Tłumienie Pism


Tłumienie przez Jamesa White'a oświadczeń Ellen o zamknięciu drzwi

Opracowane przez brata Andersona

Jednak nikt nie ma prawa dodawać ani odejmować z żadnej innej księgi napisanej pod natchnieniem Boga ”. (Ellen White) 1

James usuwa 19% oryginalnych wizji

Do roku 1851 James i Ellen White porzucili swoją doktrynę mówiącą, że drzwi zbawienia są zamknięte dla wszystkich z wyjątkiem millerytów. Teraz stanęli przed problemem. Co zamierzali zrobić ze wszystkimi stwierdzeniami pani White wskazującymi, że w swoich wizjach widziała zamknięte drzwi zbawienia? James rozwiązał ten dylemat, przedrukowując wizje pani White pod koniec 1851 roku w broszurze zatytułowanej Doświadczenia i poglądy . Czyniąc to, usunął wszystkie szkodliwe fragmenty dotyczące doktryny Zamkniętych Drzwi, w tym całe wizje .

Jak można było się spodziewać, niektórzy członkowie tej maleńkiej sekty byli zdumieni wykluczeniem całych wizji, które wmawiano im, że pochodzą bezpośrednio od Boga. Pani White opisuje, jak James załagodził tę kryzysową sytuację:

„W pewnym momencie, na początku przesłania, ojciec Butler i Starszy Hart byli zdezorientowani w związku ze świadectwami. W wielkim smutku jęczeli i płakali, ale przez pewien czas nie chcieli podawać powodów swojego zakłopotania. poproszony o podanie powodu ich niewiernej mowy i zachowania, Starszy Hart odniósł się do małej broszury opublikowanej jako „wizje Siostry White” i powiedział, że według jego wiedzy niektóre wizje nie zostały tam uwzględnione . Przed liczną publicznością te wizje nie zostały uwzględnione. obaj bracia stanowczo mówili o utracie zaufania do pracy.

„Mój mąż wręczył małą broszurkę Starszemu Hartowi i poprosił go, aby przeczytał to, co wydrukowano na stronie tytułowej. „Szkic chrześcijańskiego doświadczenia i poglądów pani EG White” – przeczytał.

„Przez chwilę panowała cisza, po czym mój mąż wyjaśnił, że bardzo brakuje nam środków i na początku mogliśmy wydrukować tylko małą broszurę, i obiecał braciom, że kiedy uda się zebrać wystarczające środki, wizje zostaną zrealizowane. opublikowane obszerniej w formie książkowej .

„Starszy Butler był głęboko poruszony i po wyjaśnieniu powiedział: «Pokłońmy się przed Bogiem». Potem nastąpiły modlitwy, płacz i spowiedź, jakie rzadko słyszeliśmy. Ojciec Butler powiedział: „Bracie White, przebacz mi; obawiałem się, że ukrywasz przed nami część światła, które powinniśmy mieć . Wybacz mi, siostro White”. Wtedy w cudowny sposób moc Boża przyszła na spotkanie.” 2

Nie ma dowodów na to, że wycięcie przez Jamesa kontrowersyjnych fragmentów wizji Ellen było spowodowane brakiem funduszy. Niemniej jednak Butler przyjął wyjaśnienia Jamesa i kryzys na jakiś czas ustąpił. Pojawiło się ponownie, gdy w 1882 r. opublikowano książkę Early Writings , a wydawcy odkryli, że tak naprawdę nie były to najwcześniejsze pisma Ellen White , ale rewizja tych pism Jamesa z 1851 roku.

Czy James dotrzymał słowa?

Pomimo znacznie lepszej sytuacji finansowej Jamesa White’a w ciągu pozostałych 30 lat jego życia, nigdy nie dotrzymał obietnicy danej starszym Butlerowi i Hartowi. W miarę jak mijały lata, a Kościół coraz bardziej odchodził od swojego wcześniejszego stanowiska zamkniętych drzwi, jego przywódcy zaczęli nawet zaprzeczać, jakoby taki pogląd kiedykolwiek był wyznawany; i stało się jasne, że pominięcia i skreślenia w druku z 1851 r. nie były przypadkowe.

Kontrola uszkodzeń

Wczesne wizje Ellen White były tak niepokojące dla wielu członków sekty, że w 1851 roku James White, redaktor gazety sekty, „postanowił zawiesić drukowanie wizji swojej żony, aby uniknąć wzbudzania dalszych kontrowersji”. 3 Jej „wizje” i „świadectwa” nie ukazały się ponownie w gazecie, aż do czasu, gdy w 1855 r. miejsce Jakuba zajął nowy redaktor. Do tego czasu kontrowersje opadły i wielu nowych członków nie miało pojęcia, że ich prorok widział fałszywego doktrynę w swoich wizjach.

Inną metodą kontroli zniszczeń zastosowaną przez Jakuba była próba zebrania niektórych pism Ellen White, które były wykorzystywane przeciwko kościołowi. W latach sześćdziesiątych XIX wieku, kiedy byli adwentyści dnia siódmego zaczęli publikować żenujące i szkodliwe świadectwa napisane przez panią White, James szybko położył temu kres. W artykule z 1867 roku, który napisał dla „ Review” , zabrania ofiarom zeznań Ellen trzymania ich w posiadaniu:

2. Zważywszy, że często zdarza się, że osoby w różnych kościołach, które otrzymały naganę w wizjach, źle wykorzystują takie świadectwa na własną szkodę i na szkodę Kościoła; dlatego
postanowiono , że zdaniem tego kościoła osoby korygowane na podstawie zeznań nie powinny były składać zeznań będących w ich posiadaniu na piśmie; lecz należy je złożyć u starszego lub starszych kościoła, którego są członkami; a jeśli chcą je przeczytać, aby odświeżyć sobie pamięć, powinni to zrobić w domu starszego lub starszych i nie zabierać ze sobą żadnej pisemnej kopii jakiejkolwiek części świadectwa. 4

To dziwne oświadczenie wywołało zdziwienie wśród szerszej społeczności przestrzegającej sabatu. WH Brinkerhoff w odpowiedzi oskarżył Jamesa o „zatajanie i tłumienie tego, co rzekomo jest słowem Bożym”, sugerując, że Biali próbowali ukryć zeznania przed opinią publiczną, aby nie ujawniły one prawdziwego charakteru jego żony. 5 W roku 1867 w „Nadziei Izraela” pisał :

Czy wizje są tak słabym, marnym materiałem, że należy je teraz trzymać z daleka od powszechności? Dlaczego nie pozwolić biednej duszy, która miała zostać przez nich oszukana, mieć w posiadaniu cenny skarb? Ach! wizje mogą się odwrócić i rozerwać jej autora, jak wielu już to zrobiło. ... Tak, może [zrobić z tego zły użytek], kiedy jego oczy zostaną otwarte, przeczytać ten plan zanieczyszczający duszę i wykorzystać tę wizję przeciwko jej autorowi. 6

Zobacz też

Cytaty

1. Ellen White, Wczesne pisma , s. 23. 137.

2. Ellen White, Wybrane przesłania , tom. 1, s. 1 53.

3. Ann Taves, „Wizje”, Ellen Harmon White: American Prophet (NY: Oxford University Press, 2014), s. 25. 39.

4. James White, Review and Herald, tom. 29, 5 lutego 1867, s. 29. 102.

5. WH Brinkerhoff, Nadzieja Izraela, tom. 1, nie. 19, 19 lutego 1867, s. 19. 148.

6. Tamże.