Plagiat Daniela Marcha autorstwa Ellen White
Gary Gent (wersja poprawiona przez brata Andersona, 2022)
Wiadomo, że Ellen White była właścicielką i używała następujących książek Daniela Marcha:
- Spacery i domy Jezusa (1866)
- Dom naszego ojca (1870)
- Sceny nocne w Biblii (1872)
- Życie domowe w Biblii (1873)
Oprócz tego mogła również (według White Estate) posiadać i używać:
- Od ciemności do świtu (1879)
- Dni Syna Człowieczego (1885)
Ellen White napisała w liście do Mary White:
Przysyłajcie książki, Starożytności żydowskie w czerwonej oprawie i Słownik biblijny. Czy są tam biblijne sceny nocne? Jeśli tak, wyślij. (List 60, 8 grudnia 1878)
Wydaje się , że Arthur Maxwell, SDA, który napisał Historie na dobranoc wujka Artura i Historię biblijną , wiedział więcej o kopiowaniu przez Ellen White, niż dopuszczono członków kościoła. Około roku 1919 był w księgarni z Henrym Brownem. Brown opisał wydarzenie w następujący sposób:
Był znacznie starszy ode mnie i przeglądaliśmy jakieś książki w antykwariatach. Zdjął z półki książkę Daniela Marcha zatytułowaną „ Sceny nocne w Biblii” . Mówi: „To książka, z której pani White zabezpieczyła wiele swoich najpiękniejszych stron”. Byłem zdumiony i oszołomiony.
Profesor SDA Fred Veltman został zatrudniony przez Kościół SDA do zbadania plagiatu pani White w 15 rozdziałach książki Desire of Ages . O swoich odkryciach poinformował w wydaniach magazynu Ministry z października i grudnia 1990 roku . Jego zespół ustalił, że Daniel March został użyty 129 razy. Jeśli średnia dla pozostałych rozdziałów była taka sama jak dla tych, to Daniel March został użyty w Desire of Ages 748 razy. Nie wiadomo, ile razy marzec pojawił się we wszystkich pismach pani White, ale liczba ta musi być ogromna.
W czasach Ellen White plagiat był uznawany nawet przez SDA za nieuczciwość. Jeśli osoby SDA uważały, że kopiowanie jest normalną praktyką, to dlaczego Ellen White miałaby wielokrotnie kłamać, że to robiła?
Przykłady plagiatów
Daniel March, Sceny nocne w Biblii , 1869 | Ellen G. White |
---|---|
Nie wolno nam odkładać naszego posłuszeństwa, dopóki nie znikną wszelkie cienia niepewności i wszelkie możliwości pomyłki . Wątpliwości wymagające doskonałej wiedzy nigdy nie ustąpią wierze , gdyż wiara opiera się na prawdopodobieństwie, a nie na demonstracji . . . . Musimy być posłuszni głosowi obowiązku, gdy wiele innych głosów woła przeciwko niemu, i wymaga to pilnej uwagi, aby odróżnić ten, który przemawia w imieniu Boga . Musimy pielęgnować impuls sumienia w chwili, gdy ponagla nas do działania, aby nie przestał działać pod wpływem jego podszeptów i nie został pozostawiony ślepemu kierownictwu apetytu i namiętności. Słowo Pana dociera do nas wszystkich i jest orędziem światła i zbawienia. Jeśli będziemy czekać na głośniejsze wołanie lub lepsze możliwości, światło może zostać odebrane, a nasza ścieżka pozostanie w ciemności . P. 88 | Jeśli nie uwierzysz, dopóki nie znikną wszelkie cienie niepewności i wszelkie wątpliwości , nigdy nie uwierzysz. Wątpliwości wymagające doskonałej wiedzy nigdy nie ustąpią wierze. Wiara opiera się na dowodach, a nie na demonstracjach . Pan wymaga od nas posłuszeństwa głosowi obowiązku, gdy wokół nas rozbrzmiewają inne głosy nawołujące nas, abyśmy obrali przeciwny kurs. Rozróżnienie głosu, który przemawia od Boga, wymaga od nas szczególnej uwagi . Musimy stawić czoła skłonnościom i pokonać je, a także słuchać głosu sumienia bez negocjacji i kompromisów, aby nie ustały jego podszepty oraz nie panowała nad wolą i impulsami. Słowo Pana dociera do nas wszystkich, którzy nie oparli się Jego Duchowi i postanowili nie słuchać i nie być mu posłuszni. ... Jest to przesłanie światła od Pana dla Jego ludu. Jeśli będziemy czekać na głośniejsze wezwania lub lepsze możliwości, światło może zostać wycofane i pozostaniemy w ciemności . 5T 68,04 (1882) |
Serce Nieskończonego Ojca nigdy nie tęskniło do swoich ziemskich dzieci z głębszym i bardziej czułym współczuciem niż teraz. . . Nigdy nie było czasu, kiedy Bóg robił więcej , aby rządzić, pouczać i ratować świat, niż robi to teraz. Dla tych, którzy Go szukają, wszędzie widoczne są znaki Jego obecności . . . s. 88-89 | Serce Boga nigdy nie tęskniło za Swoimi ziemskimi dziećmi z głębszą miłością i współczującą czułością niż teraz. Nigdy nie było takiego czasu, kiedy Bóg byłby gotowy i czekał, aby zrobić więcej dla swojego ludu niż teraz. I On będzie pouczał i zbawiał wszystkich, którzy zdecydują się na zbawienie w Jego wyznaczony sposób. Ci, którzy są duchowi, potrafią rozeznać rzeczy duchowe i wszędzie widzieć znaki obecności i dzieła Boga . 3T 455.02 (1875) |
Nie powinniśmy myśleć, że Bóg był bardziej zainteresowany światem w starożytności , kiedy przemawiał przez cuda, proroków i apostołów , niż obecnie, gdy przemawia przez swoje pisane słowo i swoją świętą opatrzność. Nigdy nie było czasu, w którym Bóg czyniłby więcej. . . poinstruować . . . niż robi to teraz . s. 88-89 | W starożytności Bóg przemawiał do ludzi przez usta proroków i apostołów . W tych dniach przemawia do nich poprzez świadectwa swego ducha. Nigdy nie było czasu, kiedy Bóg pouczał swój lud tak żarliwie, jak teraz . 4T 147.04 (także 5T 661.01) |
W Słowie Bożym są głębokie tajemnice – tajemnice niezgłębione w Bożej Opatrzności – tajemnice, które nie zostały odkryte w planie odkupienia . . . Opatrzność Boża jest szkołą, w której nieustannie stawia przed nami prawdziwe cele życia . Termin nauczania obejmuje wszystkie nasze ziemskie dni. Nikt nie jest za młody, nikt nie jest za stary, żeby się uczyć , jeśli tylko posłucha Boskiego Nauczyciela , który „prowadzi swoim okiem” i który szepcze wędrowcowi : „To jest droga – idźcie nią”. P. 98-99 | W Słowie Bożym znajdują się głębokie tajemnice , których nigdy nie odkryje umysł, który nie jest wspomagany Duchem Bożym. W planie odkupienia istnieją także niezgłębione tajemnice , których ograniczone umysły nigdy nie będą w stanie pojąć. . . Opatrzność Boża jest ciągłą szkołą, w której nieustannie prowadzi On ludzi do zrozumienia prawdziwych celów życia . Nikt nie jest za młody ani za stary, aby uczyć się w tej szkole, zwracając pilną uwagę na lekcje nauczane przez boskiego Nauczyciela . On jest prawdziwym pasterzem i woła swoje owce po imieniu. Przez wędrowców słychać Jego głos mówiący: „To jest ta droga, idźcie nią”. 4T 444.01 (także 4T 163-164) |
Wszyscy żyjemy w krainie niewoli i śmierci . Jesteśmy związani łańcuchami, które są. . . niemożliwe do złamania . P. 122 | Żyjemy w krainie niewoli i śmierci . Tłumy ludzi są zniewolone przez grzeszne zwyczaje i złe nawyki, a ich kajdany są trudne do zerwania . Przegląd Adwentu i Sabbath Herald , 14 września 1886 |
A słowo Pana, które nakazuje wielki i niebezpieczny obowiązek, jest tym, które najprawdopodobniej przyjmiemy z wątpliwościami i obawami. Nie wolno nam odkładać posłuszeństwa do czasu, aż usunie się wszelki cień niepewności i wszelkie możliwości pomyłki . Wątpliwości, które wymagają doskonałej wiedzy, nigdy nie ustąpią wierze. . . wiara opiera się na prawdopodobieństwie, a nie na demonstracji. P. 201 | Głos Pana, który nakazuje swoim wiernym „iść naprzód”, często wystawia ich wiarę na próbę do granic możliwości. Gdyby jednak odłożyli posłuszeństwo do czasu, aż wszelki cień niepewności zniknął z ich zrozumienia i nie byłoby już ryzyka niepowodzenia lub porażki, w ogóle nie ruszyliby dalej. Ci, którzy uważają, że niemożliwe jest poddanie się woli Boga i uwierzenie w Jego obietnice, dopóki wszystko nie stanie się jasne i jasne. . . nigdy w ogóle nie ustąpi. Wiara nie jest pewnością wiedzy. . . 4T 27 (1876) |
Słowo Pana dociera do nas wszystkich i jest orędziem światła i zbawienia . Jeśli będziemy czekać na głośniejsze wołanie lub lepsze możliwości, światło może zostać odebrane, a nasza ścieżka pozostanie w ciemności . Żaden człowiek nie jest w stanie przewidzieć, ile może stracić, jeśli raz zaniedba posłuszeństwa wezwaniu Ducha Bożego. . . Argument, który dziś niemal przekonuje, jeśli zostanie odrzucony, jutro może mieć mniejszą siłę oddziaływania. Aby mieć lepsze możliwości w przyszłości, musimy ulepszać teraźniejszość, mając szybkie i chętne serca . Nie wolno nam odkładać posłuszeństwa do czasu, aż usunie się wszelki cień niepewności i wszelkie możliwości pomyłki . Wątpliwości wymagające doskonałej wiedzy nigdy nie ustąpią wierze, gdyż wiara opiera się na prawdopodobieństwie, a nie na demonstracji . Musimy być posłuszni głosowi obowiązku, gdy wiele innych głosów woła przeciwko niemu, i wymaga to pilnej uwagi, aby odróżnić ten, który przemawia w imieniu Boga. On [Eliasz] był posłuszny Boskiemu głosowi, który wysłał go z narażeniem życia . | Słowo Pana dotarło do mieszkańców San Francisco z orędziami światła i zbawienia . Jeśli zaniedbają poprawę obecnych możliwości i będą czekać na głośniejsze wołanie lub większe światło, dane światło może zostać cofnięte, a ścieżka pozostanie w ciemności . Światło, które dzisiaj świeci na ludzi i na Kościół, jeśli nie będzie pielęgnowane, jutro będzie miało mniejszą moc. Aby mieć lepsze możliwości i wspaniałe światło w przyszłości, musimy z ochotą serca ulepszyć błogosławieństwa teraźniejszości . Ci, którzy odkładają swoje posłuszeństwo do czasu, aż znikną wszelkie cienia niepewności i wszelkie możliwości pomyłki, nigdy nie uwierzą i nie będą posłuszni. Wiara , która wymaga doskonałej wiedzy, nigdy nie ustąpi. Wiara i demonstracja to dwie rzeczy. ... Wiara nie opiera się na prawdopodobieństwie . Wysłannicy Boga muszą być posłuszni Boskiemu głosowi, który wysyła im przykrą wiadomość, nawet gdy jest to zagrożone życiem i jeśli nie ma nikogo, kto by ich wspierał. |
A słowo Pana , które nakazuje wielki i niebezpieczny obowiązek, jest tym, które najprawdopodobniej przyjmiemy z wątpliwościami i obawami . Nie możemy odkładać posłuszeństwa do chwili pojawienia się cienia niepewności. . . jest usunięty . Wątpliwości wymagające doskonałej wiedzy nigdy nie ustąpią wierze, gdyż wiara opiera się na prawdopodobieństwie, a nie na demonstracji. Musimy być posłuszni głosowi obowiązku , gdy wiele innych głosów woła przeciwko niemu, i wymaga to pilnej uwagi , aby odróżnić ten, który przemawia w imieniu Boga . Słowo Pana dociera do nas. . . Jeśli będziemy czekać na głośniejsze wołanie lub lepsze możliwości, światło może zostać odebrane, a nasza ścieżka pozostanie w ciemności . Argument, który dzisiaj przekonuje, jeśli zostanie odrzucony , jutro może mieć mniejszą siłę. | Słowo Pana , wypowiadane przez Jego sługi, wielu przyjmuje z wątpliwościami i obawami . I wielu odłoży swoje posłuszeństwo wobec otrzymanych ostrzeżeń i nagan, czekając, aż z ich umysłów zniknie wszelki cień niepewności . Niewiara , która wymaga doskonałej wiedzy, nigdy nie ustąpi przed dowodem, który Bóg chce dać. Wymaga od swego ludu wiary opartej na ciężarze dowodów, a nie na doskonałej wiedzy. Naśladowcy Chrystusa, którzy przyjmują światło zsyłane im przez Boga, muszą być posłuszni głosowi Boga, który do nich przemawia, podczas gdy wiele innych głosów woła przeciwko niemu. Rozróżnienie głosu Bożego wymaga rozeznania . Ci, którzy nie będą działać, gdy Pan ich wezwie, ale czekają na pewniejsze dowody i korzystniejsze możliwości , będą chodzić w ciemności, gdyż światło zostanie wycofane . Zeznanie złożone pewnego dnia, jeśli zostanie odrzucone , nie może zostać nigdy powtórzone. |
Nic nie pomoże nam bardziej w wypełnianiu obowiązków niż uczucie, które sprawiało, że Eliasz zawsze mówił o sobie, że stoi „przed Panem Zastępów ” [Mal. 3:14] ...czuł się jednakowo obecny w obecności Jehowy i nie zrobiłby tego, co obraziłoby oczy Wiecznego Króla. Nie odczuwał strachu przed ludzkim monarchą , ponieważ jego umysł była opanowana przez bardziej okropną obecność Władcy, którego imperium stanowi wszechświat i który dzierży w swoich rękach losy czasu i wieczności . ... W każdym miejscu czuł się sługą Najwyższego , wykonując rozkazy Władcy wyższego od wszystkich królów ziemi. s. 203-204 | Powinniśmy zawsze pielęgnować poczucie, że indywidualnie stoimy przed Panem Zastępów ; żadne słowo, żaden czyn, ani nawet myśl nie powinny być pobłażliwe, aby obrazić oko Przedwiecznego . Nie będziemy się wówczas bać człowieka ani ziemskiej władzy, ponieważ Monarcha , którego imperium stanowi wszechświat i który trzyma w swoich rękach nasze indywidualne losy na czas i na wieki , bierze pod uwagę całą naszą pracę. Gdybyśmy czuli , że w każdym miejscu jesteśmy sługami Najwyższego , bylibyśmy bardziej ostrożni; całe nasze życie nabrałoby dla nas sensu i świętości, jakich ziemskie zaszczyty nigdy nie mogą nadać. 5T 69 |
Nie możemy odkładać naszego posłuszeństwa, dopóki nie znikną wszelkie cienia niepewności i wszelkie możliwości pomyłki. Wątpliwości wymagające doskonałej wiedzy nigdy nie ustąpią wierze, gdyż wiara opiera się na prawdopodobieństwie, a nie na demonstracji . . . Musimy być posłuszni głosowi obowiązku, gdy wiele innych głosów woła przeciwko niemu, i wymaga to pilnej uwagi , aby odróżnić ten, który przemawia w imieniu Boga . Musimy pielęgnować impuls sumienia w chwili, gdy ponagla nas do działania, aby nie przestał działać pod wpływem jego podszeptów i nie zostaliśmy pozostawieni ślepemu kierownictwu apetytu i namiętności. Słowo Pana dociera do nas wszystkich i jest orędziem światła i zbawienia. Jeśli będziemy czekać na głośniejsze wołanie lub lepsze możliwości, światło może zostać odebrane, a nasza ścieżka pozostanie w ciemności . Żaden człowiek nie jest w stanie przewidzieć, ile może stracić, jeśli raz zaniedba posłuszeństwa wezwaniu Ducha Bożego i słowu nakazującemu mu wykonanie jakiegoś wielkiego i świętego obowiązku. Wielu oddałoby wszystko, co mają. . . aby ponownie usłyszeć wołanie, które oni. . . zaniedbany. Argument, który dzisiaj prawie nas przekonuje, jeśli zostanie odrzucony, jutro może mieć mniejszą siłę. Aby mieć lepsze możliwości w przyszłości, musimy ulepszać teraźniejszość, mając szybkie i chętne serca . Nic nie pomoże nam bardziej w wypełnianiu obowiązków niż uczucie, które sprawiło, że Eliasz mówił o sobie, że stoi przed Panem Zastępów . . . nie zrobiłby tego, co obraziłoby oczy Wiecznego Króla. Nie czuł strachu przed ludzkim monarchą, ponieważ jego umysł była opanowana przez bardziej okropną obecność Władcy, którego imperium stanowi wszechświat i który dzierży w swoich rękach losy czasu i wieczności . . . Pozwól nam . . . pielęgnujcie poczucie , że w każdym miejscu stoimy przed Panem, w każdym... . . w pracy wykonujemy wolę Najwyższego . . . a wtedy całe życie nabierze sensu i świętości, jakich ziemskie zaszczyty nigdy nie będą w stanie nadać . . . Myśli serca i słowa warg, a także wszystkie akty życia zewnętrznego będą najbardziej godne i właściwe, gdy najgłębiej odczuje się obecność Nieskończonego . Niech w każdym miejscu twoje pełne uwielbienia serce będzie gotowe powiedzieć: „Oto, Bóg jest tutaj”. . . . Każdy krok w życiu powinien być wykonany. . . czysty . . . . . . odpustowość i życie pełne przyjemności . . . Zgubą dla zbyt wielu jest to , że tak bardzo skupiają się na posiadaniu wszystkich dobrych rzeczy w swoim życiu . Nie jest głównym celem człowieka osiągnięcie tego, co świat będzie oklaskiwał jako sukces. Naszym głównym zadaniem w życiu jest okazanie się prawdziwymi ludźmi, kochającymi prawość, nienawidzącymi zła i chcącymi przyjąć taką miarę obecnego szczęścia i sukcesu, jaka wypływa z posłuszeństwa prawdzie. Istnieje niepokonana siła , która zaczyna się od wyznania słabości . . . Wielką stratą, nad którą najbardziej powinniśmy ubolewać, jest utrata gorliwości w czynieniu dobra, utrata siły, aby oprzeć się pokusie, utrata wiary w wieczne zasady prawdy i obowiązku . Najbiedniejszy człowiek. . . ma po co żyć i umierać, o ile zachowuje integralność własnego sumienia . Człowiek odnoszący największe sukcesy. . . to człowiek, który najgorliwiej oddaje się sprawie Boga i prawdy i który nie rezygnuje ani z serca, ani z nadziei w swoim dobrym dziele, niezależnie od trudności i opóźnień, jakie może napotkać. Nigdy nie mów „wystarczy”, dopóki masz w swoim sercu jedną złą skłonność, którą możesz ujarzmić... . . tak długo, jak cierpliwość, wiara, miłość i oddanie obowiązkom będą wspaniałymi lekcjami, których należy się uczyć i uczyć – dopóki Bóg mówi, że nigdy nie opuści duszy, która Mu ufa i szuka jego pomocy – dopóki ofiarowana jest korona życia tylko temu, który zwycięża. . . . jest coś do zrobienia. . . aby nadeszło lepsze życie. . . . póki życie trwa. . . | Jeśli nie uwierzysz, dopóki nie usuniesz cienia niepewności i wszelkich wątpliwości, nigdy nie uwierzysz. Wątpliwości wymagające doskonałej wiedzy nigdy nie ustąpią wierze. Wiara opiera się na dowodach, a nie na demonstracjach. Pan wymaga od nas posłuszeństwa głosowi obowiązku, gdy wokół nas rozbrzmiewają inne głosy nawołujące nas, abyśmy obrali przeciwny kurs. Rozróżnienie głosu, który przemawia od Boga, wymaga od nas szczególnej uwagi . Musimy stawić czoła skłonnościom i pokonać je, a także słuchać głosu sumienia bez negocjacji i kompromisów, aby nie ustały jego podszepty oraz nie panowała nad wolą i impulsami. Słowo Pana dociera do nas wszystkich, którzy nie oparli się Jego Duchowi i postanowili nie słuchać i nie być mu posłuszni. Głos ten słychać w ostrzeżeniach, radach i naganach. Jest to przesłanie światła od Pana dla Jego ludu. Jeśli będziemy czekać na głośniejsze wezwania lub lepsze możliwości, światło może zostać odebrane i pozostaniemy w ciemności . Przez jednorazowe zaniedbanie posłuszeństwa wezwaniu Ducha Bożego i Jego słowa , a posłuszeństwo wiąże się z krzyżem, wielu straciło wiele – jak wiele nie dowiedzą się nigdy, dopóki księgi nie zostaną otwarte w ostatecznym dniu. Błagania Ducha, dzisiaj zaniedbywane, ponieważ przyjemność lub skłonność prowadzą w przeciwnym kierunku, jutro mogą nie być w stanie przekonać, a nawet zaimponować. Aby zwiększyć możliwości teraźniejszości, mając szybkie i chętne serca . . . . . . jest jedyną drogą wzrastania w łasce i poznaniu prawdy. Powinniśmy zawsze pielęgnować poczucie, że indywidualnie stoimy przed Panem Zastępów ; żadne słowo, żaden czyn, nawet żadna myśl nie powinna obrażać oka Przedwiecznego . Nie będziemy się wówczas bać człowieka ani ziemskiej władzy, ponieważ Monarcha, którego imperium stanowi wszechświat i który trzyma w swoich rękach nasze indywidualne losy na czas i na wieki , bierze pod uwagę całą naszą pracę. Gdybyśmy czuli , że w każdym miejscu jesteśmy sługami Najwyższego , bylibyśmy bardziej ostrożni; całe nasze życie nabrałoby dla nas sensu i świętości, jakich ziemskie zaszczyty nigdy nie będą w stanie nadać . Myśli serca, słowa ust i każdy czyn życia uczynią nasz charakter bardziej godnym, jeśli stale będziemy odczuwać obecność Boga . Niech językiem serca będzie : „Oto Bóg jest tutaj”. Wtedy życie będzie czyste . . . Wielu jest zrujnowanych przez pragnienie łatwego i przyjemnego życia. . . Skupili swoje serca na posiadaniu dobrych rzeczy w tym życiu . Jest to sukces ludzki, ale czy nie można go osiągnąć kosztem przyszłych, wiecznych interesów? Najważniejszym zadaniem w życiu jest okazanie, że jesteśmy prawdziwymi sługami Boga, miłującymi sprawiedliwość i nienawidzącymi nieprawości. Powinniśmy z wdzięcznością przyjmować takie miary obecnego szczęścia i obecnego sukcesu, jakie można znaleźć na ścieżce obowiązku. Nasza największa siła ujawnia się, gdy czujemy i uznajemy swoją słabość . Największą stratą, jaką może ponieść każdy z was w Battle Creek, jest utrata gorliwości i wytrwałego zapału do czynienia dobra, utrata siły, aby oprzeć się pokusie, utrata wiary w zasady prawdy i obowiązku . Niech nikt nie pochlebia sobie, że odniósł sukces, jeśli nie zachowa integralności swego sumienia, nie oddając się całkowicie prawdzie i Bogu . Powinniśmy stale iść naprzód, nigdy nie tracąc serca ani nadziei w dobrym dziele, bez względu na próby, które staną na naszej drodze, niezależnie od tego, jaka ciemność moralna może nas ogarnąć. Cierpliwość, wiara i miłość do obowiązków to lekcje, których musimy się nauczyć . Pokonanie siebie i spojrzenie na Jezusa to codzienna praca. Pan nigdy nie opuści duszy, która Mu ufa i szuka Jego pomocy . Korona życia jest umieszczona tylko na czole zwycięzcy. Jest . . . żarliwą, uroczystą pracę dla Boga, póki życie trwa. |
W wizji Apokalipsy ukazano czterech potężnych aniołów, powstrzymujących cztery wiatry niebezpieczeństw i smutków ziemi i zabraniających im wiać , dopóki słudzy Boży nie zostaną zapieczętowani i bezpieczni. . . Pozostawia jednak sług zemsty , aby wylali wszystkie ich burze i grzmoty na ciemną drogę przestępstwa. Zapisz to zatem jako pierwszy artykuł swojej praktycznej wiary – słudzy Boży są zawsze bezpieczni. Droga posłuszeństwa Jemu, jakkolwiek trudna i ciemna może się wydawać, jest zawsze drogą życia . Prawo obowiązku jest najwyższe. Roszczy sobie władzę nad rozumem i sumieniem, nad talentami i majątkiem , nad wszystkim, co w człowieku największe i najszlachetniejsze . Nie uznaje żadnego rywala , nie uchyla się od swoich wysokich żądań, nie wchodzi w żadne kompromisy z żadną przeciwną siłą . Głos obowiązku jest głosem Boga w naszych duszach. Posłuszeństwo jego żądaniom prowadzi nas do żywej i osobistej zgody z najwyższym prawem we wszechświecie . | Czterech potężnych aniołów wciąż trzyma cztery wiatry ziemi . Straszne zniszczenie. . . wypadki na lądzie i morzu; utrata życia [itp. itp.] . . . aniołowie powstrzymują cztery wiatry, zabraniając używania straszliwej mocy szatana w jego wściekłości, dopóki słudzy Boga nie zostaną zapieczętowani na czołach. . . Ministrowie zemsty wyleją wszystkie straszne wyroki na lud opuszczony przez Boga. Droga posłuszeństwa jest jedyną drogą życia . Jaki jest mój obowiązek? . . . Talenty, posiadanie, wszystko, co w człowieku jest wielkie i szlachetne, powołuje do wykorzystania w swojej pracy. Obowiązek nie dopuszcza żadnego rywala , nie wchodzi w żadne kompromisy z żadnymi przeciwstawnymi siłami . Najcenniejszym przyjaciołom i krewnym nie wolno wkraczać pomiędzy twoje obowiązki a Boga. Głos obowiązku jest głosem Boga w naszych duszach. Posłuszeństwo jego żądaniom prowadzi nas do osobistej zgody z najwyższym prawem we wszechświecie . . . |
. . . Każda chwila spokoju lub pobłażania sobie, zapewniona przez zaniedbanie Bożego wezwania do gorliwych i wyrzeczeń się obowiązków, sieje ziarno żniwa smutku i… . . wyrzuty sumienia. Każdy krok na ścieżce, której Bóg zabrania, jest krokiem w stronę zagłady . Droga posłuszeństwa Jemu, jakkolwiek trudna i ciemna może się wydawać, jest zawsze drogą życia. Prawo obowiązku jest najwyższe. Roszczy sobie władzę nad rozumem i sumieniem, nad talentami i majątkiem , nad wszystkim, co w człowieku największe i najszlachetniejsze. Nie uznaje żadnego rywala, nie uchyla się od swoich wysokich żądań, nie wchodzi w żadne kompromisy z żadną przeciwną siłą . Głos obowiązku jest głosem Boga w naszych duszach. Posłuszeństwo jego żądaniom prowadzi nas do żywej i osobistej zgody z najwyższym prawem we wszechświecie. Nadaje wielkość najskromniejszemu zajęciu, najniższą pozycję życiową wieńczy chwałą i honorem, wprowadza człowieka w przymierze z Bogiem , kojarzy go z planami i celami, które istniały w Nieskończonym Umyśle od wieczności. . . W każdym akcie obowiązku wychodzimy poza siebie i poza wąski zakres obecnego interesu , egoistycznego zadowalania . . . . składamy hołd naszych serc najwyższemu i wiecznemu Władcy. . . Żaden człowiek nie może przestać wierzyć, że powinien pełnić wolę Bożą . . . Nie możemy uciec od obowiązku, tak jak nie możemy uciec przed obecnością nieskończonego Jehowy . Tylko dzięki posłuszeństwu Jemu możemy osiągnąć pokój. Być może teraz tak nie myślisz. Może ci się wydawać, że wiele możesz zyskać, a niewiele stracić, zaprzeczając na razie żądaniom Boga w twoim sercu . Ale w tym delikatnym szeptie obowiązku, któremu teraz tak łatwo zaprzeczasz lub tłumisz, kryje się sama nieskończona moc Boga nad tobą, która ma cię uszczęśliwić . . . | Każda satysfakcja lub pobłażliwość uzyskana poprzez zaniedbanie Bożego wezwania do gorliwych i wyrzeczeń się obowiązków zasiewa ziarno na żniwo podobnego rodzaju. Każdy krok na ścieżce, której Bóg zabronił, jest krokiem w kierunku zniszczenia . Droga posłuszeństwa Bogu, jakkolwiek trudna i wymagająca może ci się wydawać, jest zawsze drogą życia. Prawo obowiązku jest najwyższe. Roszczy sobie władzę nad rozumem i sumieniem, nad talentami i majątkiem . Nie dopuści żadnego rywala i ani na chwilę nie ustąpi ze swoimi wysokimi żądaniami. Nie wchodzi w żadne kompromisy z jakąkolwiek opresyjną siłą ziemi. Posłuszeństwo Bogu doprowadza duszę do zgodności z najwyższymi prawami wszechświata. Nadaje godności i prawdziwej wielkości najskromniejszemu zajęciu, któremu może przewodniczyć Chrystus. Ukoronuje najniższą pozycję w życiu najwyższymi zaszczytami, wprowadzając ludzi w przymierze z Bogiem i wiążąc Jego interesy z planami i celami, które istnieją odwiecznie w nieskończonym umyśle. W każdym akcie obowiązku chowamy się w Jezusie. Wychodzimy poza siebie, poza wąski zakres egoistycznej i obecnej satysfakcji . . . . nie po to, by zapewnić sobie jedynie zgodę na prawdę, ale po to, by służyć sercu. On pragnie hołdu twojej duszy. Nie możesz przestać wierzyć, że powinieneś pełnić wolę Bożą . Nie możesz uwolnić się od obowiązków służbowych, tak jak nie możesz uciec przed obecnością Boga . Prawdziwe szczęście można osiągnąć jedynie będąc posłusznym Bogu . Być może teraz tak nie myślisz , ponieważ twoje zmysły nie są duchowo przebudzone. Może ci się wydawać, że wiele można zyskać, a niewiele stracić, pozostając w dużej mierze nieczułym na żądania Boga skierowane do naszego serca i głuchym na Jego głos. Ale w podszeptach Ducha Bożego do ciebie jest moc Boża, która ożywia i podnosi twój umysł i czyni cię szczęśliwym . . . |
...Bóg daje słowo: „Idź naprzód!” Musimy jedynie wypełnić nasz indywidualny obowiązek i pozostawić czasy i pory w rękach Boga . ... Jeśli pójdziemy z nim, zobaczymy jego triumf i podzielimy jego radość . Jeśli mamy nadzieję na koronę, musimy spodziewać się konfliktu . Podobnie jak nasz Boski Mistrz, musimy stać się doskonali przez cierpienie . Ale możemy bezpiecznie kroczyć najciemniejszą ścieżką, jeśli mamy za przewodnika Światło świata . s. 261, 262 | Słowo to brzmi: Idź naprzód; wypełnij swój indywidualny obowiązek i pozostaw wszelkie konsekwencje w rękach Boga . Jeśli pójdziemy naprzód tam, gdzie prowadzi Jezus, zobaczymy Jego triumf , będziemy dzielić Jego radość . Musimy dzielić konflikty, jeśli nosimy koronę zwycięstwa. Podobnie jak Jezus, musimy stać się doskonali poprzez cierpienie . ... Możemy bezpiecznie kroczyć najciemniejszą ścieżką, jeśli mamy za przewodnika Światło Świata . 5T 71 (1882) |
Sceptycyzm może traktować święte twierdzenia Ewangelii z drwiną i zaprzeczeniem . Niski duch światowości może zepsuć wielu i kontrolować nielicznych. Może się wydawać, że sprawa prawdy utrzyma swój grunt jedynie dzięki wielkim wysiłkom i kosztownym wyrzeczeniom . P. 262 | Sceptycyzm może traktować święte twierdzenia ewangelii żartami , drwiną i zaprzeczeniem . Duch światowości może skazić wielu i kontrolować nielicznych; sprawa Boża może utrzymać się na swoim miejscu jedynie dzięki wielkiemu wysiłkowi i ciągłemu poświęceniu , a jednak ostatecznie zatriumfuje. 5T 72 (1882) |
. . . jedyne zabezpieczenie . . . to w ogóle nie pić. Jeśli nikt nigdy nie wziął umiarkowanego szkła [itp.] s. 296 | ... jedynym zabezpieczeniem dla umiarkowanego człowieka jest całkowita abstynencja. Ministerstwo Uzdrawiania , s. 13. 446 (1905) |
w godzinie ich najdzikszej radości. . . Pismo pojawiło się na ścianie sali bankietowej. P. 297 | W tej samej chwili, gdy uczta była w szczytowym momencie, wysunęła się bezkrwawa ręka i wykreśliła na ścianie sali bankietowej zagładę króla i jego królestwa. . . Pani 50, 1893 |
Nic nie zostało powiedziane ani zrobione. . . które mogą uciec Nieskończonemu Oku. . . Bezkrwawa ręka, która pisała płonącymi literami. . . zawsze pisze w każdym sercu: „Bóg jest tutaj – Bóg jest wszędzie!” . . . Nie możemy niczego przed nim ukryć. . . Nie możemy uchylić się od odpowiedzialności przed nim . . . P. 298 | . . . nie ma nic powiedzianego ani zrobionego, co nie byłoby zapisane w księgach niebieskich. Mistyczne postacie wykreślone bezkrwawą ręką świadczą o tym, że Bóg jest świadkiem wszystkiego, co robimy. . . Nie możemy niczego ukryć przed Bogiem. Nie możemy uciec od naszej odpowiedzialności przed Nim . Pani 50, 1893 |
Cokolwiek robimy, gdziekolwiek jesteśmy, nigdy nie możemy przestać być przed Nim odpowiedzialni . Bo On nas przeznaczył, abyśmy wykonywali Jego dzieło. Dał nam środki, zdolności i możliwości i pociąga nas do odpowiedzialności za właściwe ich wykorzystanie. P. 301 | Cokolwiek robimy i gdziekolwiek się znajdujemy , jesteśmy własnością Boga i nigdy nie możemy przestać być przed Nim odpowiedzialni . Dał nam zdolności , przywileje i możliwości i czyni nas odpowiedzialnymi za to, w jaki sposób wykorzystujemy powierzone mu dary. Signs of the Times , 26 listopada 1894 (także Pani 50, 1893) |
Cokolwiek robimy, gdziekolwiek jesteśmy, nigdy nie możemy przestać być przed Nim odpowiedzialni. Bo On nas przeznaczył, abyśmy wykonywali Jego dzieło. Dał nam środki, zdolności i możliwości i pociąga nas do odpowiedzialności za właściwe ich wykorzystanie . O ile jesteśmy wierni naszemu wysokiemu przeznaczeniu, mamy prawo uważać się za współpracowników Budowniczego wszystkich światów, ambasadorów wiecznego Króla, wykonawców najwyższej Woli. W ten sposób nasza odpowiedzialność przed Bogiem, w pełni przyjęta i wiernie spełniona, wyniesie nas ponad wszystko, co podłe, samolubne i nieczyste. Sprawi, że uwierzymy i poczujemy , że zawsze mamy coś wspaniałego , chwalebnego i dobrego, dla czego warto żyć . Uczyni nas poważnymi, wesołymi i silnymi pomimo wszystkich ciężarów, zniechęceń i trudności życiowych. P. 301 | Cokolwiek robimy, cokolwiek mówimy, gdziekolwiek jesteśmy, nigdy nie możemy przestać naszej odpowiedzialności przed Bogiem. On wyznaczył naszą pracę. Bóg dał nam środki, zdolności i możliwości i pociąga nas do odpowiedzialności za właściwe ich wykorzystanie . Kiedy pracujemy mając jedno oko na chwałę Bożą. . . mamy chwałę Boga i możemy uważać się za jego współpracowników , za budowanie na wieczność. Każdy, czy to duchowny, czy świecki członek, jest ambasadorem Boga, wykonującym Jego dzieło... . Sędzia stoi przed drzwiami. Nasza odpowiedzialność przed Bogiem, w pełni przyjęta i wiernie spełniona, zrównoważy nasze charaktery. . . Dzięki danej nam łasce zostaniemy wyniesieni ponad wszystko, co podłe, samolubne i nieczyste. Uświadomi nam , że mamy coś wielkiego i dobrego, dla czego warto żyć . To bliskie połączenie z Bogiem sprawi, że nasze życie będzie poważne, radosne i mocne w obliczu trudności, a także pełne nadziei pośród zniechęceń , które będą udziałem wszystkich. Specjalne świadectwo dla kościoła Battle Creek, 1882 (także Signs , 26 listopada 1894) |
Świat najbardziej pragnie ludzi, w których umysłach zawsze pojawia się wielka myśl o odpowiedzialności przed Bogiem – ludzi, których wzmacnia świadomość, że wykonują dzieło Boga i zamierzają to zrobić, aby zyskać Jego aprobatę. s. 301-302 | Kościół obecnie najbardziej potrzebuje mężczyzn, których umysły są w stanie pojąć i znieść myśl o swojej odpowiedzialności wobec Boga – ludzi, których wzmacnia świadomość, że wykonujemy dzieło Boże i że wykonają je wiernie. PH155 22-23 |
. . . wyznaczył nas, abyśmy wykonywali Jego dzieło. Dał nam środki, zdolności ... . pociąga nas do odpowiedzialności za dobre ich wykorzystanie. . . mamy podstawy uważać się za współpracowników Budowniczego wszystkich światów, ambasadorów wiecznego Króla. . . W ten sposób nasza odpowiedzialność przed Bogiem, w pełni przyjęta i wiernie spełniona, wyniesie nas ponad wszystko, co podłe, samolubne i nieczyste. Sprawi, że uwierzymy i poczujemy, że zawsze mamy coś wspaniałego, chwalebnego i dobrego, dla czego warto żyć. Uczyni nas poważnymi, wesołymi i silnymi pomimo wszystkich ciężarów, zniechęceń i trudności życiowych. P. 301 | Nasze zdolności są nam dane, abyśmy mogli ich używać w dziele Bożym; . . . będziemy współpracownikami Stwórcy wszechświata, ambasadorami Chrystusa. Wyniesiemy się ponad skazę egoizmu i skalania moralnego; a myśl, że żyjemy dla wielkiego i szlachetnego celu, wypełniając plan naszej istoty, uczyni nas poważnymi, wesołymi i silnymi pomimo wszelkich zniechęceń i trudności . Reformator zdrowia , 1 kwietnia 1878 |
. . . .nasza odpowiedzialność przed Bogiem. . . wyniesie nas ponad wszystko, co podłe, samolubne i nieczyste . Sprawi, że uwierzymy i poczujemy, że zawsze mamy coś wspaniałego, chwalebnego i dobrego, dla czego warto żyć . Uczyni nas poważnymi, wesołymi i silnymi pomimo wszystkich ciężarów, zniechęceń i trudności życiowych . P. 301 | Mogą czuć swoją odpowiedzialność za współpracę z Jezusem Chrystusem w ramach wielkiego planu zbawienia dusz. Jeśli młodzi ludzie poczują swoją odpowiedzialność przed Bogiem, zostaną wyniesieni ponad wszystko, co podłe, samolubne i nieczyste . Życie takich ludzi będzie bardzo ważne. Zrozumieją, że mają po co żyć, coś wspaniałego i chwalebnego . Będzie to miało wpływ na młodzież i sprawi, że będą poważni, pogodni i silni pomimo wszystkich ciężarów, zniechęceń i trudności życiowych . . . Instruktor młodzieżowy , 1 września 1873 |
Dopóki mamy sumienie, musimy mieć w sobie głos, który będzie nam mówił, że oko Boga jest zawsze zwrócone na nas i że musimy zdać przed Nim rachunek za wszystko, co robimy i za wszystko, czym jesteśmy. Ten nieskończony i straszny Świadek jest w każdym magazynie, warsztacie i miejscu pracy, każdego dnia tygodnia i o każdej porze dnia. Jego oko bada każdą transakcję w handlu, każdą jakość towarów, każdy stopień wierności lub zaniedbania w pracy. Jego ucho wyłapuje każde słowo . . . Nie ma nic powiedzianego, zrobionego lub pomyślanego, co mogłoby umknąć Nieskończonemu Oku. W najgłębszej samotności wszyscy powinniśmy mieć jednego towarzysza. . . Cokolwiek robimy, gdziekolwiek jesteśmy, nigdy nie możemy przestać być przed Nim odpowiedzialni. . . O ile jesteśmy wierni naszemu wysokiemu przeznaczeniu, mamy prawo uważać się za współpracowników Budowniczego wszystkich światów. . . W ten sposób nasza odpowiedzialność przed Bogiem, w pełni przyjęta i wiernie spełniona, wyniesie nas ponad wszystko, co podłe, samolubne i nieczyste. . . aby zyskać jego aprobatę. P. 302 | Oczy Boga są zwrócone na każdego człowieka i każdy musi zdać Mu rachunek za wszystko , co czyni i na co pozwala sobie być. Gdziekolwiek jesteśmy, w magazynie i warsztacie, we wszystkich naszych sprawach, każdego dnia w tygodniu i w każdej godzinie dnia, jego oko bada wszystkie nasze dzieła, jego ucho słucha każdego naszego słowa. W najgłębszej samotności każdy czyn i słowo naszego życia ma wciąż jednego świadka – nieskończonego Boga. Kiedy jesteśmy wierni wysokiemu przeznaczeniu, które dla nas wyznaczył, stajemy się jego współpracownikami . Jeśli nasza odpowiedzialność zostanie w pełni i z całego serca przyjęta oraz wiernie wypełniona, zapewni nam to radosne wyróżnienie. . . Znaki czasu , 6 października 1881 |
. . . aby podążać ciemnymi i krętymi ścieżkami . . . Niech porzucą wszystkich fałszywych przewodników , za którymi podążają, i zwrócą się tylko ku Temu, który widzi wszystko jednym spojrzeniem i wszystkim rządzi. . . usłyszy ich głos i zatroszczy się o ich potrzeby . P. 339 | . . . błądzić po omacku wśród ciemnych i krętych ścieżek . . . umacniaj ich, aby nie pokładali ufności w fałszywych przewodnikach , ale aby byli posłuszni i czcili tylko Tego, który wszystko stworzył i rządzi . „On widzi i wie wszystko” – powtarzali sobie nieustannie. „ Wysłucha naszych modlitw i zatroszczy się o nasze potrzeby …” Szkice historyczne , s. 13. 243 (1886) |
Niech jednak wstąpią na górę Bożą, gdzie człowiek spotyka się ze swoim Stwórcą w pokornej i ufnej modlitwie . . . patrzcie tylko na Tego , który widzi wszystko jednym spojrzeniem i rządzi słowem . . . . usłyszy ich głos i zatroszczy się o ich potrzeby. A potem ciemność. . . zniknie z ich umysłów. . . . W każdym akcie szczerej modlitwy dusza wchodzi w żywy kontakt z nieskończonym Umysłem . Nie widzimy twarzy pochylającej się nad nami ze współczuciem . Żadna ręka nie jest opuszczona, abyśmy mogli ją chwycić. . . P. 339-340 | Jeśli przyjdziesz do Boga, czując się bezradny i zależny. . . w pokornej i ufnej modlitwie przedstawcie swoje pragnienia Temu, którego wiedza jest nieskończona, który widzi wszystko w stworzeniu i który rządzi wszystkim swoją wolą i słowem . On może i wysłucha waszego wołania i sprawi, że światło zaświeci w waszym sercu i wszystkim wokół ciebie; albowiem dzięki szczerej modlitwie wasza dusza zostaje połączona z umysłem Nieskończonego . Być może nie masz w tym czasie żadnych niezwykłych dowodów na to, że oblicze Odkupiciela pochyla się nad tobą ze współczuciem i miłością, ale mimo wszystko tak jest. Być może nie czujesz Jego niewidzialnego dotyku, ale Jego ręka jest na tobie. 3T 323 (1873) |
Daniel March, Dom naszego ojca , 1870 | Ellen G. White |
---|---|
... to drobiazgowa i sumienna dbałość o to, co świat nazywa małymi rzeczami, tworzy wielkie piękno i sukces życia. Małe uczynki miłosierdzia, małe słowa dobroci, małe akty samozaparcia , małe chwile pracowitości; uważne wystrzeganie się drobnych grzechów, wdzięczne korzystanie z małych błogosławieństw, mądre ulepszanie małych możliwości, pilne rozwijanie małych talentów , cierpliwe trwanie w dobrym postępowaniu bez niewielkiej zachęty – te rzeczy czynią ludzi wielkimi w oczach Boga ; jeśli te rzeczy będą w was i będą w obfitości, przyniosą wiedzę i radość ze wszystkiego innego. P. 191 | To sumienne zwracanie uwagi na to, co świat nazywa małymi rzeczami, stanowi o wielkim pięknie i sukcesie życia. Małe uczynki miłosierdzia, małe słowa dobroci, małe akty samozaparcia , mądre ulepszanie małych możliwości, sumienne rozwijanie małych talentów czynią wielkich ludzi w oczach Boga . Jeśli będziesz wiernie dbał o te małe rzeczy, jeśli te łaski będą w tobie i będą obfitować, uczynią cię doskonałym w każdym dobrym dziele. Świadectwa tom. 4 (1881), s. 4. 543 |
Daniel March, Spacery i domy Jezusa , 1866 | Ellen G. White |
---|---|
Ale miłość Jezusa jest nieskończenie bardziej hojna, cierpliwa i zapierająca się samego siebie niż miłość matki. …Jezus… zdaje się nam mówić: „ Przelanie mojej krwi ma na celu wymazanie świadectwa waszej ciemnej i straszliwej niegodziwości . Grób zamknie się nade mną grozą wielkiej ciemności, abym mógł zepsuć panowania śmierci i otworzyć dla Ciebie bramy życia . Poddaję się temu całemu wstydowi i udręce, ponieważ ukochałem Cię wieczną miłością i nie mogłem spocząć, dopóki nie sprowadziłem z powrotem Twojej krnąbrnej i błądzącej duszy do Boga . s. 316-317 | Rankiem 23 października 1879 roku, około godziny drugiej, Duch Pański spoczął na mnie i ujrzałem sceny z nadchodzącego sądu... [cytując Jezusa] „Moja miłość do ciebie była bardziej wypierająca się samego siebie niż miłość matczyna. Abym wymażyła mroczną metrykę twojej nieprawości i przyłożyła do ust kielich zbawienia, poniosłam śmierć krzyżową, dźwigając ciężar i przekleństwo twojej winy. Bóle śmierci i okropności ciemności grobu, znosiłem, aby zwyciężyć tego, który ma władzę nad śmiercią, otworzyć więzienie i otworzyć wam bramy życia . Poddałem się wstydowi i męce, ponieważ was umiłowałem z nieskończoną miłością i przyprowadzę moje krnąbrne, błąkające się owce do raju Bożego , do drzewa życia.” Świadectwa tom. 4 (1881), s. 4. 387 |