Porównanie wczesnych pism pani White z późniejszymi publikacjami

Prąd zmienny Long, Adwokat Adwentu i Sabatu, Marion, Iowa, 1883 (sformatowany do Internetu przez brata Andersona)

Nie jest przyjemne ani zgodne z naszymi uczuciami zwracanie uwagi na błędne doktryny i fałszywe standardy podane przez inne wyznania, ale czasami staje się to naszym obowiązkiem. Mój umysł jest przekonany, że teraz jest obowiązkiem napisać na powyższy temat i pokazać niektóre z fałszywych twierdzeń wysuwanych przez niektórych przywódców Adwentystów Dnia Siódmego, na poparcie wizji pani EG Biały. Miałem przywilej zapoznać się z pracą niedawno opublikowaną przez SD Adventists w Battle Creek, Mich., zatytułowaną Early Writings of Mrs. White (Wczesne pisma pani White). Twierdzi się, że jest to ponowne wydanie wszystkich jej wczesnych wizji. W przedmowie wydawcy do tej książki znajduję następujące:

Ja z jeszcze innego powodu czerpiemy szczególną przyjemność z jego ponownego wydania. Nasi przeciwnicy zwykli głośno twierdzić, że istniała chęć i próba stłumienia tych poglądów, ponieważ dzieło to było tak długo niedostępne w druku. Obecność tej książki będzie wystarczającym obaleniem bezpodstawnego zarzutu.

Ostatnie zdanie tego wstępu brzmi następująco:

Zmiany w tekście zostały wprowadzone pod okiem autorki i za jej pełną akceptacją.

W Adwent Review z datą 26 grudnia 1882 r. znajduje się artykuł pióra starszego GI Butlera zatytułowany "Książka długo pożądana". W tym artykule zwraca uwagę czytelników na znaczenie zakupu wyżej wymienionej książki; z tego artykułu przytaczamy Następujący cytat:

Do były pierwsze opublikowane pisma Siostry White... Wielu bardzo pragnęło mieć w swoim posiadaniu wszystko , co napisała do publikacji... Tak silne było zainteresowanie, aby te wczesne pisma zostały odtworzone, że kilka lat temu Konferencja Generalna zaleciła w głosowaniu ich ponowne wydanie. Rozważany tom jest wynikiem tego zainteresowania. Spełnia on potrzebę odczuwaną od świtu... Jest jeszcze jedna ciekawa cecha związana z tą sprawą. Wrogowie tej sprawy, którzy nie szczędzili wysiłków, aby złamać wiarę naszego ludu w świadectwa Ducha Bożego i zainteresowanie odczuwane w pismach Siostry White, uczynili cały kapitał możliwym z faktu, że jej wczesne pisma nie były osiągalne. Powiedzieli wiele rzeczy o naszym " tłumieniu " tych pism, jakbyśmy się ich wstydzili. Próbowali sprawić, aby wyglądało na to, że jest w nich coś niepokojącego, co obawialiśmy się, że wyjdzie na światło dzienne, i że starannie trzymaliśmy je w tle. Te kłamliwe insynuacje spełniły swój cel, oszukując niektóre nieostrożne dusze. Teraz pojawiają się w swojej prawdziwej postaci, poprzez publikację kilku tysięcy egzemplarzy tej postaci " tłumiącej " książki, którą nasi wrogowie udawali, że bardzo chcieliśmy ukryć. Twierdzili, że bardzo zależy im na zdobyciu tych pism, aby ujawnić ich domniemane błędy. Teraz mają okazję.

Z powyższych cytatów możemy wywnioskować następujące kwestie:

  1. Że te wczesne pisma pani White zostały opublikowane ponownie pod jej nadzorem i za jej pełną aprobatą.

  2. Zawierają wszystkie jej wczesne wizje.

  3. Ci, którzy twierdzą, że pewne fragmenty jej wczesnych wizji zostały stłumione, kłamią, ponieważ teraz wszystkie zostały ponownie ponownie opublikowane.

Przedstawiwszy teraz czytelnikowi jasno swoje roszczenia, jesteśmy gotowi przedstawić kilka oświadczeń:

  1. Książka, do której się odwołuje, nie zawiera wszystkich jej wczesnych wizji.

  2. Że fragmenty jej wczesnych wizji są stłumione , a kłamstwo spada na ich własny charakter, a nie na nasz.

Przykłady tłumienia

Teraz przejdziemy od razu do dowodu tych stwierdzeń, a czytelnik może osądzić, kto ma rację w tej sprawie. Na stronie 9 wyżej wymienionej książki znajduję nagłówkek: "Moja pierwsza wizja" i przypis stwierdzający, że ta wizja została opublikowana po raz pierwszy w 1846 roku. Teraz mam szczęście posiadać mały traktat liczący 24 strony, opublikowany w 1847 roku przez Starszego Jamesa White'a, zatytułowany "Słowo do Małej Trzody", który zawiera tę samą wizję, z następującymi uwagami Starszego White'a: Poniższa wizja została opublikowana w Day Star ponad rok temu na prośbę przyjaciół. Została ponownie opublikowana w tym małym dziele, z odniesieniami do pism świętych dla dobra małej trzódki.

Teraz przejdziemy do porównania tych dzieł. Zaczynając od początku tej pierwszej wizji, przeczytałem 33 linijki i stwierdzam, że późniejsza wznowiona praca zgadza się ze starą z 1847 r., niemal słowo w słowo, tylko kilka drobnych zmian bez zmiany sensu. Ale pod koniec 33. linijki, oto, znajduję cztery linijki pominięte lub pominięte. Brzmią one następująco:

Było to tak samo niemożliwe dla nich [tych, którzy porzucili wiarę w ruch 44], aby ponownie wejść na ścieżkę i pójść do miasta, jak dla całego niegodziwego świata, który Bóg odrzucił. Upadali wzdłuż całej ścieżki, jeden po drugim.

Dlaczego te wersy nie znalazły miejsca w jej ostatniej książce, pozostajemy domysłom, a moim zdaniem wyraźnie nauczają doktryny zamkniętych drzwi . Mówi ona bowiem, że odzyskanie tych odstępców było tak samo niemożliwe, jak zbawienie całego niegodziwego świata, który Bóg odrzucił. To wzięte z innym fragmentem wizji zamkniętych drzwi, w którym zobaczyła, że "czas ich zbawienia minął", jest mocnym dowodem na to, że wierzyła przez jakiś czas, że zbawienie grzeszników minęło po 1844 roku.

Doktryna zamkniętych drzwi była przekonaniem, że drzwi miłosierdzia zostały zamknięte przed grzesznikami w 1844 r. i w konsekwencji nie było dla nich zbawienia po tym czasie. Że było to przekonanie ciała adwentystów w tym czasie, jest oczywiste z następującego fragmentu zaczerpniętego z Review and Herald z datą 11 czerwca 1861 r. i podpisanego przez dziewięciu ich wybitnych duchownych:

Nasze poglądy na dzieło, które przed nami stało, były wówczas przeważnie niejasne i nieokreślone, niektórzy wciąż podtrzymywali ideę przyjętą przez ciało wierzących Adwentystów w 1844 r., z Wm. Millerem na czele, że nasza praca dla świata została ukończona, a przesłanie było ograniczone do tych, którzy wyznawali pierwotną wiarę Adwentu. Wierzono w to tak mocno, że jeden z nas niemal odrzucił przesłanie, a osoba, która je przedstawiła, miała wątpliwości co do możliwości swojego zbawienia, ponieważ nie była w ruchu 44.

Z powyższego dowiadujemy się, że wierzyli, iż czas zbawienia grzeszników upłynął w 1844 r. Pani White wierzyła w tę doktrynę i nauczała jej w swoich wizjach, ale od tego czasu wyrzekła się tej doktryny, a w konsekwencji te części jej wizji, które jej nauczały, są teraz tłumione i zaprzeczane. To dowodzi, że jej wizje są omylne i dlatego nie mają wyższego źródła niż jej własny umysł.

Wracamy teraz, aby porównać te prace. Przeczytałem jeszcze 74 linijki i stwierdzam, że nowa książka jest jak dotąd poprawnym przedrukiem. Ale tutaj, pod koniec siedemdziesiątej drugiej linijki, jest kolejna przepaść, pominięcie lub pominięcie 22 linijek, które brzmią następująco:

Ja gdy tak patrzyliśmy na wspaniałość tego miejsca, nasze oczy zostały przyciągnięte ku górze, ku czemuś, co miało wygląd srebra. Poprosiłem Jezusa, aby pozwolił mi zobaczyć, co jest w środku. Za chwilę wznieśliśmy się w górę; i wchodząc, tutaj zobaczyliśmy dobrego starego ojca Abrahama, Izaaka, Jakuba, Noego, Daniela i wielu im podobnych. I zobaczyłem zasłonę z ciężkimi frędzlami ze srebra i złotą, jako obramowaniem; było to bardzo piękne. Zapytałem Jezusa, co jest w środku zasłony. Podniósł ją swoją prawą ręką i kazał mi uważać. Zobaczyłem tam chwalebną arkę pokrytą czystym złotem. I miała chwalebną obwódkę, przypominającą korony Jezusa, a na niej byli dwaj świetliści aniołowie; ich skrzydła były rozpostarte nad arką, gdy siedzieli na obu końcach z twarzami zwróconymi ku sobie i patrzącymi w dół. W arce poniżej, gdzie rozpostarte były skrzydła aniołów, znajdował się złoty dzban manny o żółtawym odcieniu, a ja widziałem laskę, o której Jezus powiedział, że była Aarona. Widziałem, jak pączkuje, kwitnie i wydaje owoce. I widziałem dwa długie złote pręty, na których wisiały srebrne druty, a na drutach były wspaniałe winogrona; jeden kiść była większa, niż człowiek tutaj mógł unieść. I widziałem, jak Jezus podszedł i wziął mannę, migdały, winogrona i granaty, i zaniósł je do miasta, i położył je na stole wieczerzy. Podszedłem, żeby zobaczyć, ile zabrano, i zostało dokładnie tyle samo, i krzyknęliśmy alleluja, amen. Wszyscy zeszliśmy z tego miejsca do miasta.

Dlaczego te 22 wersy powinny zostać pominięte? Dlaczego je pominąć, gdy ta wizja została ponownie opublikowana w 1851 r., a także w 1882 r.? Jeśli część tej wizji pochodziła od Pana, dlaczego nie cała? Ja jakie prawo ma ona lub ktokolwiek inny, aby odrzucić część słowa Bożego. To, że te wersy zostały pominięte w ponownej publikacji tej wizji od 1851 r., jest faktem, którego nie można zaprzeczyć. Ponownie pozostajemy z domysłami, dlaczego te wersy zostały pominięte. Wydaje mi się oczywiste, że w tym wczesnym okresie wierzyła w nieśmiertelność duszy ludzkiej i że święci poszli poszli do nieba po śmierci, ponieważ mówi, że widziała Abrahama, Izaaka, Jakuba, Noego, Daniela i wielu im podobnych w niebiańskim Jeruzalem powyżej. Ponieważ ci nie mieli zmartwychwstania, musieli tam wstąpić po śmierci. Ponieważ teraz nie wierzy w tę doktrynę, ta część jej wizji musiała zostać pominięta. Ten słaby i dziecinny wyraz wspaniałych winogron rosnących na srebrnych drutach i drutach przymocowanych do złotych prętów niewątpliwie wystarczył, aby je również wykreślić.

Ponownie wracamy do porównania tych dzieł. Czytamy 43 linijki dalej i widzimy, że znów się zgadzają; ale na końcu ostatniej wspomnianej linijki dwie kolejne linijki są usunięte i brzmią następująco:

Nie cóż, błogosławcie Pana, drodzy bracia i siostry, to jest dodatkowe spotkanie dla tych, którzy mają pieczęć Boga żywego.

Dlaczego to jest stłumione? Być może dlatego, że naucza, że pewna klasa świętych ma mieć dodatkowe spotkanie i tylko oni zostaną zapieczętowani. Z tego stłumienia przeczytałem 34 linijki więcej, co prowadzi mnie do jej pierwszej wizji. Ta pierwsza wizja została dana wkrótce po upływie 1844 roku, jak zobaczysz w przypisie na stronie 9 w jej ostatniej pracy. Ta pierwsza wizja opublikowana przez Jamesa While w 1847 roku zawierała 300 linijek, ale teraz 28 z tych linijek jest stłumionych, co pokazuje, że ponad jedna ósma całej wizji jest stłumiona.

Teraz, gdy już skończyliśmy z jej pierwszą wizją, jesteśmy gotowi przejść do innych. Na stronie 35 tej samej książki, Early Writings of Mrs. White , mamy inną wizję, jaką miała w 1847 roku w Topsham, Me. Wizja ta zajmuje około trzech i pół strony. Pierwsze dwie strony są dosłownym przedrukiem mojego starego egzemplarza, opublikowanego przez Eld. Jamesa White'a w 1847 roku, zatytułowanego "Słowo do małej trzódki". Ale na trzeciej stronie są dwa skreślenia, jedno blisko góry strony, cztery linijki, drugie blisko dołu, osiem linijek. Pierwsze brzmi następująco:

A jeśli ktoś uwierzył i przestrzegał szabatu, i otrzymał związane z nim błogosławieństwo, a potem porzucił go i złamał święte przykazanie, to zamknął przed sobą bramy Miasta Świętego. Do jest tak pewne, jak to, że istnieje Bóg, który panuje w niebie.

Niewątpliwie ten fragment był zbyt głęboko zabarwiony doktryną zamkniętych drzwi, aby pozwolić mu na miejsce w jego ponownej publikacji. Drugi fragment brzmi następująco:

Widziałem, że wszyscy, którzy nie przyjęli znamienia bestii i jej wizerunku na swoich czołach lub w swoich rękach, nie mogli kupować ani sprzedawać. Widziałem, że liczba (666) wizerunku bestii została wymyślona; i że to bestia zmieniła szabat, a wizerunek bestii poszedł za nią i przestrzegał szabatu papieża, a nie Bożego. Ja wszystko, co musieliśmy zrobić, to zrezygnować z szabatu Boga i przestrzegać szabatu papieża, a wtedy mielibyśmy znamię bestii i jej wizerunku.

Dziesięć fragment naucza doktryny sprzecznej z ich obecnymi poglądami na ten temat, stąd jej pominięcie w ich późniejszych pracach. Ona tutaj naucza, że bestia, która jest ponumerowana, jest bestią o dwóch rogach, lub bestią obrazu, jak ona to nazywa. Ale Uriasz Smith, w swoich Rozważaniach o Objawieniu , naucza, że bestia o dziesięciu rogach jest bestią ponumerowaną i odnosi się do papiestwa. Ona niewątpliwie, w tym wczesnym okresie, wierzyła, że liczba 666 odnosi się do różnych wyznań protestanckich, stanowisko, które teraz odrzucają. Dlatego ta część Jej wizji musi zostać odrzucona i pominięta w jej pracach. Pozostała część tej wizji, która składa się z około strony, jest po porównaniu uznawana za dokładnie taką samą, jak opublikowana w "Słowie do Małej Trzody". Wizja ta składa się ze 125 wersów, jak po raz pierwszy opublikował ją Starszy James White, a ponieważ 12 wersów jest pominiętych, średnie pominięcie tej wizji wynosi około jednej dziesiątej, lub jeden wers na dziesięć.

Po przeanalizowaniu dwóch pierwszych wizji, które znajdują się w tej niedawno opublikowanej pracy, przejdziemy do trzeciej, która znajduje się na stronie 29 i nosi tytuł "Pieczętowanie". Miała tę wizję 5 stycznia 1849 r., znów mam szczęście, że posiadam tę wizję, opublikowaną w tym samym miesiącu i roku, w którym ją otrzymała. Nosi podpis EG White i jest zaadresowana następująco: "Do tych, którzy otrzymują pieczęć żywego Boga". Ta wizja składa się ze 106 wersów, ale w ponownym wydaniu tych "Wczesnych pism pani White" znajduję dziewiętnaście pominiętych wersów. Te pominięte wersy brzmią następująco:

Widziałem stan niektórych, którzy stali przy obecnej prawdzie, ale lekceważyli wizje, sposób, w jaki Bóg wybrał, aby nauczać w niektórych przypadkach tych, którzy błądzili od prawdy biblijnej. Widziałem, że atakując wizje, nie atakowali robaka, słabego narzędzia, przez które Bóg mówił, ale Ducha Świętego. Widziałem, że mówienie przeciwko narzędziu było małą rzeczą, ale niebezpieczne było lekceważenie słów Boga. Widziałem, że jeśli byli w błędzie, a Bóg wybrał, aby pokazać im ich błędy przez wizje, a oni zlekceważyli nauki Boga przez wizje, zostaliby pozostawieni, aby pójść własną drogą i podążać drogą błędu, i myśleć, że mają rację, dopóki nie odkryliby tego za późno; wtedy w czasie kłopotów słyszałem, jak wołali do Boga w agonii: "Dlaczego nie pokazałeś nam naszych błędów, abyśmy mogli się poprawić i być gotowi na ten czas?" Wtedy anioł wskazał na nich i powiedział: "Mój Ojciec nauczał, lecz wy nie chcieliście słuchać. Mówił przez widzenia, lecz wy nie słuchaliście Jego głosu. On zaś pozostawił was waszym własnym drogom, abyście według własnych uczynków czynili to, co chcecie".

Powyższy pominięty fragment jest przerażającym ostrzeżeniem dla tych, którzy lekceważą jej wizje, ponieważ sprzeciwianie się im "jest uderzeniem przeciwko Duchowi Świętemu". Bo jeśli jest natchniona, jak twierdzą, zamiast tłumić tę część, powinna zostać opublikowana jako wstęp do jej 34 tomów inspiracji, jako ostrzeżenie dla tych, którzy mogliby poczuć się skłonni sprzeciwić się jej wizjom. Ale jest jeszcze inny pogląd na to.

Jeśli uderzenie w jej wizje jest uderzeniem w Ducha Świętego, to czy wydawcy nie uderzyli w Ducha Świętego, skoro wykreślili wyżej wymienione fragmenty? I czy sama pani White nie uderzyła w Ducha Świętego, skoro zostało to zrobione "pod jej okiem i za jej pełną aprobatą?" Być może powodem powyższego stłumienia było potępienie przywódców Adwentystów SD.

Przeanalizowaliśmy już trzy wczesne wizje pani White i odkryliśmy, że pominięto pięćdziesiąt dziewięć wersów. Wersów tych nie ma w żadnej z jej prac, które widziałem, a które które zostały opublikowane po 1849 r. Są pominięte w Experience i Widoki z 1853 r., Dary duchowe z 1858 r. r. i Wczesne pisma pani White z 1882 r. Dziękuję ostatnia praca może być poprawnym przedrukiem "Doświadczenie i Views" z 1851 r., ale z pewnością nie zawiera " wszystkich wczesnych pism pani White", jak wyraźnie pokazaliśmy. Możemy kontynuować i pokazywać więcej przemilczeń, ale przedstawiliśmy wystarczająco dużo dla każdego szczerego umysłu. Teraz, jeśli ktoś kwestionuje autentyczność i prawdziwość prac, z których zacytowałem powyższe przemilczenia, może zadzwonić i zobaczyć je osobiście w Biurze ADVOCATE w Marion w stanie Iowa.

Nie boję się tłumić słów White'a

W tym artykule mogliśmy swobodnie wyrażać nasze opinie co do przyczyn tych przemilczeń, i czy słusznie, czy nie, upartym faktem pozostaje, że pięćdziesiąt dziewięć wersów jej pierwszych trzech wizji zostało pominiętych w jej później opublikowanych pracach i nie mogą temu zaprzeczyć. Jak powyższy fakt ma się do stwierdzenia Starszego G. I. Butlera, że ta późna praca zawiera " wszystkie wczesne pisma pani Biała"? Na czyj charakter spadają teraz te "kłamliwe insynuacje"? Kto teraz "pojawia się w swoim prawdziwym charakterze poprzez publikację tych" przemilczeń?

Ponownie, skoro twierdzi, że jest bosko natchniona, jakie prawo ma ona i inni, by tłumić części słowa Bożego? W Obj. czytamy:

Jeśli ktoś doda do tych rzeczy, Bóg doda mu plag, które są opisane w tej księdze. A jeśli ktoś odejmie ze słów księgi tego proroctwa, Bóg odejmie jego udział z księgi życia i ze świętego miasta, i z rzeczy, które są napisane w tej księdze (Obj. 22:18,19).

Rozumiem, że ten język odnosi się do całego natchnionego słowa Bożego. Teraz, jeśli wizje pani White są słowem Bożym, a oni zabrali niektóre z nich, to ich część zostanie zabrana z księgi życia, ze świętego miasta i z rzeczy, które są zapisane w tej księdze. Ale jeśli nie są słowem Pana, to dodawali do Jego słowa, a Bóg Doda do nich plagi, które są zapisane w tej księdze. Tak więc, biorąc którykolwiek z rogów dylematu, znajdują się pod potępieniem Pana. Powinni wyznać swoje grzechy i porzucić je, aby Pan mógł się nad nimi zmiłować, gdy przyjdzie.