Jak A.Daniels utracił stanowisko przewodniczącego


Stanowisko „ostatniej szansy” Daniellsa

To ironiczne, że AG Daniells, przewodniczący Konferencji Generalnej, 24 , jest zaangażowany w wysiłki na rzecz utrzymania autorytetu Ellen G. White w rozsądnych granicach. W 1922 roku, będąc jeszcze u szczytu kariery, stracił przywództwo na rzecz WA Spicera. Plotki, że Daniells „stracił wiarę w Świadectwa”, najwyraźniej pomogły podważyć jego przywództwo. 25

Niedawno odkryta transkrypcja konferencji biblijnej z 1919 roku ujawnia teraz niektóre tło kampanii przeciwko Daniellsowi. Daniells był głównym mówcą na sesji pokonferencyjnej na temat „Użycie ducha proroctwa w naszym nauczaniu Biblii i historii”. 26 Jego uwagi z całego serca poparli WW Prescott i FM Wilcox. Główne punkty tej dyskusji były następujące:
AG Daniells: ... Ale są ludzie, którzy po prostu uważają mnie za osobę wątpiącą w Świadectwa, ponieważ stoję na stanowisku, że Świadectwa nie są natchnione ustnie i że zostały opracowane przez sekretarzy i umieszczone we właściwej gramatyce kształt. Kilka lat temu do komitetu nominacyjnego dołączył mężczyzna i chciał, abym nie został prezydentem, ponieważ nie wierzyłem, że Świadectwa były inspirowane ustnie. Stało się tak, ponieważ różniłem się z nim w kwestii teorii i interpretacji…

Wiemy, że ta [Biblia] powinna być naszym autorytetem bez wyznania i bez wyższej krytyki. To jest Księga. Wierzymy, że stanowisko, które zajmujemy dzisiaj, jest właściwe — aby powiększać tę Księgę, otrzymywać z niej instrukcje i głosić tę Księgę. Cały plan odkupienia, wszystko, co jest konieczne do zbawienia, jest w tej Księdze i nie musimy wychodzić poza Księgę, aby zostać zbawionymi. Taka była postawa ducha proroctwa wobec tej księgi od samego początku, prawda? [Głosy: Tak.]...

Myślę, że przede wszystkim mamy czerpać naszą interpretację z tej Księgi. Myślę, że Księga wyjaśnia się sama i myślę, że możemy zrozumieć Księgę zasadniczo poprzez Księgę, bez uciekania się do Świadectw, aby to udowodnić. .

Tak, ale słyszałem, jak kaznodzieje mówili, że duch proroctwa jest interpretatorem Biblii. Słyszałem to głoszone na Konferencji Generalnej kilka lat temu, kiedy powiedziano, że jedynym sposobem, w jaki możemy zrozumieć Biblię, są pisma ducha. proroctwa.

JN Andrews : Powiedział też „nieomylny tłumacz”.

CM Sorenson: To wyrażenie zostało anulowane. To nie jest nasze stanowisko.

AG Daniells : To nie jest nasze stanowisko i nie jest w porządku, że duch proroctwa jest jedynym bezpiecznym interpretatorem Biblii. To jest fałszywa doktryna, fałszywy pogląd. Nie wytrzyma. Cóż, moi przyjaciele, co by zrobili wszyscy ludzie od czasów Jana aż do chwili obecnej, gdyby nie było innego sposobu zrozumienia Biblii, jak tylko poprzez pisma ducha proroctwa! To okropna pozycja! To jest fałsz, to jest błąd. To jest zdecydowanie niebezpieczne! . . . To jest pogańskie! ...

Boli mnie, gdy słyszę, jak niektórzy ludzie mówią, że duch proroctwa wyprowadził pionierów i przekazał wszystkie instrukcje, wszystkie doktryny, a oni przyjęli je od razu…

Nie chciałbym, w mojej pracy klasowej , 27w ogóle daj uczniom do zrozumienia, że nie mogą zrozumieć tej książki tylko poprzez pisma Siostry White. Studentom, tak jak kaznodziejom i na spotkaniach kaznodziejskich, przypominam studentom o konieczności czerpania naszego zrozumienia Biblii z samej Biblii i używania ducha proroctwa do poszerzenia naszego poglądu. Mówię im, aby nie byli leniwi w studiowaniu Księgi i nie szukali najpierw czegoś, co zostało napisane na temat, który mogą po prostu przełknąć bez studiowania. Myślę, że przyzwyczajenie się do tego nawyku byłoby bardzo niebezpieczne dla naszych kaznodziejów. Muszę przyznać, że są tacy, którzy będą szukać w Świadectwach oświadczenia, nie poświęcając czasu na głębokie studiowanie Księgi. Nie mają na to ochoty, a jeśli mogą się rozejrzeć i znaleźć coś, co już zostało sporządzone, chętnie to podniosą i odejdą bez studiowania Biblii. Poważne studiowanie Biblii jest bezpieczeństwem, bezpieczeństwem człowieka. Musi dojść do samej księgi i zdobyć ją poprzez uważne studiowanie, a potem cokolwiek znajdzie w duchu proroctwa lub jakichkolwiek innych pismach, które mu pomogą, rzucą światło i wyjaśnią jego wizję – to jest w porządku.
FM Wilcox wsparł Daniellsa, czytając wspaniałe oświadczenie Jamesa White'a z Review and Herald na temat „Dary Kościoła Ewangelii”. 28 Jest to prawdopodobnie najlepsze oświadczenie, jakie kiedykolwiek opublikowano na temat darów duchowych w historii ruchu. Następnie Prescott powiedział:
WW Prescott : W jaki sposób powinniśmy używać pism ducha proroctwa jako autorytetu do rozstrzygania kwestii historycznych?

AG Daniells:Cóż, teraz, jak rozumiem, siostra White nigdy nie twierdziła, że jest autorytetem w dziedzinie historii i nigdy nie twierdziła, że jest dogmatycznym nauczycielem teologii. Nigdy nie nakreśliła kursu teologii, jak książka pani Eddy o nauczaniu. Po prostu przedstawiła fragmentaryczne stwierdzenia, ale pozostawiła pastorom, ewangelistom i kaznodziejom rozpracowanie wszystkich tych problemów Pisma Świętego, teologii i historii. Nigdy nie twierdziła, że jest autorytetem w dziedzinie historii; i tak jak ja to zrozumiałem, tam gdzie historia związana z interpretacją proroctw była jasna i wyrazista, wplatała ją w swoje pisma; ale zawsze rozumiałem, że jeśli chodzi o nią, była gotowa poprawić w rewizji takie stwierdzenia, jakie uważała za powinny zostać poprawione. Nigdy nie zajrzałem do jej pism i nie wziąłem historii, którą znalazłem w jej pismach, jako pozytywne stwierdzenie historii dotyczące wypełnienia się proroctwa. Nie wiem, jak inni mogą to postrzegać, ale czułem, że powinienem postępować z historią w taki sam sposób, w jaki jestem nawoływany do zajmowania się Biblią — udowodnić wszystko dokładnie i dokładnie, a następnie pozwolić jej iść dalej i uczynić od czasu do czasu takie poprawki, jakie wydają się najlepsze.

Jeszcze jedna myśl: teraz już wiesz coś o tej małej książeczce „Życie Pawła”. Wiesz, jakie trudności mieliśmy z tym związane. Nigdy nie moglibyśmy powoływać się na inspirację w całym pomyśle i składzie książki, ponieważ została ona odrzucona, ponieważ była źle ułożona. Kredyty nie zostały udzielone właściwym władzom, a niektóre z nich wkradły się do „Wielkiego Bójku” – brak kredytów; aw rewizji tej księgi te rzeczy zostały starannie omówione i naprawione. Osobiście nigdy nie zachwiało to moją wiarą, ale są ludzie, którzy zostali przez to bardzo zranieni i myślę, że dzieje się tak dlatego, że żądali zbyt wiele za te pisma. Tak jak mówi Brat White, istnieje niebezpieczeństwo odejścia od Księgi i twierdzenia o zbyt wiele. Niech ma pełną wagę, tak jak Bóg to ustalił,

WW Prescott : Jest jeszcze jedno doświadczenie, o którym wiesz, że odnosi się do tego, o czym mówił brat Taylor. Niektórzy bracia tutaj bardzo dobrze pamiętają poważny spór dotyczący interpretacji ósmego rozdziału Księgi Daniela, a byli też bracia, którzy wystąpili przeciwko temu, co nazywano nowym poglądem, i wzięli jej pisma, aby podtrzymać swoje stanowisko. Napisała do tych braci i poinstruowała ich, aby nie używali jej pism do rozstrzygania tego sporu. Myślę, że powinno to być zapamiętane jako jej własna rada, kiedy bracia, którzy twierdzili, że wierzą w Biblię i ducha proroctwa, byli podzieleni w sprawie interpretacji i była to kwestia publicznej kontrowersji.

AG Daniells:... To, co chcę wiedzieć, bracia, to: czy moja pozycja wydaje się mieć taki charakter, że moglibyście pomyśleć, że jestem chwiejny? [GŁOSY: Nie!] Jeśli tak myślisz, po prostu powiedz to wprost! Nie chcę tego robić, ale muszę być szczery – nie mogę się zakamuflować w czymś takim. Przetrwałem to przez około czterdzieści lat niewzruszony i myślę, że jest to bezpieczna pozycja; ale gdybym został zmuszony do zajęcia stanowiska, jakie niektórzy zajmują w sprawie Świadectw, byłbym wstrząśnięty. [GŁOS: Zgadza się!] Nie wiedziałbym, gdzie stanąć, bo nie mogę powiedzieć, że białe jest czarne, a czarne jest białe.

HC Lacey : Dla nas nie ma wątpliwości, że wierzysz w Świadectwa, ale czy masz coś przeciwko, żebym dodał do tego kolejną osobistą uwagę?

AG Daniells : Nie.

HC Lacey: Jest tak: Ci, którzy cię nie słyszeli, tak jak my tutaj, i opowiadają się po drugiej stronie pytania, niektórzy z nich celowo mówią, że ani ty, ani profesor Prescott nie wierzycie w Świadectwa. Na przykład pojechałem do Mt. Vernon i spotkałem się tam z klasą maturalną, a kiedy ćwiczenia się skończyły, odbyłem prywatną rozmowę z trzema lub czterema młodymi ludźmi, a oni powiedzieli mi, że z pewnością rozumieją, że nasz generał Konferenci tam na dole — nie mieli na myśli mnie ani brata Sorensona — nie wierzyli Świadectwom.

WW Prescott : Nie przekazujesz nam nowin...

CL Benson: Myślę, że byłoby wspaniale, gdyby nasi bracia byli trochę konserwatywni w tych sprawach. Mieliśmy człowieka, który przyszedł do naszego Związku i spędził półtorej godziny na dowodach ducha proroctwa poprzez siostrę White. Odnosiło się wrażenie, że praktycznie każde wypowiadane przez nią słowo i każdy napisany przez nią list, czy to osobisty, czy inny, był natchnieniem boskim. Te rzeczy sprawiają, że jest to strasznie trudne dla naszych nauczycieli i duchownych.

WG Wirth : Chcę poprzeć to, co przedstawiła profesor Lacey. Chciałbym, żebyście wy generałowie coś dla nas wyciągnęli, bo to my cierpimy.

WW Prescott: O ile mi wiadomo, z jej biura zwrócono się do niej z najgorętszym apelem o wydanie takiego oświadczenia, ale nie chcieli tego zrobić.

CP Boliman : Jednak to nie było dla niej stworzone.

WW Prescott : Nie, ale to było skierowane do tych, którzy zajmowali się jej rękopisami.

AG Daniells : Niektóre z tych stwierdzeń, jak to, które brat Wilcox przeczytał tutaj dzisiejszego ranka, pojawiały się wiele razy, a brat White zawsze zajmował dobre, rozsądne stanowisko...

FM Wilcox : Czy wierzysz, że człowiek, który nie wierzy w słownym natchnieniu Biblii wierzy Biblii?

WW Prescott: Wcale nie mam z tym problemu. Sam mam inny pogląd. Jeśli człowiek nie wierzy w werbalne natchnienie Biblii, nadal cieszy się dobrą opinią; ale jeśli mówi, że nie wierzy w werbalne natchnienie Świadectw, jest od razu dyskontowany. Uważam, że to niezdrowa sytuacja. Stawia ducha proroctwa ponad Biblią.

WG Wirth: Naprawdę, to jest mój największy problem. Z pewnością zostanę zdyskredytowany, jeśli wrócę i przedstawię ten pogląd. Chciałbym zobaczyć jakieś opublikowane oświadczenie wydane przez tych, którzy kierują tą pracą, aby gdyby ta sprawa wyszła na jaw, znalazłby się na jej poparcie jakiś autorytet, ponieważ mam z tym wiele kłopotów. Chciałbym zobaczyć, jak coś się robi, ponieważ ta edukacja trwa, a nasi uczniowie są wysyłani z ideą, że Świadectwa są natchnione werbalnie, i biada temu człowiekowi, gdzie jestem, który nie zgadza się z tym .
Następnie dyskusja przeniosła się na sztywne podejście do diety, tak jakby Ellen G. White była księgą zasad. Daniells opowiadał, że podczas swoich podróży spotkał ludzi, którzy znacznie osłabili swoje zdrowie i wigor, ponieważ próbowali postępować zgodnie z radą, którą uważali za „Ducha Proroctwa”. Niektórzy byli w sytuacji, która wymagała diety mięsnej, ale nie mogli jej jeść z czystym sumieniem z powodu Świadectw. Następnie Daniells powiedział: „Kiedy wróciłem do tego kraju, rozmawiałem o tym z siostrą White, a ona powiedziała:„ Dlaczego ludzie nie kierują się zdrowym rozsądkiem? używane do publikowania niektórych z tych rzeczy [Świadectwa Ellen G. White] i powiedziałem to siostrze White”.
Pani Williams : Masz na myśli publikowanie ich?

AG Daniells: Tak, kiedy zostały napisane. Powiedziałem siostrze White, że wydaje mi się, że gdyby wziąć pod uwagę warunki w regionach arktycznych, w sercu Chin i innych miejscach, niektóre z tych rzeczy zostałyby zmodyfikowane. „Dlaczego”, powiedziała, „tak, jeśli ludzie nie zamierzają kierować się swoim osądem, to oczywiście będziemy musieli to dla nich naprawić”. Wydało mi się to takie rozsądne. Siostra White nigdy nie była fanatyczką, nigdy nie była ekstremistką. Była zrównoważoną kobietą. Była dobrze zbalansowana. Przekonałem się o tym w ciągu 40 lat obcowania z nią. Kiedy byliśmy w Teksasie i stary brat White się załamywał, ta kobieta dostawała codziennie najpiękniejszą dziczyznę do jedzenia, a moja żona to gotowała; a on siadał i jadł trochę tego i mówił: „O, Ellen, o to właśnie chodzi!” Nie podtrzymywała go i nie zmuszała do życia na diecie skrobiowej! Zawsze uważałem ją za dobrze wyważoną. Są ludzie, którzy są ekstremistami, którzy są fanatykami; ale nie sądzę, że powinniśmy pozwolić tym ludziom naprawiać platformę i kierować tą denominacją....

W ten sposób wiele rzeczy dostało się do Świadectw. Wiele z nich zostało napisanych dla osób w różnym stanie zdrowia, a następnie pospiesznie wprowadzono je do Świadectw bez odpowiednich modyfikacji.
Druga dyskusja odbyła się w piątek, 1 sierpnia 1919 r., której również przewodniczył WE Howell. Głównym mówcą ponownie był Daniells. FM Wilcox powiedział, że chociaż zgadzał się z Daniellsem, bał się wpływu, jaki uwagi miałyby w terenie, gdyby zostały opublikowane. „Istnieje wielkie niebezpieczeństwo reakcji i jestem zaniepokojony” – powiedział, po czym dodał: „Uważam, że jest bardzo wiele pytań, które powinniśmy powstrzymać i nie omawiać”. Wilcox obawiał się wszystkiego, co mogłoby osłabić wiarę w Świadectwa. CL Benson i Waldorf podzielali obawy Wilcoxa. Chociaż w dużej mierze zgadzali się z Daniellsem, kwestionowali, czy fakty powinny być podawane ludziom. Jednak JN Anderson zapytał: „Czy możemy bezpiecznie powiedzieć to naszym studentom [że Ellen G. White” pisma nie są ostatecznym autorytetem w kwestiach historycznych]? A może wstrzymamy to?” Następnie Anderson zasugerował, że jeśli ludziom nie powiedziano prawdy, pewnego dnia doprowadzi to do bardzo poważnego kryzysu. Całkiem proroctwo!
AG Daniells :... Jestem pewien, że idea nieomylności Siostry White była propagowana, a w Świadectwach inspiracja słowna, która doprowadziła ludzi do zbyt wielkich oczekiwań i wysuwania zbyt wielkich twierdzeń, przez co wpadliśmy w kłopoty. ..

W Australii widziałem, jak wymyślono „Pragnienie wieków”, i widziałem przepisywanie rozdziałów, niektóre z nich pisane w kółko. Widziałem to i kiedy rozmawiałem o tym z siostrą Davis, mówię wam, że musiałem się z tym pogodzić i zacząć ustalać sprawy dotyczące ducha proroctwa. Gdyby nigdy nie zajęto tych fałszywych stanowisk, sprawa byłaby znacznie prostsza niż obecnie. Wszystko, co zostało oskarżone o plagiat, zostałoby uproszczone i wierzę, że ludzie zostaliby uratowani dla sprawy, gdybyśmy od początku rozumieli tę sprawę tak, jak powinna. Trzymając się tych fałszywych poglądów, napotykamy trudności w wyprostowaniu się. Nie rozwiążemy tych trudności, uciekając się do fałszywego roszczenia.

Tak; a teraz weźmy „Żywot Pawła” — przypuszczam, że wszyscy o tym wiedzieliście i wiedzieliście, jakie zarzuty zostały jej wysunięte, oskarżenia o plagiat, nawet przez autorów książki, Conybeare'a i Howsona, i byli odpowiedzialni za kłopoty z denominacją, ponieważ w „Żywocie Pawła” umieszczono tak wiele fragmentów ich książki bez żadnych napisów ani cudzysłowów. Niektórzy ludzie o ścisłej logice mogą latać po torze na tym terenie, ale ja nie jestem tak zbudowany. Odkryłem to i przeczytałem to z bratem Palmerem, kiedy to znalazł, i mamy Conybeare'a i Howsona, i mamy „Historię Reformacji” Wylie'a, i czytamy słowo w słowo, strona po stronie, bez cytatów. żadnego kredytu i naprawdę nie znałem różnicy, dopóki nie zacząłem ich porównywać. Przypuszczałem, że to dzieło siostry White. Biedna siostra powiedziała: Dlaczego, nie wiedziałem o cytatach i napisach. Moja sekretarka powinna była się tym zająć, a wydawnictwo powinno się tym zająć”.

Nie twierdziła, że wszystko to zostało jej objawione i napisane słowo w słowo pod natchnieniem Pana. Tam zobaczyłem manifestację człowieka w tych pismach. Oczywiście mogłem to powiedzieć i powiedziałem, że żałuję, że nie przyjęto innego kursu przy kompilacji książek. Gdyby zachowano odpowiednią ostrożność, uratowałoby to wiele osób przed wypadnięciem z toru.

Pani Williams : Sekretarka wiedziałaby, że nie powinna cytować niczego bez cudzysłowu.

AG Daniells: Tak byś pomyślał. Nie wiem, kto był sekretarzem. Książkę odłożono na bok i nigdy nie dowiedziałem się, kto brał udział w naprawianiu jej. Może niektórzy wiedzą....
WW Prescott opowiadał dalej, że poproszono go o pomoc w zrewidowaniu Wielkiego boju . Wspomniał, że różnił się od starego wydania The Great Controversy w kwestii interpretacji biblijnej. Był nieco zaniepokojony, ale był przekonany, że jego pozycja jest prawidłowa. Pani White włączyła jego sugerowaną poprawkę w 1911 roku. Prescott powiedział, że to uczyniło go „ortodoksyjnym” wierzącym. Zwrócił ponadto uwagę, że nie wszystkie zmiany w Wielkim Boju były jedynie historyczne. Później Prescott powiedział:
WW Prescott : Gdybym miał szczerze mówić, co myślę, powiedziałbym, że od lat czułem, że popełniono wielkie błędy w wykorzystywaniu jej pism do celów komercyjnych.

CM Sorenson : Przez kogo?

WW Prescott: Nie chcę nikogo oskarżać. Ale myślę, że w ten sposób popełniono wielkie błędy. Dlatego dokonałem takiego rozróżnienia. Kiedy rozmawiałem na ten temat z WC White'em (a nie wiem, czy jest on nieomylnym autorytetem), powiedział mi szczerze, że kiedy wydali „Wielki bój”, jeśli nie znaleźli w jej pismach niczego na temat niektórych rozdziałów, do których mogliby się odnieść powiązania historyczne, wzięli inne księgi, takie jak „Daniel i Objawienie”, i wykorzystali ich fragmenty; a czasami jej sekretarki, a czasami ona sama przygotowywała rozdział, który wypełniał lukę.
AG Daniells zakończył stwierdzeniem:
AO Danie11s :... Wiem, że krążą pogłoski, że niektórzy z nas tutaj, w Waszyngtonie, mężczyźni, odpowiedzialni za ogólną pracę administracyjną, są bardzo chwiejni i niewierzący, ale chcę wam powiedzieć, że wiem lepiej. Wiem, że moi współpracownicy mają pewność co do solidnej podstawy tej całej kwestii; i wiem, że gdyby wielu z was przeszło przez to i doświadczyło tego, co my, przeszłoby przez doświadczenie, które dałoby wam solidny grunt. Trzęslibyście się trochę i teraz zaczynacie się trząść, a niektórzy z was nie wiedzą, gdzie wylądują. Pokazują to te pytania. Ale to nie znaczy, że nie ma fundamentu. To znaczy, że nie przeszedłeś jeszcze przez trudy i nie postawiłeś stóp na twardym gruncie....
A teraz kilka słynnych ostatnich słów:
W ciągu dziewiętnastu lat dokonaliśmy wspaniałej zmiany, bracie Prescott. Piętnaście lat temu nie moglibyśmy mówić o tym, o czym mówimy tutaj dzisiaj. Nie byłoby to bezpieczne. 29
Faktem jest, że Daniells nie był bezpieczny. Wyprzedzał swoje czasy. Plotki przeciwko niemu rosły, a on stracił urząd. Wskazane przez niego problemy nie zostały rozwiązane. Legenda o nieomylności Ellen G. White nie osłabła, ale wzrosła po czasach Daniellsa.

Osoby zaznajomione z sytuacją wiedzą, że pani White została wykorzystana w adwentyzmie w sposób, który niemal zastępuje Biblię. Oczywiście w teorii nikt nie mówi, że tak powinno się stać. Niemniej jednak stało się to w praktyce. Wszelkie kontrowersyjne pytania należy kierować do Ellen G. White — zwłaszcza jeśli komisja może dostarczyć kompilację jej wypowiedzi. Niektórzy sugerowali nawet, że pisma pani White zostałyby ostatecznie włączone do kanonu Pisma Świętego, gdyby nie przeszkodziły temu uprzedzenia nie-adwentystów.

W adwentyźmie panuje powszechne przekonanie, że Biblia jest trudną księgą, ale Bóg dał nam nieomylnego tłumacza, aby ją wyjaśnić. To podstawowa zasada katolicyzmu.

Nie-adwentystom wyznaje się: „Przetestowujemy Ellen G. White na podstawie Biblii”. Jednak adwentystom wyznaje się, że „Ellen G. White jest natchnioną interpretatorką Biblii”. Wielu nie zauważyło, że te stanowiska wzajemnie się wykluczają.

W niepublikowanym rękopisie czołowy adwentystyczny uczony szczerze zasugerował, abyśmy uznali, że niektórych naszych stanowisk nie da się udowodnić na podstawie samej Biblii. Dlatego mówi, że powinniśmy uznać pisma Ellen G. White za natchnioną reinterpretację Biblii na nasze czasy.

Niektórzy adwentyści obawiają się, że Biblia stała się przypisem do Świadectw. Chociaż wielu chciałoby pochować Ellen G. White, wielu zaniepokojonych chce ją uhonorować, przedstawiając jej wkład we właściwej perspektywie.

Najwyraźniej Ellen G. White przyjęła rolę w adwentyzmie, w przeciwieństwie do pionierskiego stanowiska w sprawie darów duchowych.

Element ludzki w Ellen G. White

Nie ma problemu z omawianiem elementu ludzkiego w Piotrze czy Pawle. Ale legenda Ellen G. White jest niemal święta. W tej dziedzinie adwentyści bywają niezwykle wrażliwi.

Chociaż żaden adwentysta nie wątpi, że pani White była człowiekiem, istnieją przytłaczające dowody na to, że ludzki element jej posługi został poważnie podporządkowany siłom nadprzyrodzonym. Niektórzy „odważnie” przyznają, że „Pani White była człowiekiem jak my wszyscy”. Ale czy samo to stwierdzenie nie wskazuje na problem? Ten sam problem pojawia się, gdy ktoś czuje, że musi powiedzieć: „Przywódcy kościoła nie są nieomylni”. Z pewnością powinno to być tak oczywiste, że nie trzeba o tym mówić.

Najwyraźniejszym dowodem na to, że coś poszło nie tak, jest to, że adwentyści muszą pisać książki mówiące nam, że pani White była człowiekiem. Moglibyśmy z łatwością iz pasją wychwalać panią White — jej oddanie, poświęcenie, bezinteresowność i gościnność. Jej życie było prawdziwym fenomenem. Była jedną z największych świętych w historii Kościoła. Jej odwaga, kiedy stała przy grobie męża i nawoływała żałobników, by nie przestawali działać, jest inspirująca. Nie pisała o Chrystusie w teologiczny sposób, ale z autorytetem kogoś, kto Go znał i wierzył, że jest wart każdego włókna, mięśnia i nerwu, które mogła Mu ofiarować. 30Jako chłopiec HMS Richards słyszał, jak modliła się przed dużym zborem. To było poruszające przeżycie. Rozmawiała z Bogiem jak z Przyjacielem, który ją wysłuchał i odpowiedział na jej modlitwę. Publiczność adwentystów, „katolików, protestantów, sceptyków” wzruszyła się do łez. 31

Nie jest naszym obecnym celem powielanie wyrazów uznania dla pani White. Apologetyka Ellen G. White została już przesadzona. Książka FD Nichol, Ellen G. White and Her Critics , 32mógł wyrządzić pani White więcej szkody niż wszyscy krytycy, którym próbował odpowiedzieć. Na przykład recenzje tej książki napisane przez nieadwentystów pokazują, że Nichol wywołał niepokój w związku z postawą Adwentystów Dnia Siódmego wobec pani White. Ich największą krytyką jest to, że pan Nichol mógł przyznać – w obszernej księdze w obronie jej życia, pracy, czynów i słów – że pani White mogła popełnić błąd! Nichol zniszczył swoją sprawę przez przesadę. Obrona pani White przed niesłusznymi zarzutami to jedno. Przekazanie idei, że nigdy w niczym nie popełniła błędu, potwierdza podejrzenia, że Adwentyści Dnia Siódmego są winni „Whitolatry”. 33

Czy pani White nigdy nie była niepotrzebnie surowa ani pobłażliwa? Czy nigdy nie była grzesznie zła lub zraniona, ponieważ była niedoceniana? Czy zawsze była całkowicie szczera? Czy kiedykolwiek odstąpiła od własnej rady dotyczącej reformy zdrowia? Czy zawsze była słodką żoną i łatwo się z nią żyło? Wyliczanie błędów pani White nie przysłużyłoby się dobrej sprawie. Takie przedsięwzięcie byłoby równie niesmaczne, jak katolicka polemika z Lutrem w minionej epoce. Istnieją jednak dowody na to, że ruch adwentystyczny był konsekwentnie zaopatrywany w starannie wypraną hagiografię. Ostatecznie o wiele bezpieczniej byłoby edukować ludzi na podstawie faktów. Kiedy ludzie poznają prawdziwą Ellen G. White, będą bardziej szanować jej duchowe dary i spojrzeć na nie z właściwej perspektywy.

Aspekty człowieczeństwa pani White zostały ukryte, aby nie osłabiły wiary ludzi w Świadectwa. Sugerujemy jednak, że wiara bojąca się ujawnienia prawdy jest tylko przesądem i okaże się gorsza niż bezużyteczna w dniu próby. Nasza wiara w dary duchowe musi być w stanie poradzić sobie z następującymi dowodami:


Przypisy


24. Przez wielu uważany za największego przywódcę administracyjnego, jakiego kiedykolwiek miał Kościół Adwentystów Dnia Siódmego.
25. Było trochę nieprzyjemności związanych z porzuceniem AG Daniells, tak bardzo, że przedostało się to do prasy publicznej.
26. Z transkrypcji sesji na temat „Użycie ducha proroctwa w naszym nauczaniu Biblii i historii”, która odbyła się 30 lipca i 1 sierpnia 1919 r. w związku z Radą Nauczycieli Biblii i Historii, która odbyła się po konferencja biblijna z 1919 r. (Takoma Park, MD, 1-21 lipca 1919 r.). Cały zapis wraz ze wstępem został opublikowany przez dr Molleurus Couperus w Spectrum , maj 1979, s. 23-57.
27. AG Daniells zwrócił na to uwagę, aby odpowiedzieć na pytania denominacyjnych nauczycieli biblijnych.
28. James White, „Dary Kościoła Ewangelii”, Review and Herald , 9 czerwca 1853, s. 13-14.
29. „Konferencja biblijna 1919”, Spectrum , maj 1979, s. 23-57.
30. Mówi się, że Jan Kalwin miał cechę wspólną większości wielkich przywódców religijnych. Miał przerażającą pewność, że został powołany przez Boga do tego, co robił. Problem polegał na tym, że Kalwin przeciwstawiał się tym, którzy sprzeciwiali się nawet jakimkolwiek punktom jego teologii, tak jakby kwestionowali autorytet samego Wszechmogącego.
31. „HMS Richards o modlitwie”, Salt Shaker , maj-czerwiec 1978, s. 2.
32. Francis D. Nichol, Ellen G. White i jej krytycy (Takoma Park: Review & Herald Publishing Assn., 1951).
33. Np. patrz Harold Lindsell, "Co z Adwentyzmem Dnia Siódmego?" część 1, Chrześcijaństwo dzisiaj, 31 marca 1958, s. 6-8; idem, „Co z Adwentyzmem Dnia Siódmego?” część 2, tamże, 14 IV 1958, s. 13-15. Zobacz także James E. Bear, „The Bible and Modern Religions”, Interpretation 10, no. 1 (styczeń 1956): 45-71.