Moje poglądy
Najczęściej pojawiające się pytania, pojawiają się w tym opracowaniu
----------------------------------------------------------------------------------------------------
Ciekawe Rozmowy
Pytanie – A co jest łatwiej krytykować czy widzieć dobre strony?
Pastor - łatwiej jest krytykować, dla osób które zostały zranione,
usunięte czy zawiodły się na naukach adwentyzmu jest wręcz niemożliwe,
aby mówiły o nim pozytywnie. A życie posiada obie strony dobrą i złą. Ci
co widzą tylko krytykę służą diabłu, bo żyją tylko tym co złe.
Pytanie – Czy członkostwo w Kościele jest ważne?
Co do mojej rezygnacji z kościoła to była ona na moje życzenie, złożyłem
podanie o skreślenie mnie z listy kościelnej, ponieważ członkostwo nie
daje zbawienia, zbawienie daje Chrystus a co niektórym wydaje się, że
bez członkostwa w kościele nie będą zbawieni. Za nasze grzechy umierał
Chrystus a nie Zarząd Centralny czy Generalna Konferencja i na sądzie
nikt cię nie będzie pytał o przynależność kościelną, bo niektórzy mylą
księgę życia z księga zborową. Co do moich poglądów do zapraszam na
stronę. Należy w Google wpisać „Byłem Pastorem Kościoła Adwentystów”
Może to co teraz powiem będzie szokiem dla wielu, ale w czasach
apostolskich nie było ksiąg zborowych ani członkostwa w kościele,
chrześcijaninem, odpowiadało się przed Bogiem, zbór tworzyli ci co się
razem zgromadzali. Prowadzenie takiego rejestru narażałoby wszystkich na
śmierć czy tortury. Justyn Męczennik powiedział namiestnikowi
rzymskiemu, że nie wie, gdzie spotykają się chrześcijanie.
Pytanie – To wszystko ładnie brzmi. Mam tylko jedno pytanie- w takim razie w co wierzyć?
Bardzo dobre pytanie, Wielu nie otrzymało prawdy, bo szukali jej o własnych siłach, i o własnych siłach chcą być bezgrzeszni, i o własnych siłach chcą wejść do nieba, jak to ciężko jest zaufać w mądrość Boga i czekać na jego odpowiedź, większości wydaje się to nie do przyjęcia, bo to oni sami chcą to osiągnąć, a jak mają czekać na Boga to czują się bezradni, zgubieni. i tak dopóki nie zaufasz Bogu to nie dostaniesz nic. To nie ty masz osiągnąć wiedzę tylko Bóg ma ci ją objawić, nie poprzez twoje szukanie co jest prawdą a co nie. Zaufaj Bogu i proś Go o objawienie. Byłem przez ponad 10 lat w takiej samej sytuacji co ty teraz, chodziłem po kościołach i szukałem co jest prawdą a co nie jest prawdą i nazbierałem różnych fałszywych poglądów. Bóg musiał to wszystko odkręcać po woli nie od razu objawiał mi, po kolei, a ja buntowałem się, że to niezgodne z tym co wierzę. Poradzę ci odłóż wszystkie teorie i zacznij szukać w modlitwie Jego odpowiedzi. Karm się słowem Bożym tak jak jest napisane, a nie jak trzeba dopasować i wytłumaczyć coś sobie. Zacznij od tego jaki jest charakter Boga. Szukaj bezgrzeszności w codziennym życiu, bez tego nie otrzymasz objawienia, a przekonasz się, ile masz do zrobienia z samym sobą, staraj się być jak Jezus, żyć jak on tu żył. Każdą zasadę wiary, którą chcesz poznać zacznij modlitwą i postem a zobaczysz cuda w swoim życiu to nie teoria, to praktyka życia. Moc Boga nie objawia się poprzez teoretyków Ap. Paweł o tym pisał "Unikaj sporów o zakon oraz jak przyjdę to zapoznam się z ich mocą" czyli niech pokażą jak moc Boga przez nich działa, bo byli to ludzie, którzy kłócili się o zakon i teorię, a Bóg nie pokazuje swojej mocy poprzez takich ludzi. Pamiętaj Bóg chce przez ciebie uzdrawiać innych, chce dawać ci objawienia, proroctwa to wszystko jest dzisiaj dostępne dla ciebie, a dlaczego tego nie masz? bo nie chodzisz w Jego mocy tylko w swojej mądrości
Bardzo dobre pytanie, Wielu nie otrzymało prawdy, bo szukali jej o własnych siłach, i o własnych siłach chcą być bezgrzeszni, i o własnych siłach chcą wejść do nieba, jak to ciężko jest zaufać w mądrość Boga i czekać na jego odpowiedź, większości wydaje się to nie do przyjęcia, bo to oni sami chcą to osiągnąć, a jak mają czekać na Boga to czują się bezradni, zgubieni. i tak dopóki nie zaufasz Bogu to nie dostaniesz nic. To nie ty masz osiągnąć wiedzę tylko Bóg ma ci ją objawić, nie poprzez twoje szukanie co jest prawdą a co nie. Zaufaj Bogu i proś Go o objawienie. Byłem przez ponad 10 lat w takiej samej sytuacji co ty teraz, chodziłem po kościołach i szukałem co jest prawdą a co nie jest prawdą i nazbierałem różnych fałszywych poglądów. Bóg musiał to wszystko odkręcać po woli nie od razu objawiał mi, po kolei, a ja buntowałem się, że to niezgodne z tym co wierzę. Poradzę ci odłóż wszystkie teorie i zacznij szukać w modlitwie Jego odpowiedzi. Karm się słowem Bożym tak jak jest napisane, a nie jak trzeba dopasować i wytłumaczyć coś sobie. Zacznij od tego jaki jest charakter Boga. Szukaj bezgrzeszności w codziennym życiu, bez tego nie otrzymasz objawienia, a przekonasz się, ile masz do zrobienia z samym sobą, staraj się być jak Jezus, żyć jak on tu żył. Każdą zasadę wiary, którą chcesz poznać zacznij modlitwą i postem a zobaczysz cuda w swoim życiu to nie teoria, to praktyka życia. Moc Boga nie objawia się poprzez teoretyków Ap. Paweł o tym pisał "Unikaj sporów o zakon oraz jak przyjdę to zapoznam się z ich mocą" czyli niech pokażą jak moc Boga przez nich działa, bo byli to ludzie, którzy kłócili się o zakon i teorię, a Bóg nie pokazuje swojej mocy poprzez takich ludzi. Pamiętaj Bóg chce przez ciebie uzdrawiać innych, chce dawać ci objawienia, proroctwa to wszystko jest dzisiaj dostępne dla ciebie, a dlaczego tego nie masz? bo nie chodzisz w Jego mocy tylko w swojej mądrości
Pytanie
– W sprawie twojej uwagi cytuję: ty siedzisz w doktrynie a nie w
Chrystusie. Nie mogę się z tym zgodzić. Wg badań istnieje około 800
wyznań chrześcijańskich. Każde wyznanie naucza, że Chrystus jest
zbawicielem. Odpowiedz, jak zbadać, który kościół jest prawdziwy nie
badając doktryn?
Trzeba
szukać Boga a nie filozofii, na czym polegają różnice pomiędzy tymi 800
wyznaniami? na ludzkiej interpretacji Biblii! Zauważ, że wszyscy
zgadzają się co do moralności, że grzech to zabójstwo czy okradanie itp.
wszyscy wiedzą co to jest grzech, zatem różnią się filozofią. A czego
Bóg od nas wymaga? Czy na sądzie ludzie będą sądzeni za grzech czy za
wiedzę o Trójcy? Jak to mówi ST i NT "oto przychodzę, aby oddać każdemu
według jego uczynków" a nie według jego poglądów, Nasza wyobraźnia jest
wypaczona i to ona stwarza teorię, Większość z teorii wymyśla diabeł,
więc czemu Duch Święty nie prostuje błędnych nauk w kościołach? bo nie
zajmuje się teoriami, On prowadzi do Boga i czystości a nie do doktryn.
Biblią można też bić innych po głowie. Najpierw musisz dorosnąć. Nauczyć
się miłości do błądzących i mieć mądrość by wiedzieć co zbuduje i
podniesie człowieka, jaka nauka zbliża do Boga. Jeżeli brakuje ci tej
mądrości Bóg nie da ci poznania prawdziwych doktryn, bo byś to
wykorzystywał do niszczenia Jego kościoła. Prawdą można też niszczyć.
Każdą zasadę wiary musisz tak przedstawić, aby słuchacz był bliżej
czystości i Boga bez tego to jest tylko pusta filozofia lub zatwardzanie
ludzkich serc.
Pytanie
– W sprawie Trójcy możemy porozmawiać. Badam to zagadnienie od kilku
lat. Jestem pomiędzy trynitarzami i antytrynitarzami.
Bóg jest nieskończony w swej istocie i nie jest dla człowieka możliwe, aby bóstwo ogarnąć rozumem/ bo będziemy Go poznawać cała wieczność, Natomiast nauka o Trójcy jest wymyślona przez tych którym brakło rozumu i chcą sprowadzić Boga do postaci człowieka, jak rozmawiasz ze Świadkami to ci powiedzą: Ojciec jest Bogiem i sprawa załatwiona, nie trzeba się więcej nad tym zastanawiać. Zamknąć istotę Boga w ludzkim rozumie, zrozumieć Go albo sobie wytłumaczyć, że już wszystko o Nim wiem. Mrówka chciała poznać anatomię słonia, więc widziała tylko jego nogę i powiedziała już wszystko wiem o słoniu składa się z jednej wielkiej nogi, tak jest z ludzkim zrozumieniem Boga. Zajmując się Trójcą czerpiesz z czyichś poglądów, ograniczonych i zawsze pobłądzisz, bo niepojętego dla rozumu nie można zrozumieć rozumem
Pytanie – W sprawie chrztu nie zgadzam się, że forma nie jest ważna. Biblijny chrzest to chrzest przez zanurzenie osoby dorosłej
Większość protestantów zamiast zajmować się co chrzest nam daje i po co
jest, to zaczyna się zajmować formą, czy przez zanurzenie, czy
pokropienie. Przeczytaj sobie Rzym 6,3-4 i zastanów się nad tymi
słowami. Kto nie zna Chrystusa zastępuje Go wiedzą biblijną, i ludzką
filozofią, Zamiast zająć się tym co się stało na krzyżu to zajmują się
kształtem krzyża, czy miał jedną poprzeczkę czy dwie.
Przestań
szukać prawdy w kościołach a zacznij szukać Boga w Niebie, On objawi ci
w co wierzyć. Wygląda to tak, czym bliżej Pana tym więcej Jego mocy i
Jego objawień czym dalej od Pana tym mniej objawień a więcej wiedzy
biblijnej i ludzkich domysłów. Na jakim jesteś poziomie sam się określ.
Aby doświadczyć Boga trzeba się postarać, aby znaleźć Jego upodobanie,
to jest jedyne o co się możesz zrobić ze swojej strony i nie ma to nic
wspólnego ze zdobywaniem wiedzy. Wiesz co zrobiła Ewa w raju? chciała
mieć wiedzę jak Bóg, dorównać Bogu i od tej pory ludzkość szuka wiedzy o
Bogu i dorównaniu mu mądrością a nie społeczności z Bogiem. Czy Ewa
potrzebowała wiedzy i mądrości? ty również nie potrzebujesz. O Nim można
tylko wiedzieć, że stworzył świat, umarł za grzechy, wstawia się u Ojca
i to wystarczy. Nie chcę powiedzieć, że masz być analfabetą, nie uczyć
się matematyki czy fizyki. Wiedza świecka jest nam potrzebna do
poruszania się w tym świecie. O Bogu i zbawieniu mamy tyle co Biblia
podaje i to już wystarczy. Pozbądź się takiego myślenia, że jak nie będę
wiedział co jest prawdą doktrynalną to będę zgubiony. Twoja wiedza ma
być doskonała co do planu zbawienia.
Bóg
objawił mi co to znaczy być w jego kościele. to poddanie się pod Jego
prowadzenie a nie kierowanie samym sobą i wszyscy co nie są prowadzeni
Duchem są poza Jego kościołem, oni mają własne nauki własne plany
kierują sami sobą Bóg jest im potrzebny, aby dawał im błogosławieństwa.
Być w Jego kościele to umieć kochać ludzi niezależnie od ich błędów i
grzeszności. Więc radzę ci naucz się najpierw kochać księży i
zakonników. bo jeżeli masz jakąkolwiek nienawiść to jesteś po stronie
diabła, on jest ojcem nienawiści, mówię o tym, bo jak doświadczyłeś
adwentyzmu to doświadczyłeś też wrogości do katolików, naucz się kochać,
bo bez tego wypadasz z Jego Królestwa.
Pytanie
– Witam! Właśnie adwentyzm (chociaż nie jestem członkiem tego kościoła)
nauczył mnie miłości do człowieka. Kiedy byłem katolikiem pałałem
nienawiścią do świadków Jehowy i innych, którzy nie podzielali wiary
katolickiej. Dzisiaj, kiedy rozmawiam z kolegami katolikami a oni
narzekają na księży to ja bronię księży, mówiąc kolegom "ty nie chodzisz
do kościoła dla księży tylko dla Boga.
Po pierwsze mówię ogólnie o adwentyzmie, jeżeli kochasz katolików i tak cię w adwentyzmie nauczono to chwała Bogu, ale ja spędziłem 25 lat z adwentystami i znam wiele zborów, twój chyba jest wyjątkiem, bo zapytaj w innych zborach adwentystów co sądzą o papieżu i księżach katolickich a zobaczysz co ci odpowiedzą, przecież teologia adwentystyczna uczy, że papież to antychryst, taka interpretacja daje odczucie, że wszyscy w tym kościele są sługami diabła czyż nie! Nie wessałeś się w prawdziwy adwentyzm.
Pytanie – Proszę zatem opowiedzieć o dobrych stronach adwentyzmu
Pastor - Adwentyzm jest dobrze zorganizowanym kościołem, spokojna
liturgia daje możliwość bycia zarówno młodzieży jak i osób starszych w
porównaniu z kościołami ewangelicznymi w których dominuje głośna muzyka i
szybkie piosenki. To podoba się młodzieży, ale starsze pokolenie nie
potrafi się w tym odnaleźć. Nabożeństwa adwentowe czasami są monotonne
od lat prowadzone tym samym stylem, ale w małych miejscowościach potrafi
stworzyć rodzinną atmosferę.
Pytanie – Proszę zatem opowiedzieć o złych stronach adwentyzmu
Kaplice
tworzą sztywność, czyli oficjalne spotkania, a rodzina Boża ma być
otwarta. Organizacja daje poczucie porządku, ale nie jest w planach
Boga, Bóg nie traktuje nas jak członków swojego kościoła, ale jak swoje
dzieci. Nikt w swoim domu rodzinnym nie zakłada krawata i nie stawia
kazalnicy by oficjalnie przemawiać do swojej żony. Kapliczne nabożeństwa
na tyle są sztywne, że nie ma miejsca na modlitwę za chorych czy
dzielenie się doświadczeniami. Podczas szkoły sobotniej nie ma na to
miejsca, potem jest apel ewangelizacyjny, pieśni i przerwa, w drugiej
części ogłoszenia i kazanie.
Pytanie: A co dobrego jest w zasadach wiary?
Myślę, że Chrystocentryzm, a to dlatego że jest lepszy od
antytrynitaryzmu. Są to dwie skrajności. Chrystocentryzm koncentruje się
tylko na Chrystusie i jemu oddaje cześć i na nim się kończy.
Uwielbienie i zbawienie jest dla Chrystusa, to jest niebiblijne,
ponieważ Jezus nigdy nie kazał modlić się do siebie i sobie oddawać
cześć, cała chwalę i uwagę słuchaczy kierował na Ojca. Mówił, że przez
niego mamy dostęp do Ojca, on jest ofiarą przebłagalną dla Boga.
Chrystocentryzm nie potrzebuje Boga, bo to Chrystus ich zbawia,
odpuszcza nam grzechy i odbiera boską cześć, Antytrynitaryzm nie widzi w
ogóle Chrystusa, jest tylko stworzeniem, aniołem
Pytanie – Czy zatem bóstwo Chrystusa jest biblijne?
Efez. 1:17
17. Aby Bóg Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam Ducha mądrości i objawienia ku poznaniu jego,
Ojciec jest Bogiem Jezusa a drugi tekst mówi „Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo” Jan.1,1-2
Trzeba je oba pogodzić, wtedy będziemy mieli całość, Jezus jest Bogiem,
ale Ojciec jest Bogiem nad nim. Tak mówią oba te teksty. Głową Chrystusa
jest Bóg.
1 Kor. 11:3
3. A chcę, abyście wiedzieli, że głową każdego męża jest Chrystus, a głową żony mąż, a głową Chrystusa Bóg.
Nie udawajmy, że tych tekstów nie widzimy, nie zaprzeczam boskości Jezusa.
Pytanie – Czy dziesięcina jest Nowotestamentowa?
Są nauki, których adwentyzm nie przestrzegał, tak było z dziesięciną
zaczęła obowiązywać od 1877 roku a wprowadził je późniejszy odstępca
Canwright. Początkowo były to dobrowolne ofiary, czyli zobowiązanie
darów na rzecz kościoła, coś jakby opodatkowanie wyznawców i były
kłopoty z kolektą więc Canright wprowadził dziesięcinę, która to
uporządkowała, ale skoro do 1877 roku nieoddawanie dziesięciny nie było
grzechem to dlaczego nagle jej nieoddawanie po 1877 stało się grzechem?
Tego nie mogę zrozumieć. Dzisiaj pastorzy powołują się na ST gdzie
dziesięcina była przeznaczona tylko dla lewitów. W NT nie ma kapłaństwa
Lewickiego, jest kapłaństwo wszystkich wiernych więc dla kogo ta
dziesięcina miałaby iść, chyba żeby stworzyć na wzór katolicki, duchowni
jako kapłani mają prawo do dziesięcin, bo i dla nich jest obecnie
przeznaczona przeznaczana w ADS, ale wtedy tworzymy kapłaństwo
hierarchiczne jak w katolicyzmie. Skoro dziesięcina dotyczyła tylko
lewitów i utrzymania świątyni należy do prawa ceremonialnego a nie
moralnego. Dziesięcina miała być oddawana ze wszystkiego z plonów i
bydła a nie tylko z pieniędzy jak to jest dzisiaj, żaden adwentysta nie
oddaje dziesiątej kury jako dziesięcinę jakby przyniósł dziesiąta krowę
do pastora to ten nie wiedziałby co z nią zrobić. Lewici mieli swoje
gospodarstwa.
3 Moj. 27:30
30. Wszelka dziesięcina z płodów ziemi, czy to z plonów polnych, czy z owoców drzew, należy do Pana. Jest ona poświęcona Panu.
Czy któryś adwentysta rolnik oddaje co dziesiąte jabłko jako
dziesięcinę? Adwentyzm był świadomy tego, że dziesięcina jest
starotestamentowa i w Nowym Testamencie nie ma o niej mowy, ale
wprowadzono to by zwiększyć dochody kościoła a nie aby wprowadzić naukę
biblijną, taki był plan Canrighta. Spotkałem pewną siostrę, która pytała
Boga co do dziesięciny, i Pan dał jej odpowiedź. Powiedział otwórz
księgę Mojżeszową i czytaj, więc zaczęła czytać o ofiarach, obmywaniach,
kadzidłach, i w końcu powiedziała, nic z tego nie rozumiem, o co ci
chodzi? Bóg odpowiedział: Jaj chcesz oddawać dziesięcinę zgodnie z
prawem Mojżesza, to powinnaś wypełniać wszystkie te przepisy prawa.
Pytanie - Jakie nauki zapożyczono w adwentyzmie?
Sabat wprowadził J.Bates w godzinach od 18.00 do 18.00 następnego dnia i
tak święcono przez 9 lat co nie ma uzasadnienia ani w Biblii ani w
kalendarzu. Więc przez te 9 lat łamali sabat bezgrzesznie. E. White
pytała anioła, dlaczego w poprzednim widzeniu kazał tak świecić sabat to
ten nie miał na to odpowiedzi. Bo niby co miał odpowiedzieć, że nie
powiedział prawdy na początku? Zastanawia mnie od kogo był ten anioł?
Teorię o Niebiańskiej Świątyni wprowadził O.R.L. Crosier który później
wycofał się z tej nauki, ale w adwentyzmie ta nauka pozostała.
Andrius wprowadził teorię Trójanielskiego Poselstwa i interpretację o
bestii z Obj.13 jako odnoszące się do Stanów Zjednoczonych – Zauważcie,
że nie ma to potwierdzenia poprzez wizję proroczą, ale te nauki
wprowadzili teolodzy, którzy sami źle to rozumieli jak Bates czy
Crosier. Sen umarłych wprowadzono od Adwentystów Dnia Pierwszego z
którymi rozeszli się na punkcie E. White jako proroka i sabatu. Naukę o
roku 1844 przyjęli od Millera, który sam z niej zrezygnował i uznał jako
błąd.
Kościół ADS wysoko ceni zasady zdrowia?
Kościół ADS wysoko ceni zasady zdrowia?
Świat chwali adwentystów za reformę zdrowia, tylko że jest to dbanie o ciało a nie ducha, co ma niejedzenie zająca do zbawienia człowieka? Biblia mówi:
Rzym. 14:17
17. Albowiem Królestwo Boże, to nie pokarm i napój, lecz sprawiedliwość i pokój, i radość w Duchu Świętym."
Sprawiedliwość to przestrzeganie zasad uczciwości. Pokój to okazywanie przyjaźni i miłości a radość w Duchu wynika z pojednania i kontaktu z Bogiem, a wszystko to jest darem od Pana zarówno sprawiedliwość, pokój jak i radość. Niejedzenie wieprzowiny to dbanie o własne ciało, a nie dobro innych. Przysłowie mówi "w zdrowym ciele zdrowy duch" ale to nieprawda, bo zdrowy duch jest wynikiem zdrowej relacji z Bogiem a nie od niejedzenia mięsa wielbłąda /nieczyste/ Wielu wegetarian będzie w piekle /ogniu wiecznym/ bo dbali o ciało a nie pojednali się z Bogiem i nie przyjęli zbawienia w Chrystusie, żyli niemoralnie. a najwięcej w piekle będzie ludzi niepalących, bo tytoń do XVI wieku był znany tylko w Ameryce. Inną sprawą jest, że ludziom brakuje wiary w ochronę Boga co do ochrony ich zdrowia, jak zachorują to idą po lekarstwa a nie po uzdrowienie, powiedz takiemu adwentyście niech odstawi lekarstwa i zaufa Bogu, zobaczysz co ci odpowie. A ten sam świat co chwali za reformę zdrowia jak pójdziesz po Boże uzdrowienie a nie do lekarza okrzyknie cię sekciarzem, fanatykiem itp., bo zaufałeś Bogu a nie ludzkiej metodzie. Kiedy świat cię chwali to się lepiej zastanów, co jest nie tak - Świat jest wrogi Bogu.
Pytanie: A co z zasadami zdrowia ze Starego Testamentu?
A kto powiedział, że pokarmy czyste i nieczyste to są zasady zdrowia, kiedy Bóg ogłosił na Synaju, że jest ich lekarzem 2Moj.19 mówił w kontekście 10 przykazań a nie pokarmów. ADS podstawia ten tekst pod inny rozdział a nawet inną księgę, bo o pokarmach mówi 3Mojżeszowa. Nie ma takiego tekstu, który mówi, że pokarmy są dla waszego zdrowia, uzasadnienie jest inne "bądźcie świętymi, bo i ja jestem święty" a świętość oznacza czystość, bezgrzeszność, świętość wynika z posłuszeństwa Bogu On rzadko kiedy uzasadniał, dlaczego dał taki przepis. Bóg wymaga posłuszeństwa, kiedy mówi "jam twój lekarz" dodaje nie dotknie cię żadna plaga" Plagi much, żab czy szarańczy nie są uzależnione od jedzenia, one są poza ludzką kontrolą, i wymaga to Bożej ochrony. Czy jedzenie lub niejedzenie chroniło zdrowie Izraelitów? Jezus uzdrowił setki osób z przeróżnych dolegliwości, to byli Izraelici, którzy od pokoleń nie jedli pokarmów nieczystych a mimo to chorowali, czyli coś jest nie tak z tą ochroną zdrowia poprzez jedzenie.
Gdybyśmy mieli wgląd w świat duchowy to przekonalibyśmy się, że świat od upadku podzielił się na dwa wpływy Boga i szatana, to co jest na ziemi zostało podzielone na dwie strefy czystą i nieczystą, wirusy bakterie, rośliny trujące, pasożyty, zarazy należą jakby do tej strony złych duchów. Dzisiejsza medycyna nie znalazła przyczyny, dla której nie wolno nam jeść zająca, ale Bóg wiedział, że ta strona świata należy do księcia ciemności, który poprzez to niszczy organizm ludzki. Jest wiele roślin i zwierząt które prowadzą pasożytniczy tryb życia nie dają nic innym i niszczą środowisko. Jezus powiedział:
Mat. 15:13
13. A On odpowiadając rzekł: Wszelka roślina, której nie zasadził Ojciec niebieski, wykorzeniona zostanie.
Czyli są rośliny, których nie zasadził Ojciec. Są robaki które jedzą tylko padlinę w raju nie było ich i nie będzie, są grzyby i rośliny trujące jest to świat królestwa ciemności, na ofiarę składane były zwierzęta określone jako czyste, nie z powodu ich jedzenia, ale z powodu świętości Boga. Jedząc pokarmy nieczyste wprowadzasz w siebie świat królestwa ciemności, a i szkodliwość dla zdrowia tych pokarmów jest oczywista bo wszystko co należy do szatana niszczy. Chcę powiedzieć, że ADS daje tylko jedno uzasadnienie, że pokarmy czyste i nieczyste są z powodu zdrowia i z tym się nie zgadzam, bo nie jest to główny powód. Mamy dbać o Królestwo Boże w nas, o świętość a jedzenie czystych pokarmów jest tylko jednym z elementów świata czystości. a nie dbaniem o własne ciało.