Luter w "Wielkim Boju"


Wstęp

Myślę, że nie można przecenić znaczenia „Wielkiego sporu” Ellen G. White i roli, jaką odegrała w teologii Adwentystów Dnia Siódmego. Książka ta jest kamieniem węgielnym adwentystycznej eschatologii, bardzo cenionej przez ortodoksyjnych adwentystów dnia siódmego. Pamiętam, że kiedy byłem adwentystą dnia siódmego, wszyscy z niepokojem przeglądaliśmy jego strony, aby dowiedzieć się, jak „to wszystko naprawdę się skończy”. Nic tak nie łagodziło eschatologicznych nieporozumień w sobotnie poranki, jak dobry cytat z kart „Wielkiego Kontrowersji” Ellen White. Sama Ellen White wysoko ceni to dzieło, twierdząc jednocześnie, że jego treść stanowi bezpośrednią boską inspirację, jak wskazują jej własne wypowiedzi:

  • „Książkę Wielki bój cenię bardziej niż srebro czy złoto i bardzo pragnę, aby ukazała się ludziom. Pisząc rękopis Wielkiego boju , często byłem świadomy obecności aniołów Bożych . I wiele razy sceny , o których pisałem, ukazały mi się na nowo w nocnych wizjach, tak że były świeże i żywe w mojej pamięci. 1
  • Bóg dał mi światło zawarte w Wielkim Boju oraz Patriarchach i Prorokach i to światło było potrzebne, aby pobudzić ludzi do przygotowania się na wielki dzień Boży, który jest tuż przed nami. Księgi te zawierają bezpośrednie wezwanie Boga do ludzi ”. 2
  • „ Dzięki oświeceniu Ducha Świętego przed autorem tych stron [ Wielki bój ] otworzyły się sceny długotrwałego konfliktu między dobrem a złem ”. 3
  • „Kiedy Duch Boży odsłonił mi wielkie prawdy Jego Słowa oraz sceny z przeszłości i przyszłości , poproszono mnie, abym oznajmił innym to, co zostało w ten sposób objawione – aby prześledzić historię kontrowersje w minionych wiekach…” 4

Jest oczywiste, że Ellen White twierdziła, że jej książka Wielki bój została napisana pod przewodnictwem i) Boga , ii) Ducha Świętego i iii) aniołów Bożych . Twierdzi, że wskazówki te przejawiały się w jej wizjach, w których sceny z przeszłości były jej przedstawiane dokładnie tak, jak się wydarzyły, dzięki czemu „były świeże i żywe” w jej umyśle podczas pisania książki.

Jako adwentysta dnia siódmego wierzyłem w jej twierdzenia. Wszyscy. Czytam Wielki bój niemal codziennie; jego strony szybko pociemniały od podkreślania wszystkich stwierdzeń, które uważałem za ważne (a co najważniejsze!). Dopiero po opuszczeniu adwentyzmu mogłem obiektywnie ponownie przyjrzeć się twórczości Ellen White, a zwłaszcza jej Wielkiemu Bojowi . Ku mojemu szokowi odkryłem pomieszany, zniekształcony, niedokładny i stronniczy obraz historii, odbiegający od mitu o wizjach inspirowanych „Siostrą White”, mówiących, że wielu adwentystów karmi się swoim kościołem!

W tym artykule dzielę się niektórymi swoimi odkryciami (wierzchołek góry lodowej!) na temat Wielkiego Kontrowersji Ellen White i jej wizji, skupiając się na jej „inspirowanej” relacji z wczesnego życia Marcina Lutra. W dalszej części przeanalizuję sposób, w jaki Ellen White potraktowała dwa ważne wydarzenia z życia Marcina Lutra: jego wejście do klasztoru i podróż do Rzymu. Przyjrzyj się faktom i oceń sam, czy twierdzenia Ellen G. White są prawdziwe!

Dlaczego Marcin Luter wstąpił do klasztoru?

Jej historia :

„Pewnego dnia przeglądając księgi w bibliotece uniwersyteckiej, Luter znalazł Biblię łacińską. Nigdy wcześniej nie widział takiej księgi. Nie wiedział nawet o jej istnieniu. Słyszał fragmenty Ewangelii i Listów, które zostały odczytane do ludu podczas publicznego nabożeństwa i przypuszczał, że to cała Biblia. Teraz po raz pierwszy spojrzał na całe Słowo Boże . Z podziwem i podziwem przewracał święte strony, z przyspieszonym tętnem i bijącym sercem czytał dla siebie słowa życia, zatrzymując się od czasu do czasu i zawoławszy: „O, żeby Bóg dał mi taką księgę!” – tamże, b. 2, rozdz. 2. Aniołowie niebios byli u jego boku , a promienie światła z tronu Bożego odsłoniły przed jego zrozumieniem skarby prawdy. Zawsze bał się obrazić Boga, ale teraz jak nigdy przedtem ogarnęło go głębokie przekonanie o swym grzesznym stanie. Gorliwe pragnienie uwolnić się od grzechu i znaleźć pokój z Bogiem, doprowadziło go w końcu do wstąpienia do klasztoru i oddania się życiu monastycznemu . 5

Ellen White najwyraźniej uważa, że Marcin Luter w wyniku pouczającego studium Biblii przekonał się o grzechu i pragnąc znaleźć pokój z Bogiem, wstąpił do klasztoru.

Historia :

To pierwszy przypadek w tym rozdziale, w którym Ellen G. White pokazuje, że nie ma pojęcia. Sam Marcin Luter w swojej rozmowie przy stole z roku 1539 opowiada zupełnie inną historię swojego wejścia do klasztoru! 6 Historyk Richard Marius, autor cieszącej się dużym uznaniem biografii Marcina Lutra, tak to podsumowuje:

„Każdy, kto cokolwiek wie o Lutrze, zna historię jego wstąpienia do klasztoru. Można ją znaleźć w jego rozmowie przy stole z 16 lipca 1539 r., trzydzieści cztery lata po tym wydarzeniu. Zauważył on niemal przypadkowo, że czternaście dni wcześniej przypadała rocznica tego dnia, kiedy złapała go burza w pobliżu Stotternheim, wioski niedaleko Erfurtu, w przerażeniu przed piorunem zawołał: „Pomóż, św. Anno, zostanę mnichem”. […] Zaraz po złożeniu ślubów pożałował tego…” 7

Ronald H. Bainton, specjalista w dziedzinie historii reformacji i być może najbardziej znany biograf Marcina Lutra, mówi:

Bezpośrednią przyczyną podjęcia przez niego decyzji o wstąpieniu do klasztoru było nieoczekiwane spotkanie ze śmiercią w ten upalny lipcowy dzień 1505 roku. Miał wtedy dwadzieścia jeden lat i był studentem uniwersytetu w Erfurcie. Kiedy wracał do szkoły po wizycie u swojego ojca, rodziców, nagła błyskawica uderzyła go w ziemię . W tym jednym błysku był rozwiązaniem dramatu egzystencji. Był Bóg wszechstraszny, Chrystus niezbadany i wszystkie łypiające demony wyskakujące z czajek w stawie i lesie, który sardonicznymi złośliwościami mogliby chwycić go za kędzierzawe włosy i wrzucić do piekła. Nic dziwnego, że wołał do swego świętego ojca, patronki górników: „Święta Anna, pomóż mi! Zostanę mnichem”. 8

Sam Marcin Luter zeznaje, że wstąpił do klasztoru, ponieważ złożył ślub św. Annie, katolickiej świętej, w chwili, gdy obawiał się o swoje życie, a nie w wyniku studiowania Biblii, jak twierdzi Ellen White. Jeśli Luter wstąpił do klasztoru w wyniku pouczającego studiowania Biblii, dlaczego wołał do Świętej Anny ?

Pytania do ADS

  • Czy Ellen nie pokazano scen z przeszłości dokładnie tak, jak miały miejsce? Jeśli tak, dlaczego tak bardzo myliła się co do prawdziwego powodu Lutra?
  • Czy Bóg nie dał jej wizji tuż przed tym, jak je zapisała, aby były „świeże i żywe”?
  • Dlaczego anielski przewodnik Ellen White nie miał pojęcia o przysiędze Lutra i jego prawdziwym powodzie wstąpienia do klasztoru?

Czytając dalej, zobaczymy, że nieświadomość Ellen wydaje się być raczej wzorcem niż wyjątkiem.

Luter na szczycie schodów Piłata

Ellen G. White poświęca kilka stron wizycie Marcina Lutra w Rzymie na początku jego życia. Opisuje przeżycie Lutra na szczycie schodów Piłata w następujący sposób.

Jej historia :

„W niedawnym dekrecie papież obiecał odpust wszystkim, którzy wejdą na kolana „schodami Piłata”, po których rzekomo zszedł nasz Zbawiciel po opuszczeniu rzymskiej sali sądowej i w cudowny sposób przewieziono ich z Jerozolimy do Rzymu Luter pobożnie wspinał się po tych schodach, gdy nagle zdawał się mówić do niego głos przypominający grzmot: „Sprawiedliwy z wiary żyć będzie”. Rzymian 1:17. Zerwał się na równe nogi i ze wstydem i przerażeniem pobiegł z tego miejsca. Tekst ten nigdy nie stracił swej mocy w jego duszy. Odtąd wyraźniej niż kiedykolwiek widział błąd polegania na uczynkach ludzkich ku zbawieniu, i konieczność nieustannej wiary w zasługi Chrystusa. Jego oczy otworzyły się i nie miały już nigdy więcej zostać zamknięte na zwiedzenia papiestwa .

Bądźmy pewni, że rozumiemy, co objawiła wizja Ellen White. Podczas swojej wizyty w Rzymie Marcin Luter wspinał się po schodach Piłata. Nagle przemówił do niego głos z nieba, ogłaszający usprawiedliwienie z wiary, jak podano w Liście do Rzymian 1:17. Wywarło to bardzo głębokie wrażenie na umyśle Lutra. Uciekł z miejsca „wstydu i przerażenia”. Jego oczy na zawsze otworzyły się „na złudzenia papiestwa”.

Historia :

Znów Siostra White popełniła błąd. Sam Marcin Luter w 51 tomie swoich dzieł przedstawia nam zupełnie inną historię tego, co wydarzyło się, gdy wchodził po schodach Piłata! Luter własnymi słowami nie słyszał żadnego głosu z nieba, ale zawołał: „Kto wie, czy tak jest?” 10

Roland H. Bainton i Richard Marius podsumowują:

Na szczycie Luter podniósł się i zawołał, nie tak, jak głosi legenda: «Sprawiedliwy z wiary żyć będzie!» - nie był jeszcze aż tak zaawansowany. Powiedział: „Kto wie, czy tak jest?” 11

„On [Luter] miał nadzieję uwolnić duszę swego dziadka z czyśćca. Na szczycie Luter wstał i zadał sobie pytanie: «Kto może wiedzieć, czy tak jest?». 12 .

Co więcej, czy oczy Lutra „otworzyły się i nigdy więcej nie zamknęły się na złudzenia papiestwa”, jak twierdzi Ellen? Roland H. Bainton poczynił interesującą uwagę na temat duchowych poszukiwań Lutra po jego powrocie z Rzymu:

Luter badał wszystkie źródła współczesnego katolicyzmu... Jednocześnie starał się odkrywać inne drogi, a katolicyzm miał o wiele więcej do zaoferowania.13

Martin Brecht, czołowy uczony luterański, zauważa w swojej niemal nienagannej biografii Lutra:

„…były bogactwa łask, w których uczestniczył w Rzymie, i przez nie dominowały wrażenia pozytywne. Dopiero później nastąpiła krytyczna i całkowicie negatywna ocena doświadczeń rzymskich. Ale nawet wtedy by ich nie brakowało. " 14

Widzimy, że doświadczenie Lutra w Rzymie wyraźnie nie zwróciło go całkowicie przeciwko papiestwu. Ogólnie rzecz biorąc, było to raczej pozytywne niż negatywne. Po powrocie z Rzymu Luter nadal zgłębiał wiele źródeł katolicyzmu! Kiedy był w Rzymie, nie przemówił do niego żaden niebiański głos. Raczej jego własny wątpiący umysł kazał mu zawołać: „Kto wie, czy tak jest!”.

Zauważ, że Ellen White łączy odkrycie przez Lutra usprawiedliwienia przez wiarę w Rzymian 1:17, jego wewnętrzny punkt zwrotny, z doświadczeniem na szczycie schodów Piłata. Wiemy, że Luter udał się do Rzymu w listopadzie 1510 r. 15 Jednakże według Marcina Lutra jego nowe zrozumienie Rzymian 1:17 nastąpiło w latach 1518-1519, jak sam to określił, kiedy tekst ten stał się „otwartą bramą do raju”! 16 Ellen G. White przeoczyła najważniejszy punkt zwrotny w życiu Lutra o prawie dekadę , umieszczając go w czasach, gdy Luter nadal miał całkowicie katolickie rozumienie zbawienia (rozumiał sprawiedliwość przez wiarę zarówno jako usprawiedliwienie , jak i uświęcenie, podobnie jak ortodoksyjni adwentyści i współcześni katolicy rozumieją to dzisiaj).

Czy Ellen G. White mogła się bardziej mylić? Zwróć uwagę na jej relację, jak udaje, że tam była, opisując wewnętrzne emocje Lutra, takie jak „wstyd i przerażenie”. Cóż za „wizjoner”! Po prostu splagiatowała legendy o życiu Lutra, które były popularne w jej czasach, i rozpowszechniała je w imię Boga jako pewne natchnione relacje przekazane poprzez „świeże i żywe” wizje! 17

Pytania do ADS

  • Skoro Ellen G. White zdobyła swoją wiedzę dzięki wizjom danym przez Boga, jak to możliwe, że jej opis życia Marcina Lutra jest pełen legend ?

  • Dlaczego Ellen G. White opowiada o rzeczach, które widziała w swoich wizjach, ale które nigdy się nie wydarzyły? Jak mogła widzieć w wizji danej przez Boga rzeczy, które nigdy nie miały miejsca?
  • Dlaczego Marcin Luter w wizji Ellen White słyszy słowa, których nigdy nie słyszał, i nie wypowiada słów, które rzeczywiście wypowiedział?
  • Dlaczego Ellen White tak bardzo myli się co do najważniejszego odkrycia Lutra (prawość z wiary)?

    Wniosek

    Podczas naszej krótkiej podróży przekonaliśmy się, że Wielki Spór Ellen White to tylko jej historia, a nie historia. Jest pełna legend, nieścisłości i mitów. Nie ma pojęcia o życiu Marcina Lutra. Żadnego, o najważniejszych wydarzeniach w jego życiu. Wyjaśnia to fakt, że splagiatowała biografię Lutra z Historii Reformacji JH Merle D'Aubigne 18 , dzieła zawierającego obszerne błędy historyczne i legendy, i przekazała ją jako przekazaną jej „od Boga w wizji”.

    Czy patrząc na fakty, możesz nadal wierzyć, że jej dzieło jest w pełni natchnione, objawione i zatwierdzone przez Boga?

    Cytaty

    1. Ellen White, List 56, 1911.

    2. Ellen White, Manuskrypt 23, 1890.

    3. Ellen White, Wielki bój , Pacific Press Publishing Association, 1950, x.

    4. Tamże, XI.

    5. Tamże, 122-123.

    6. D. Martin Luther's Werke: Kritishe Gesamtausgabe, Tischreden , tom 4 (Weimar: Hermann Bohlaus Nachfolger, 1912-1921), # 4707.

    7. Richard Marius, Martin Luther: Chrześcijanin między Bogiem a śmiercią , Harvard University Press, 1999, 43.

    8. Roland H. Bainton, Oto stoję: życie Marcina Lutra , Abingdon Press, 1950, 25.

    9. Ellen White, Wielki bój , s. 125.

    10. Dzieła Marcina Lutra 51:89.

    11. Bainton, 38.

    12. Mariusz, 83.

    13. Bainton, 40.

    14. Martin Brecht, Marcin Luter: Jego droga do reformacji (1483-1521), 104.

    15. Zobacz chronologię Baintona w jego biografii, strony 12-14.

    16. Zob. dyskusję Martina Brechta w jego biografii, część VI, rozdział „Wewnętrzny punkt zwrotny – odkrycie reformatorskie”.

    17. To Leopold von Ranke kontynuował legendę, że Luter usłyszał głos cytujący Rzymian 1:17. Ellen White po prostu splagiatowała legendę z książki D'Aubigne'a o historii reformacji. Zobacz biografię Mariusa, s. 498, przypis 20. Zobacz także Białe kłamstwo Waltera Rei , rozdział poświęcony Wielkim Kontrowersjom.

    18. Zobacz WHITE LIE Waltera Rei, gdzie znajdują się obszerne dowody plagiatu „Siostry White”. Niech czytelnik wie, że małe „zastrzeżenie” Ellen we wstępie do „Wielkiego sporu” dotyczące korzystania z pracy innych NIE pojawia się w oryginalnym wydaniu książki z 1888 roku.

re