Kwiatki Wielkiego Boju


O Książce “Wielki Bój”


Najpopularniejszą książką adwentyzmu jest „Wielki Bój” autorstwa Ellen White w oryginale to: Great Controversion between Christ and Satan” czyli Wielki Bój \kontrowersja\ Między Chrystusem a Szatanem. Już tytuł książki zaczyna się od kłamstwa, bo Bóg nie prowadzi Boju z Szatanem. Zaraz to wyjaśnię. Jezus nie prowadził walki z szatanem czytamy że demony były mu podległe, a nie walczyły z nim. Bóg jest Wszechmogący, Wszechpotężny. Szatan jest tylko stworzeniem, aniołem bez mocy i bez darów Ducha takich jak prorokowanie czy uzdrawianie. Jest tylko buntownikiem i nigdy nie zrówna się Bogiem szatan chcąc zwieść Piotra musiał o to prosić Boga


Łuk.22,31

„Szymonie, Szymonie, oto szatan wyprosił sobie, aby was przesiać jak pszenicę” Czy szatan walczył z Bogiem czy prosił Boga. Ellen w Wielkim Boju zrównała szatana z Bogiem, że prowadzą oni równą walkę.


Jezus mówi do uczniów: „dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach, i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi. Jednak nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie” Łuk.10,19-20.


Szatan i jego duchy są poddane człowiekowi a nie że są równi w walce. Kiedy nastąpi tysiąclecie to szatan zostanie związany na 1000 lat i nie ma on nic do powiedzenia, nie ma siły do walki, aby oprzeć się i nie być wrzuconym do jeziora z ognia a adwentyzm zrobił z szatana partnera Boga. Może on tylko kusić, namawiać do zła. Do nieposłuszeństwa Bogu, nic więcej.


Czy szatan jest władcą Ziemi?


„Nie tylko człowiek, ale i ziemia zostały przez grzech poddane mocy złego i miały zostać odnowione w wyniku planu odkupienia. Przy stworzeniu Adam otrzymał panowanie nad ziemią. Ulegając pokusie poddał się jednak mocy szatana. „Czemu bowiem kto ulega,tego niewolnikiem się staje”. 2 Piotra 2,19. Gdy człowiek stał się jeńcem szatana, zwierzchnictwo, które posiadał, przeszło na zwycięzcę. W ten sposób szatan stał si ̨e „bogiem tego świata”. 2 Koryntian 4,4. Uzurpuje sobie panowanie nad ziemią, jakie pierwotnie otrzymał Adam. Jednak Chrystus, zapłaci swą ofiarą cenę grzechu i odkupi nie tylko człowieka, ale także odbierze panowanie, które człowiek utracił.”

E.White Patriarchowie i Prorocy str.48


Oczywiście że nie! Adwentyzm głosi że Adam przekazał diabłu władze nad Ziemią, to jest nieprawda. Grzech Adama wprowadził śmierć, ból zniszczenie i tylko tyle. Adam otrzymał od Boga nie akt notarialny własności nad Ziemią, ale zarządzanie Ziemią, właścicielem Ziemi dalej jest Bóg. W Starym Testamencie czytamy:

Pańska jest Ziemia i to co ją napełnia, ludzie i jej mieszkańcy” Ps.24

„Cokolwiek Panu się spodoba to uczyni na niebie i na ziemi” Ps.135,6

A teraz to samo przeczytajmy po adwentowemu” „Szatan jest władcą Ziemi i wszystko co na niej jest” Bóg nigdy nie oddał Ziemi diabłu. Teoria że Jezus jest bezradny i może tylko płakać nad nami jest bluźnierstwem. Jezus powiedział:

„dana mi jest wszelka moc na niebie i na Ziemi”Mat.28,18 oraz

Jedyną przeszkodą jest twoja wolna wola, a nie diabeł, ty decydujesz komu służyć. On cię będzie namawiał do nieposłuszeństwa, ale nie ma żadnej mocy nad tobą. diabeł nie może nic. Adwentyzm wywyższa diabła i stawia go na równi z Bogiem.  Jezus nie umierał na krzyżu aby odkupić Ziemię z rąk szatana, on umierał za grzech człowieka. Słowo „świat” w biblii to określenie grzechu a nie planety, „książę tego świata” to książę zła. Ellen White zrobiła z tego „księcia Ziemi”

Rzym. 12:2 2. A nie upodabniajcie się do tego świata, ale się przemieńcie przez odnowienie umysłu swego, abyście umieli rozróżnić, co jest wolą Bożą, co jest dobre, miłe i doskonałe. 1 Jan. 4:5 5. Oni są ze świata; dlatego mówią, jak świat mówi, i świat ich słucha.


Albigensi


Ellen napisała że Albigensi (katarzy) byli świętym ludem Boga który niósł prawdę. Encyklopedia mówi:


„Albigensi (nazywani tak, ponieważ najliczniej było ich w pobliżu Albi, w południowej Francji) lub katarzy (od greckiego słowa katharoi, oznaczającego czystych), chociaż powoływali się na autorytet Nowego Testamentu dla swoich wierzeń, byli heretycką sektą utworzoną w Kościół rzymskokatolicki w XII wieku i przypominający gnostyków i paulicjan.Dualizm był w centrum ich nauk – dwóch bogów, jeden zły i jeden dobry, materia będąca esencją zła itd . Złym bogiem był Jehowa ze Starego Testamentu . Ponieważ materia była zła, odrzucili oczywiście wcielenie Chrystusa, Chrystus, jak nauczali, nie miał prawdziwego ciała, tylko tak się wydawało.. Ponieważ materia jest zła, odrzucili wszystkie sakramenty Kościoła; jedynym sakramentem, którego się trzymali, było consolamentum – udzielenie Ducha przez nałożenie rąk i Ewangelię Jana na głowie. Byli niezwykle ascetyczni, unikając małżeństwa z jego cielesnymi, a więc i złymi przyjemnościami, przysięgami, wojną, mlekiem, mięsem, serem i jajkami . ” 3 Fred G. Zaspel, baptyści: ich historyczny związek z reformacją protestancką i Kościołem rzymskokatolickim , 1985.


A teraz co napisała Ellen w Wielkim Boju;

„Wiek po stuleciu przelewała się krew świętych . Podczas gdy waldensi składali swe życie w górach Piemontu „za słowo Boże i za świadectwo o Jezusie Chrystusie”, podobne świadectwo prawdzie składali m.in. ich bracia, francuscy albigensi . W czasach Reformacji jej uczniowie byli uśmiercani straszliwymi torturami”.


„W ten sposób Rzym zarządził, że światło Słowa Bożego powinno być zgaszone, a lud ma być zamknięty w ciemności. Ale Niebiosa przewidziały inne środki dla zachowania kościoła . Wielu waldensów i albigensów , wypędzonych przez prześladowania ze swoich domów w Francja i Włochy przybyły do Czech. Chociaż nie odważyły się otwarcie nauczać, gorliwie pracowały w ukryciu. W ten sposób prawdziwa wiara została zachowana od stulecia do stulecia.



Spirytyzm

31 marca 1848 roku w pobliżu Rochester siostry Fox 11 i 13 letnie nabrały całą Amerykę na udawany spirytyzm, tajemnicze pukanie, siostry urządzały pokazy a ludzie tłumnie się pojawiali. E. White jak i inni uwierzyli im że miały kontakt z duchami, więc Ellen w Wielkim Boju o tym napisała:

„Tajemnicze pukanie, od którego zaczął się współczesny spirytyzm, nie było wynikiem ludzkiego podstępu ani przebiegłości , ale było bezpośrednim dziełem złych aniołów, którzy w ten sposób wprowadzili jedno z najskuteczniejszych złudzeń niszczących duszę”

We Wczesnych Pismach uzupełniła:

„24 sierpnia 1850 roku zobaczyłem, że „tajemnicze pukanie” było mocą szatana ; część pochodziła bezpośrednio od niego, a część pośrednio, przez jego agentów, ale wszystko to pochodziło od szatana”. 4

Posunęła się nawet do tego, że wypowiedziała proroctwo o pukaniu:

Widziałem, że wkrótce mówienie przeciwko pukaniu zostanie uznane za bluźnierstwo i że będzie się ono rozprzestrzeniać coraz bardziej , że moc szatana wzrośnie, a niektórzy z jego oddanych wyznawców będą mieli moc czynienia cudów, a nawet sprowadzania ognia z nieba na oczach ludzi”. 5



Po 40 latach, w 1888 roku, kiedy opublikowano pierwszą wersję Wielkiego boju , siostry Fox nie mogły dłużej ukrywać prawdy.

Przyznali, że wydawali stukające dźwięki, najpierw używając jabłka przywiązanego do sznurka, którym uderzali o ścianę ciemnego pokoju, pociągając za sznurek, a później po prostu uderzając stawami swoich dużych palców u nóg . „trasa ekspozycyjna” i, o dziwo, publiczność wciąż przychodziła, aby zobaczyć ich występ. Magazyn People , 25 października 1999, s. 125.

Wyznanie Margaret Fox

"próbując uzyskać nazwiska osób, które wcześniej mieszkały w domu. W końcu znaleźliśmy mężczyznę o imieniu Bell i powiedziałyśmy, że ten biedny, niewinny człowiek popełnił morderstwo w domu i że te odgłosy pochodziły od ducha zamordowanej osoby. Biedny Bell był odrzucany i postrzegany przez całą społeczność jako morderca. Jeśli chodzi o duchy, ani moja siostra, ani ja nie myśleliśmy o tym… Widziałem tyle żałosnych oszustw, że jestem gotów w jakikolwiek sposób pomóc i zdecydowanie stwierdzić, że spirytualizm jest oszustwem najgorszego opisu. Czynię to przed moim Bogiem, a moim zamiarem jest ujawnienie tego… Ufam, że to uroczyste oświadczenie ode mnie, pierwsze i najbardziej skuteczne w tym oszustwie, złamie siłę szybkiego wzrostu spirytyzmu i udowodni, że to wszystko jest oszustwem, hipokryzją i złudzeniem” New York World Newspaper , 21 października 1888.


Nie dziwię się że Ellen uwierzyła że stukanie jest prawdziwe ale powołuje się na widzenie „widziałam że tajemnicze pukanie pochodzi od szatana” „widziałam że niektórzy z wyznawców będą mieli moc czynienia cudów” to się nie spełniło. Więc Ellen albo powinna się ugryźć w język, albo słowo „widziałam” dotyczy że widziała w gazecie. A jeżeli miała widzenie kłamliwe to jej widzenie było od szatana.


Dlaczego Marcin Luter wstąpił do klasztoru?

Jej historia :

„Pewnego dnia, przeglądając księgi w bibliotece uniwersyteckiej, Luter odkrył łacińską Biblię. Takiej księgi nigdy wcześniej nie widział. Nie wiedział nawet o jej istnieniu. Słyszał fragmenty Ewangelii i Listów, które czytano do ludu podczas publicznego nabożeństwa i przypuszczał, że to jest cała Biblia. Teraz po raz pierwszy spojrzał na całość Słowa Bożego. Z podziwem i podziwem przewracał święte strony; z przyspieszonym tętnem i bijącym sercem czytał sobie słowa życia, przerywając od czasu do czasu, by wykrzyknąć: „O, żeby mi Bóg dał taką książkę dla siebie!” — Tamże, t . 2, rozdz. 2. Aniołowie niebios byli u jego boku, a promienie światła z tronu Bożego ukazały mu skarby prawdy. Zawsze bał się obrazić Boga, ale teraz głębokie przekonanie o swoim grzesznym stanie ogarnęło go jak nigdy dotąd.Gorliwe pragnienie uwolnienia się od grzechu i znalezienia pokoju z Bogiem doprowadziło go w końcu do wstąpienia do klasztoru i poświęcenia się życiu monastycznemu ” 5 .

Najwyraźniej Ellen White uważa, że Marcin Luter, dzięki pouczającemu studium Biblii, przekonał się o grzechu i zapragnął znaleźć pokój z Bogiem, wstąpił do klasztoru.

Historia :

Jest to pierwszy przypadek w rozdziale, w którym Ellen G. White pokazuje, że nie ma pojęcia. Sam Marcin Luter opowiada zupełnie inną historię o swoim wejściu do klasztoru w swoim przemówieniu przy stole z 1539 roku! 6 Historyk Ryszard Marius, autor wysoko cenionej biografii Marcina Lutra, podsumowuje to następująco:

„Każdy, kto wie cokolwiek o Lutrze, zna historię jego wstąpienia do klasztoru. Można ją znaleźć w jego rozmowie przy stole z 16 lipca 1539 r., trzydzieści cztery lata po wydarzeniu. Zauważył prawie przyczynowo, że czternaście dni wcześniej była rocznica dnia, w którym został złapany przez burzę w pobliżu Stotternheim, wioski niedaleko Erfurtu. W przerażeniu przed błyskawicą zawołał: „Pomóż, św. Anno, zostanę mnichem”. ... Wkrótce po złożeniu ślubów żałował..." 7

Ronald H. Bainton, specjalista w dziedzinie historii reformacji i prawdopodobnie najbardziej znany biograf Marcina Lutra, mówi:

Bezpośrednim powodem , dla którego zdecydował się wstąpić do klasztoru, było nieoczekiwane spotkanie ze śmiercią w ten upalny lipcowy dzień 1505 roku. Miał wówczas dwadzieścia jeden lat i był studentem uniwersytetu w Erfurcie. rodziców, nagły piorun uderzył go w ziemię. W tym jednym błysku był zakończeniem dramatu egzystencji. Był tam wszechstraszliwy Bóg, niezbadany Chrystus i wszystkie chytre potwory wyskakujące ze swoich kryjówek w stawach i lasach, aby sardonicznymi atakami pochwycić jego burzę kręconych włosów i wrzucić go do piekła. Nic dziwnego, że wołał do swego ojca świętego, patronki górników: Św. Aniu pomóż mi! Zostanę mnichem”. 8

Sam Marcin Luter zaświadcza, że wstąpił do klasztoru, ponieważ złożył śluby św. Annie, katolickiej świętej, w chwili, gdy obawiał się o swoje życie, a nie w wyniku studiowania Biblii, jak mówi Ellen White. Jeśli Luter wstąpił do klasztoru w wyniku oświecającego studium Biblii, dlaczego wołał do świętej Anny ?

Cytat

"W ten sposób Objawiciel opisuje pierwszy ze znaków poprzedzających drugie przyjście: „Nastąpiło wielkie trzęsienie ziemi; i słońce stało się czarne jak wór włosów, a księżyc jak krew. ”Objawienie 6:12. . Znaki te były świadkami przed początkiem XIX wieku. Wypełnieniem tego proroctwa było w 1755 roku najstraszniejsze trzęsienie ziemi, jakie kiedykolwiek odnotowano… trzęsienie ziemi w Lizbonie…. Dziewięćdziesiąt tysięcy osób straciło życie tego fatalnego dnia ”. - Great Controversy, strony 304-305, napisane w 1888 roku.

Czy wiesz, że Ellen White myliła się, twierdząc, że trzęsienie ziemi w Lizbonie w 1755 roku było „najstraszniejszym trzęsieniem ziemi, jakie kiedykolwiek odnotowano”? Historia podaje, że w trzęsieniu ziemi w Egipcie w 1201 roku zginęło 1 000 000 ludzi; 830 000 w Chinach w 1556 roku; 200 000 w Japonii w 1703 roku; i 300 000 w Indiach w 1737 roku! Faktem jest, że Lizbony nie ma nawet na liście 14 najgorszych trzęsień ziemi w historii. Dziwne, że Ellen White wybrała Lizbonę!


Luter na szczycie schodów Piłata

Ellen G. White poświęca kilka stron wizycie Marcina Lutra w Rzymie we wczesnych latach jego życia. W następujący sposób opisuje doświadczenie Lutra na szczycie schodów Piłata.

Jej historia :

„Niedawnym dekretem papież obiecał odpust wszystkim, którzy uklękną na „schodach Piłata”, o których mówi się, że nasz Zbawiciel zstąpił po opuszczeniu rzymskiej sali sądowej i że w cudowny sposób zostali przeniesieni z Jerozolimy do Rzymu .Luter pobożnie wspinał się po tych schodach, gdy nagle głos jakby grzmotu powiedział mu: „Sprawiedliwy z wiary żyć będzie”. Rzymian 1:17. Zerwał się na równe nogi i pośpieszył z miejsca ze wstydem i przerażeniem. Ten tekst nigdy nie stracił mocy w jego duszy. Od tego czasu widział wyraźniej niż kiedykolwiek wcześniej błędność polegania na ludzkich dziełach dla zbawienia i konieczność nieustannej wiary w zasługi Chrystusa. Jego oczy zostały otwarte i już nigdy nie miały być zamknięte na złudzenia papiestwa. " 9

Bądźmy pewni, że rozumiemy, co objawiła wizja Ellen White. Podczas swojej wizyty w Rzymie Marcin Luter wspinał się po schodach Piłata. Nagle niebiański głos przemówił do niego, ogłaszając usprawiedliwienie przez wiarę, jak podano w Liście do Rzymian 1:17. Wywarło to bardzo głębokie wrażenie na umyśle Lutra. Uciekł z miejsca we „wstydzie i przerażeniu”. Jego oczy były na zawsze otwarte „na złudzenia papiestwa”.

Historia :

Znowu siostra White popełniła błąd. Sam Marcin Luter opowiada nam w 51 tomie swoich dzieł zupełnie inną historię o tym, co się stało, gdy wchodził po schodach Piłata! Według własnych słów Lutra nie słyszał żadnego niebiańskiego głosu, ale wykrzyknął: „Kto wie, czy tak jest?”


Ludzie wyżsi w czasach Adama

„Z prochu Ziemi wszyscy wychodzą w tej samej postaci, w jakiej złożono ich do grobów. Adam który stoi wśród zmartwychwstałych, jest wysoki i odznacza się majestatyczną postawą, jest niewiele niższy od Syna Bożego. Widać ogromną różnicę między nim i ludźmi późniejszych pokoleń. Porównując ich można zobaczyć zwyrodnienie rodzaju ludzkiego. Na początku człowiek był stworzony na obraz Boży nie tylko w charakterze, lecz także w postaci i wyglądzie” W.B. s.444 roz. „Wybawienie ludu Bożego”


Popatrzmy na archeologię.

Idąc tokiem myślenia Ellen ludzie sprzed 2000 lat powinni być nieco wyżsi od współczesnych ludzi, a ci z przed 4000 lat jeszcze wyżsi. I co się okazuje: mamy groby ludzi z czasów Chrystusa i mają oni ten sam wzrost co współczesny człowiek. Co więcej mamy groby faraonów sprzed 3-4 tys. lat i mają oni wzrost nie wyższy niż współczesny człowiek czyli dla mężczyzn między 170-180 cm. Kiedyś odwiedziłem muzeum archeologiczne w Warszawie, i był tam szkielet mężczyzny sprzed 5000 lat, wiecie ile miał wzrostu? Tyle co każdy z nas ok. 180 cm. Jeżeli E.White napisała że Adam jest nieco niższy od Syna Bożego to zachęcam do przeczytania opracowania Alfreda Palii, pastora Kościoła Adwentystów, który to nie jest odstępcą od wiary adwentowej, i w swoich publikacjach udowadnia o autentyczności całunu Turyńskiego, a według całunu Jezus ma wzrostu ok. 175-180 cm. Skoro Adam jest niższy to jest on na równi z pozostałymi dzisiejszymi mężczyznami. Ellen w jej czasach nie wiedziała że wzrost człowieka jest wpisany w genach, i chociaż zdarzają sie wypaczenia, ale są one korygowane w następnym pokoleniu.