Czy Ziemia jest płaska?
Coraz więcej pojawia się zwolenników
płaskiej Ziemi, więc postanowiłem przebadać temat aby zobaczyć
oraz udowodnić też samemu sobie kto ma rację, po czyjej stronie
stanąć. Aby to zrobić trzeba było przebadać argumenty obu stron.
Spróbowałem obronić jedną i drugą stronę. Żyjemy w świecie
zakłamanym gdzie ludziom wmówiono teorię jako fakty naukowe, jak
ewolucję, czy teorię wielkiego wybuchu, ale też nie można
zaprzeczyć osiągnięciom jak elektrownie atomowe, istnienie
Internetu, komputerów czy urządzeń pomiarowych w medycynie. Czy
zatem nauka Kopernika nie była kolejną teorią która w dobie
obecnych badań, pomiarów, wyliczeń można uznać za nieaktualną?
To stało się tematem mojej analizy faktów. Jeżeli świat nauki
zgadza się z Kopernikiem to obecnie albo wszystkich oszukują jak w
przypadku ewolucji, albo dowody na istnienie płaskiej Ziemi są
niewłaściwe. Poniżej przedstawiam argumenty z podręcznika
zwolenników płaskiej Ziemi, na który często się powołują.
Patrząc na reakcję płaskoziemców jestem przerażony ich
zachowaniem na brak argumentów reagują oni nienawiścią,
obrzucaniem obelgami co widzimy w komentarzach na różnych forach
dyskusyjnych. Po przeanalizowaniu dokładnie obu stron dochodzę do
wniosku że teoria o płaskiej Ziemi jest oparta na wierze bo brak
jej jakichkolwiek dowodów naukowych. Kim są zwolennicy płaskiej
Ziemi to najczęściej ludzie prości, nie ma wśród nich naukowców,
ot zwykli mieszkańcy Ziemi, którzy na co dzień nie zajmują się
stroną naukową, a zatem wmówienie takiemu że fizyka kwantowa nie
bo jego twórca był masonem i stworzył teorię spiskową może
brzmieć wiarygodnie, dla większości ludzi przeciętnych temat jest
niezrozumiały, trudny, język naukowy nieprzyswajalny, więc
przeciętny zjadacz chleba nie wie czy to prawda, a podważenie
teorii kwantowej pisane takim samym niezrozumiałym językiem wydaje
się być mądre, więc wniosek z tego że przebadali to ludzie o
równie silnej i wiedzy astronomicznej czy geologicznej, ale prawda
jest taka że po tej drugiej stronie nie ma naukowców, badania
podawane są sprzed 150 laty kiedy to jeszcze nie odkryto nawet
biegunów Ziemi. Większość dowodów jest oparta na kłamstwach i
przeróbkach zdjęć, robią to samo o co oskarżają naukowców z
NASA. Zwolennicy płaskiej Ziemi twierdzą że obecnie żadne zdjęcia
z kosmosu nie istnieją i wszystko to są fałszerstwa, jeden wielki
spisek NASA i Masonerii, tylko że żaden z tych co to mówi nie był
w kosmosie, nie zrobił zdjęcia płaskiej Ziemi, skoro nie ma
dowodów to na czym opierają swoje dowody? na wierze. W tym
opracowaniu są też i inne materiały ale pokrywają się z
przedstawionym tu podręcznikiem którego autorem jest Eric Dubay pod
tytułem „Ukryta prawda o płaskiej Ziemi” materiał jest
dostępny w języku polskim można to znaleźć e Internecie. Na
końcu podaje biblijne teksty na których opierają się
płaskoziemcy, nazywam ich tak nie z powodu nienawiści czy
poniżenia, ale dlatego że taka nazwa jest krótsza, zamiast pisać
„Zwolennicy Teorii o Płaskiej Ziemi”, używam nazwy
„płaskoziemcy” Duża liczba chrześcijan przyjęła teorię o
płaskiej Ziemi sądząc że ma ona również podstawy biblijne.
Australii po prostu nie ma
"Na spotkaniu "płaskoziemców" w kwietniu tego roku (2019) prelegenci przedstawili teorię, która wydaje się być jeszcze bardziej rewolucyjna niż wszystkie poprzednie. Ogłosili oni bowiem, że Australia nie istnieje i została ona wymyślona przez Brytyjczyków. W jakim celu? Ano po to, by tłumaczyć gawiedzi, że to tam wysyłani są więźniowie, by dokonać żywota na Antypodach, gdy tymczasem byli oni po prostu topieni. Można by teraz spytać, jak wytłumaczyć fakt, że przecież zdarza nam się latać do Australii, choćby w celach turystycznych i jest ona jak najbardziej materialna i rzeczywista. I na takie argumenty "płaskoziemcy" mają jednak gotową odpowiedź: wszyscy, którzy myślą, że odwiedzili Australię, byli wysyłani na wyspy, które zdecydowanie Australią nie są. A co z mieszkańcami Australii, z ich charakterystycznym akcentem i wyglądem surferów? To symulacje komputerowe stworzone przez NASA (organizację szczególnie złowrogą, zdaniem "płaskoziemców"), a także, po prostu, aktorzy. Jeśli więc wydaje wam się, że byliście w Australii i spotkaliście Australijczyków, to znak, że daliście się perfidnie oszukać..."
Ze strony Onet.pl
Cytat
„Przyznaję, że nie mogę pojąć
jak jakakolwiek istota ludzka, o zdrowych zmysłach, może wierzyć,
że Słońce jest nieruchome, gdy, własnymi oczami widzi jak Słońce
okrąża niebiosa, ani, jak może wierzyć, że Ziemia, na której
stoi, obraca się z prędkością błyskawicy wokół Słońca,
podczas gdy nie odczuwa najmniejszego ruchu.‖- Dawid Wardlaw Scott,
„Terra Firma‖ (66
Podam przykład
Jak jedziesz pociągiem to widzisz że
pociąg się przesuwa czy raczej że wszystko za oknem się przesuwa?
Czy to pociąg stoi w miejscu czy wszystko za oknem stoi w miejscu?
Cytat
„Uczą nas, że Księżyc nie świeci
własnym światłem, że odbija jedynie światło słoneczne, że
jacyś Masoni z NASA rzeczywiście spacerowali po Księżycu, że
jacyś inni Masoni z NASA wysłali łaziki na Marsa, że satelity i
stacje kosmiczne nieprzerwanie krążą w ustalonym układzie,
zawieszone nad ziemią”
Odpowiedź
To są argumenty nienawiści a nie
naukowe, na takie argumenty nie należy odpowiadać, to świadczy że
autor jest chory emocjonalnie, nie ma to nic wspólnego z faktami
naukowymi. A sam nieco dalej napisał:
„Uczą nas o ogromie głupoty i
naiwności naszych niedouczonych przodków, którzy wierzyli, że
Ziemia jest płaska oraz, że jeśli jeszcze ktokolwiek uważa z
jakiegoś powodu, że Ziemia jest nieruchomym centrum wszechświata,
musi być najprymitywniejszym typem ignoranta. W dzisiejszych czasach
zwrot „płaska Ziemia”, stał się synonimem „kretyna” i jest
powszechnym banalnym i uwłaczającym godności, obraźliwym zwrotem
obrażającym cudzą inteligencję”
Odpowiedź
Autor wyzywa od Masonów wszystkich z
NASA że ta wysyła łaziki na Marsa, i twierdzi że to ich obrażają
że teorię o płaskiej Ziemi. Na stronie 8 podaje: „Wczesnomasońscy
magicy jak Kopernik Kepler, Galileusz i Newton, wraz z
nowoczesnomasońskimi wspólnikami nie astronomami jak Armstrong,
Aldrin czy Collins, ręka w rękę z NASA i światową wolną
masonerią, dokonali tej największej mistyfikacji, rozpropagowali to
najbardziej fenomenalne kłamstwo i przeprowadzili najbardziej
kompleksową indoktrynację w historii” Bardzo zabawne Kopernik był
masonem. Otóż za Kopernika nie było jeszcze Masonów.
Cytat
„Uczy się nas, że książki
„naukowe” na przykład Mathematica Principia Newtona, które
propagują heliocentryczny mit kulistości są nosicielami prawdy,
podczas gdy wsteczne „religijne” książki jak Biblia, które
propagują płaską geocentryczną Ziemię, są jedynie
zdezaktualizowanymi mitami”
Odpowiedź
Biblia nigdzie nie pisze że Ziemia
jest płaska, nie ma takiego cytatu w Piśmie Świętym, autor
kłamie, przypisując Biblii że propaguje płaską geocentryczną
Ziemię.
Cytat
„Ciało sferyczne, na którego
drugiej stronie ludzie żyją z nogami nad głową, gdzie deszcz,
śnieg i grad padają z dołu do góry, gdzie drzewa i uprawy rosną
do góry nogami, a niebo jest poniżej ziemi? Antyczny cud wiszących
ogrodów Babilonu całkowicie blednie w porównaniu do pól, mórz,
miast i gór, które według wiary pogańskich filozofów, wydają
się wisieć z ziemi bez żadnego podparcia! – Lacantius, “On the
False Wisdom of the Philosophers” ( „ Na temat fałszywej
mądrości filozofów”)”.
Odpowiedź
Wcale nie dziwie się że ktoś uważa
płaskoziemców za ignorantów, raczej za ludzi którzy nie potrafią
logicznie myśleć. Bo w powyższy cytat jest śmieszny. Wszystko pod
spodem jest do góry nogami – Tylko gdzie jest dół i gdzie jest
góra dla Ziemi. Musi być jakaś płaszczyzna którą nazwiemy
spodem. Odniesienie do czegoś co nazywa się dnem. Ziemia jest w
przestrzeni po żadnej stronie nie ma dołu ani góry, więc to może
autor płaskiej Ziemi chodzi nogami do góry. Może to dół jest w
Ameryce Północnej.
Cytat
„Kolejnym eksperymentem
przeprowadzanym wielokrotnie w celu podważenia domniemanego ruchu
rotacyjnego Ziemi pod naszymi stopami, jest odpalenie armat pionowo i
poziomo we wszystkich głównych kierunkach. Jeżeli Ziemia
rzeczywiście obracałaby się pod nami w kierunku wschodnim, jak
wskazują modele heliocentryczne, wtedy pionowo wystrzelone kule
armatnie powinny upaść znacząco na Zachód. W rzeczywistości, za
każdym razem gdy to testowano, pionowo wystrzelone kule, idealnie
celowały pionowo w górę, odpalone lontem wolnotnącym, leciały w
górę średnio przez 14 sekund, następnie przez 14 sekund spadały
by upaść nie dalej niż 2 stopy (0,6 m ) od działa, czasami nawet
dokładnie wpadały do wylotu lufy! Jeżeli Ziemia rzeczywiście
obracałaby się z domniemaną prędkością 600 – 700 mil
(965-1120 km) na godzinę w środkowych szerokościach
geograficznych Anglii i Ameryki, gdzie testy były przeprowadzane,
wtedy kule armatnie powinny spaść w odległości całych 8 400 stóp
lub ponad półtorej mili (2,6 km) za armatą. „Prezentowany
poniżej eksperyment był prowadzony wiele razy i racjonalne wnioski
z niego płynące całkowicie zaprzeczają jakiejkolwiek teorii o
ruchu ziemi: Załadowana armata”
Odpowiedź
Nie dziwię się że kula nie spadła
dalej niż oczekiwano bo w grę wchodzą sekundy, aż z taką
prędkością Ziemia się nie obraca, gdyby kula spadła po godzinie
spadła by w inne miejsce a nie „wpadałaby dokładnie do wylotu
lufy” Proszę zawiesić balon nieruchomo, pod warunkiem że go
wiatr nie przesunie, za parę godzin powinien być w innym miejscu,
dlaczego, bo Ziemia się przesunęła.
Cytat s.16
„„Drogi czytelniku czy czujesz ten
ruch? Wierzę, że nie, ponieważ gdybyś czuł, nie czytałbyś tak
spokojnie mojej książki. Nie wątpię, że byłeś, jak ja, na
peronie kolejowym w momencie gdy ekspres pędząc mijał Cię z
prędkością sześćdziesięciu pięciu mil (104 km) na godzinę, a
uderzenie powietrza prawie zmiotło cię z peronu. Ale o ile
straszliwszy byłby szok wynikający z ruchu Ziemi obliczonego na
sześćdziesiąt pięć tysięcy mil (104 000 km) na godzinę, co
stanowi tysiąckrotność prędkości ekspresu kolejowego?‖ –
David Wardlaw Scott, „Terra Firma‖ (109)”
Odpowiedź
Bardzo zabawny argument, gdyby cię
zamknięto w balonie i ten leciał z prędkością 65 tyś mil /h w
przestrzeni w której nie ma powietrza to czy odczuwałbyś pęd?
Niby co miało by cię zdmuchnąć w przestrzeni kosmicznej, brak
oporu powoduje że powietrze na Ziemi nie stosuje się do prędkości
Ziemi. Więc argument jest zabawny świadczy o braku logicznego
myślenia.
Na str.25 czytamy:
„Jeżeli ziemia byłaby globem,
obracającym się, pędzącym w przestrzeni z prędkością ̳setek
mil w ciągu pięciu sekund‘, wody mórz i oceanów nie mogłyby
zgodnie z żadnym znanym prawem, utrzymać się na jego powierzchni”
Odpowiedź
Żaden z płaskoziemców nie jest
naukowcem, są oni filozofami którzy tylko na podstawie domysłów
wyciągają wnioski, i to wnioski jak powyżej. Obrót Ziemi jest
wraz z obrotem wody na niej. Zrób doświadczenie weź garnek z wodą
i wystaw go przez okno pędzącego pociągu, czy pęd pociągu wyleje
wodę? bo według powyższej teorii jak Ziemia się kreci z duża
prędkością woda powinna się wylać.
Cytat
„Jeżeli Ziemia i atmosfera porusza
się ciągle w kierunku wschodnim z prędkością 1 000 mil (1609 km)
na godzinę, jak wytłumaczyć, że chmury, wiatr i modele pogodowe
zazwyczaj i nie przewidywalnie przemieszczają się w dowolnych
kierunkach, często przemieszczając się w przeciwnych kierunkach
jednocześnie? Dlaczego czujemy najdelikatniejszy wietrzyk zachodni,
a nie czujemy niewiarygodnego rzekomego ruchu o prędkości 1 000 mil
(1609 km) na godzinę na wschód?”
Odpowiedź
Atmosfera Ziemi jest zamknięta, bo
inaczej cała nasza atmosfera poleciałaby w przestrzeń kosmiczną,
decyduje o tym odpowiednie ciśnienie, warstwy atmosferyczne który
utrzymują się tylko na odpowiedniej wysokości. W najniższej
warstwie atmosferycznej tworzą się nisze w które wiatr jest
ściągany, różnice ciśnień powodują kierunek wiatru, a ruch
Ziemi nie ma wpływu na kierunek wiatru, bo wiatr nie jest przypięty
do podłoża Ziemi, aby wraz z Ziemią musiał obracać się w tym
samym kierunku.
Cytat s.18
„ będziemy mogli czasem
zaobserwować warstwę chmur posuwającą się godzinami razem w
kierunku przeciwnym do tego, w którym rzekomo ziemia powinna się
poruszać. Nie tylko warstwę chmur można zaobserwować, jak porusza
się ze wschodu na zachód, ale w tym samym momencie inne warstwy
mogą się przesuwać z północy na południe oraz z południa na
północ. To fakt dobrze znany aeronautom, że niektóre warstwy
powietrza atmosferycznego często poruszają się w wielu różnych
kierunkach w tym samym czasie…Prawie każdej nocy w czasie której
widoczny jest księżyc, czy pochmurnej, można zauważyć nie tylko
różne warstwy poruszające się w różnych kierunkach, ale w tym
samym czasie poruszające się z różna prędkością; niektóre
mijają księżyc szybko i jednolicie, inne delikatnie posuwając
się, czasami się zatrzymując, nagle ruszając, a często
pozostając razem w bezruchu przez całe minuty”
Odpowiedź
Jeżeli stworzymy próżnię to jej
otwarcie spowoduje ściągnięcie powietrza i wszystkiego co w tym
powietrzu jest. Chmury idą tam gdzie je wiatr spycha, dlaczego są
czasami nieruchomo? Bo nie ma wiatru, a według autora powinny iść
zgodnie z kierunkiem ruchu Ziemi, widać że autor żył w 19 wieku
gdzie meteorologia była jeszcze nieznana. Chmury nie są przypięte
do podłoża Ziemi by musiały się poruszać w tym samym kierunku.
Dlaczego samolot leci w odwrotnym kierunku niż obrót Ziemi? Bo siła
go pcha. Człowiek który chodzi po Ziemi, dlaczego potrafi chodzić
w przeciwnym kierunku niż obrót Ziemi? To samo jest z chmurami.
Cytat
Przed indoktrynacją heliocentryczną,
każde dziecko spoglądając w niebo widzi, że Słońce, Księżyc i
gwiazdy krążą wokół nieruchomej Ziemi. Wszystkie dowody z naszej
perspektywy pokazują, że jesteśmy nieruchomi, a ciała niebieskie
krążą wokół nas. Czujemy, że Ziemia jest nieruchoma i
obserwujemy, że Słońce, Księżyc i gwiazdy są jednostkami
poruszającymi się. Zawieszenie tej geocentrycznej zdroworozsądkowej
perspektywy i założenie, że to właściwie Ziemia obraca się raz
na dzień pod naszymi stopami, podczas gdy okrąża słońce w ciągu
roku, jest dość teoretycznym skokiem, bez żadnych empirycznych
dowodów by móc się na nich oprzeć.”
Odpowiedź
To że widzimy jak słońce zachodzi
nie oznacza że to ono się porusza. Siedziałem w wagonie na
sąsiednim peronie był drugi pociąg, który ruszył, już po chwili
patrząc na niego miałem wrażenie że to ja jadę a ten pociąg w
którym byłem stoi, mieliście takie wrażenie?. Pracowałem w
zakładzie w którym był taśmociąg, kiedy się wpatrzyłeś w
przesuwający się taśmociąg, nagle taśmociąg wydawał się że
stoi w miejscu a ja się poruszam do przodu z całym zakładem. W tym
samy zakładzie zauważyłem ciekawe zjawisko, była pochylnia pod
kontem ok 70 stopni nachylenia, kiedy szedłem tą pochylnią w górę
wydawało mi się że to ja idę prosto a za oknem widziałem że
świat jest przechylony. Złudzenie optyczne, siedząc w pociągu
widzisz że świat się przesuwa za oknem a nie że pociąg się
przesuwa. Takie samo złudzenie jest co do Słońca. A jaki dowód
jest na ruchy Ziemi, Astronomowie spędzają w przestrzeni całe
miesiące, i obserwują obrót Ziemi. Z pozycji satelity w której
się znajdują Słońce nie przesuwa się tylko Ziemia. Ale dla
płaskoziemców to wszystko spisek, i nieprawda. Nikt z nich nie był
w kosmosie, ale wiedzą najlepiej bo widzą że Słońce zachodzi.
Przyciąganie Ziemi
Odpowiedź
Autor z góry zakłada że przyciąganie
Ziemskie nie istnieje więc woda nie powinna być na równym
poziomie, i rzeczywiści gdyby miał rację to nie byłoby wody w
rzekach tylko by fruwała w powietrzu. Gdyby przyciąganie było
mniejsze, kamienie fruwałyby w powietrzu, gdyby było większe nie
oderwalibyśmy stopy od Ziemi, ważylibyśmy setki kilogramów.
Zakrzywienie Ziemi nie powoduje że morza się wylewają do poziomu
jaki im się podoba, byliście nad wodą, i kiedy chlapaliście się
wodą ta opadała w dół a nie leciała w górę do chmur. Chwała
Stwórcy za takie rozwiązanie. Jeżeli Ziemia jest płaska to proszę
wziąć teleskop ustawić go w Afryce i poprzez równą powierzchnię
oceanu w pogodny dzień zobaczyć Amerykę, to doświadczenie
udowodni że Ziemia nie jest płaska bo najlepszym teleskopem nie
zobaczysz Ameryki, dlatego że Ziemia się zakrzywia. To jest
odległość ponad 9000 km. Wszystkich płaskoziemców zapraszam do
samolotu odrzutowego na wysokości 40 km widać już zakrzywienie
Ziemi.
Argument
Na filmie Youtubie o nazwie Historia
Płaskiej Ziemi podano argument że dowodem na kulistość Ziemi jest
zaćmienie Słońca gdzie na księżycu widzimy przesuwające się
półkole, więc autorzy płaskiej Ziemi aby z tego wyjść stworzyli
że istnieje drugie czarne Słońce które przechodzi przez księżyc.
Bo przecież Ziemia nie może bo się nie obraca, nie krąży wokoło
Słońca. Ale to drugie czarne Słońce którego jeszcze nikt nie
wynalazł i poza płaskoziemcami nikt o nim nie słyszał też
musiałoby się poruszać i to pomiędzy Ziemi a księżycem, absurd
do kwadratu. Drugim argumentem jest ten że satelity nie istnieją. A
anteny satelitarne są ustawione poziomo a nie w górę to ma
świadczyć że odbierają sygnał z nadajników a nie z satelity w
kosmosie. Szkoda że wyłączyli komentarze aby ktoś im nie zadał
pytania. Satelita telekomunikacyjny jest ustawiony na orbicie
geostacyjnej na równiku dlatego anteny są skierowane poziomo w jego
kierunku na południe
„1. Satelita geostacjonarny – co to
jest?
Satelita geostacjonarny jest sztucznym satelitą Ziemi umieszczonym na tzw. orbicie geostacjonarnej w płaszczyźnie równikowej w odległości 35 830 km od równika. Orbita ta charakteryzuje się tym, że umieszczony na niej obiekt porusza się synchronicznie do obrotu kuli ziemskiej niezależnie od swojej masy. Czas obiegu Ziemi jest dla takiego satelity dokładnie równy dobie astronomicznej. Oznacza to, że obieg satelity wokół środka Ziemi trwa tyle samo co obrót Ziemi wokół osi” cytat
Satelita geostacjonarny jest sztucznym satelitą Ziemi umieszczonym na tzw. orbicie geostacjonarnej w płaszczyźnie równikowej w odległości 35 830 km od równika. Orbita ta charakteryzuje się tym, że umieszczony na niej obiekt porusza się synchronicznie do obrotu kuli ziemskiej niezależnie od swojej masy. Czas obiegu Ziemi jest dla takiego satelity dokładnie równy dobie astronomicznej. Oznacza to, że obieg satelity wokół środka Ziemi trwa tyle samo co obrót Ziemi wokół osi” cytat
Na równiku można ustawić antenę
pionowo w górę jeżeli korzystamy z satelity umieszczonego nad
nami, ale satelity są umieszczone w różnych miejscach na równiku
więc antenę należy skierować albo na wschód albo na zachód w
Polsce kierujemy na południe w kierunku równika ale w Argentynie
która leży po drugiej stronie równika anteny kierują na północ.
Cytat s.25
”Astronomowie twierdzą, że magiczny
magnetyzm grawitacji utrzymuje wszystkie oceany świata przyczepione
do kulistej ziemi. Twierdzą, że ponieważ Ziemia jest masywna, z
mocy tej masy tworzona jest magiczna siła, która może utrzymać
ludzi, oceany i atmosferę mocno przyczepione do spodniej strony
obracającej się kuli. Niestety, jednak nie mogą dostarczyć choćby
jednego przykładu w skali mniejszej niż planetarna. Na przykład
mokra obracająca się piłka tenisowa daje dokładnie przeciwny
efekt niż ten,który rzekomo daje Ziemia. Jakakolwiek woda wylana na
piłkę powoduje, że woda spływa po niej,a wprawiając piłkę w
locie w ruch rotacyjny uzyskujemy rezultat jak w przypadku psa
otrzepującego się po wyjściu z kąpieli. przeciwny efekt niż
ten, który rzekomo daje Ziemia. Jakakolwiek woda wylana na piłkę
powoduje, –William Carpenter „100 dowodów na to, że Ziemia nie
jest globem” (86)W jednym odcinku swej długiej trasy wielka rzeka
Nil płynie przez tysiące mil przy spadku jedynie o jedną stopę(30
cm)! To jest wyczyn, który oczywiście byłby zupełnie niemożliwy
gdyby Ziemia miała krzywiznę sferyczną.”
Odpowiedź
To prawda że nie można dać dowodów
w skali mniejszej niż planetarna, co do piłki tenisowej to nie ma
ona własnego przyciągania, więc woda na nią wylana rozpryskuje
się z siłą wyrzutu a nie dostosowuje się do prawa ciążenia.
Przyciąganie jest uzależnione on ciężaru i prędkości ciała,
ciało cięższe spada szybciej ale autor przedstawia jako argument
dmuchawce że lecą w górę zamiast spadać bo skoro siła
przyciągania jest uzależniona od masy i ciężaru. Uderzenie wiatru
w ciebie w wietrzy dzień, ale ty idziesz pod prąd, twoja siła jest
większa, masa ciała większa. Rzucenie piłką tenisową w górę
spowoduje że nie widzimy grawitacji bo siła wyrzutu jest większa
niż grawitacja, ale po czasie piłka traci prędkość i spada na
Ziemię, bo jej prędkość jest mniejsza niż przyciąganie. Co do
Nilu to wystarczy zrobić eksperyment na końcu tunelu obniżyć
poziom, woda od początku do końca będzie płynąć w kierunku
obniżonego poziomu. Więc przykład Nilu jest niedorzeczny.
Cytat
„Amazonka,w Południowej Ameryce,
która zawsze płynie w kierunku wschodnim, czasem będzie płynąć
pod górę a czasem w dół, zgodnie z ruchem globu. Następnie
Kongo,w Zachodniej Afryce, która zawsze podąża w kierunku
zachodnim do morza, także w ten sam sposób będzie płynąć raz w
górę a raz w dół”
Odpowiedź
Kiedyś próbowałem wężykiem nabrać
benzynę z baku samochodu do naczynia, wiecie jak pociągniesz a
końcówkę węża i skierujesz poniżej baku to benzyna zacznie
płynąć w górę i do naczynia warunek to końcówka węża musi
być poniżej baku, to samo prawo dział a w przyrodzie, dlatego woda
płynie pod górę, jakby wbrew logice. Ponieważ jej koniec jest
poniżej. Aby się nie zatruć benzyną zróbcie to samo z balonem na
wino. Pociągnijcie powietrze do siebie. Ono wciągnie wino do wężyka
i jak ustawicie naczynie poniżej balonu wino zacznie płynąć
najpierw w górę a potem w dół, kiedy końcówkę węża ustawicie
na równi z poziomem wina w balonie wino przestanie płynąć.
Cytat
„We wstępnym artykule Londyn Journal
z 18 lipca 1857 roku, jeden z dziennikarzy opisał coś dokładnie
odwrotnego,czego doświadczył podczas wznoszenia się balonem na
gorące powietrze, „ Główną osobliwością widoku z balonu na
znacznej wysokości była wysokość na jakiej znajdował się
horyzont. Pozostawał on praktycznie na poziomie wzroku, na wysokości
2 mil(3.218 km) , powodując, że powierzchnia ziemi wydawała się
wklęsła a nie wypukła, horyzont powinien się też cofać, wraz z
gwałtownym wznoszeniem się w górę, podczas gdy horyzont i balon
wydawały się nieruchome”
Cytat str.28
„Panoramiczne zdjęcia wykonane na
szczycie Mount Everestu także często pokazują krzywiznę Ziemi,
ale to po prostu wynik zniekształceń i ograniczeń nieodłącznych
przy posługiwaniu się szerokokątnymi obiektywami.”
Odpowiedź
Autor tej historii żył w 1857 roku i
doleciał 3 km w górę, gdyby dzisiaj wsiadł do samolotu
odrzutowego i wzniósł się na wysokość 60 km zmieniłby zdanie.
Osobiście kiedy leciałem samolotem pasażerskim i już widziałem
zakrzywienie Ziemi. Argument jest przestarzały. Co na to
płaskoziemcy? Zdjęcia z Mount Everestu świadczą że aparaty są
popsute, oczy tych co patrzą z tej góry też chyba mają
szerokokątne obiektywy.
Cytat s.29
„Horyzont morski, niezależnie od
tego z jakiej pozycji się go obserwuje, zawsze wydaje się być, i w
rzeczywistości jest doskonałą pozioma linią; a skoro ten wygląd
horyzontu jest taki sam we wszystkich częściach świata,
powierzchnia świata musi być pozioma, dlatego właśnie Ziemia jest
Płaszczyzną”
Odpowiedź
Zależy z jakiej wysokości patrzysz,
to że widzisz zakrzywienie z wysokości 20 km równa się że jej
nie zobaczysz z wysokości 3 km lecąc balonem. Mysz wygląda z
dziury i mówi Ziemia jest płaska, bo jak by była okrągła to bym
to widziała.
Cytat s.30
„ W Brighton, na wznoszącym się
gruncie niedaleko toru wyścigowego, dwa słupki zostały wbite w
ziemie w odległości 6 jardów(5.5 m)od siebie i bezpośrednio
naprzeciw morza. Pomiędzy tymi słupkami rozciągnięto ciasno linię
równoległą do horyzontu. Ze środka rozciągniętej linii, widok
rozciągał się na nie mniej niż 20 mil(32 km)w każdą stronę,
tworząc dystans 40 mil(64 km). Zaobserwowano statek, który płynął
w kierunku zachodnim. Linia ucięła olinowanie tuż nad nadburciem,
co widać było przez kilka godzin lub do momentu, aż statek
przepłynie cały dystans 40 mil(64 km). Statek pojawiający się na
widoku ze wschodu musiałby wspinać”
Odpowiedź
Ten argument obalili już sami
płaskoziemcy. Na Discovery ukazał się film, dzisiejsze badania
można przeprowadzić o wiele dokładniej niż zrobiono to ze
słupkami 150 lat temu.
Eksperyment płaskoziemców miał
udowodnić, że Ziemia jest płaska. Coś poszło nie tak
„Zasady eksperymentu, który
postanowili przeprowadzić zwolennicy hipotezy płaskiej Ziemi, są
proste – w tablicy umieszczonej na ustalonej wysokości nad
powierzchnią wycięli otwór, przez który obserwowano, czy widać
odległe źródło światła. Te, skoro Ziemia jest płaska, powinno
być umieszczone na tej samej wysokości, co otwór – w końcu
promienie światła rozchodzą się w linii prostej. Wyniki były
dla płaskoziemców niepowodzeniem. Wszystko szło idealnie, dopóki
nie przystąpiono do formalności, jaką miało być odczytanie
wyników. Osoby pokazane w dokumencie Discovery przyznały nawet, że
ich światopogląd legł w gruzach.”
Więcej: https://www.antyradio.pl/Technologia/Duperele/Eksperyment-plaskoziemcow-udowodnil-ze-Ziemia-jest-kulista-Reakcje-bezcenne-WIDEO-29612–
Więcej: https://www.antyradio.pl/Technologia/Duperele/Eksperyment-plaskoziemcow-udowodnil-ze-Ziemia-jest-kulista-Reakcje-bezcenne-WIDEO-29612–
Cytat s.35
„Ziemia była globem, ze zdefiniowaną
krzywizną o wartości 8 cali(20 cm)na milę kwadratową, światło
tej latarni byłoby ukryte 190 stóp (58 m) poniżej linii horyzontu
Latarnia w Port Nicholson w Nowej Zelandii znajduje się na poziomie
420 stóp(128 m) powyżej poziomu morza i jest widoczna z odległości
35 mil(56 km), co oznacza, że powinna znajdować się 220 stóp(67
m)poniżej horyzontu”
Odpowiedź
Zapraszam do obejrzenia filmu Płaska
Ziemia – Poważna analiza minuta 15 do 17 Pokazano statki jak i
budynki które z dużej odległości wydają się jakby były
zanurzone
Zależy to z jakiej odległości
patrzymy i z jakiej wysokości. Z wysokości 180 cm widzimy do 5 km
ale z wysokości 4 km widzimy Europę i Amerykę, kiedy z wysokości
2 m nie widzimy zakrzywienia to z wysokości 4 km widzimy je
dokładnie. Dlaczego przez lornetkę widać dalej? Ponieważ nasze
oko i atmosfera są przeszkodą, szkła powiększające przybliżają.
Patrząc przez szkło powiększające 3x widzisz więcej niż okiem w
odległości 10 cm. To samo jest na większą odległość.
Cytat s.38
„Kanały wodne i tory kolejowe
świadczą na rzecz płaskiej Ziemi. Geodeci, inżynierowie i
architekci nigdy nie uwzględniają domniemanej krzywizny Ziemi w
swoich projektach, co stanowi kolejny dowód na to, że świat jest
płaszczyzną, nie planetą. Kanały wodne i tory kolejowe, na
przykład, zawsze biegną poziomo, często przez setki mil,bez
uwzględniania krzywizny”
Odpowiedź
Gdyby Ziemia była 10 razy mniejsza to
i tak nie odczuwałoby się krzywizny, tory kolejowe są na nierównym
terenie, więc gdyby przeprowadzić tory kolejowe z Maroka do Afryki
Południowej czy poziomo z Lizbony do Władywostoku to kładący tory
muszą uwzględnić teren a nie krzywiznę Ziemi, nie odczuwa się
skrzywienia jakby Ziemia była mała jak piłka futbolowa to by
musieli to uwzględnić.
Cytat s.42
„Gdyby Ziemia była sferą, piloci
samolotów musieliby nieustannie korygować wysokość lotu w dół,
by nie wylecieć prosto w „przestrzeń kosmiczną”!
Odpowiedź
Świadczy to o całkowitej
nieznajomości nawigacji. Samoloty posiadają urządzenia które
pokazują odległość samolotu od ziemi i samolot wyrównuje sobie
sam lot. Piloci sterujący ręcznie również opierają się na
urządzeniach wskazujących wysokość. Weźmy samolot pasażerski.
Tor powietrzny i wysokość podaje wieża kontrolna aby nie
dochodziło do zderzeń w powietrzu. Gdy ustawi się wysokość 10
tys. metrów to samolot będzie się trzymał tej wysokości, nawet
kiedy krzywizna się pojawi samolot nie poleci w kosmos sam wyrówna
odległość od Ziemi a bo na wyższą wysokość nie poleci bo jest
pułap wznoszenia się, więc w kosmos nie poleci.
Jednym z dowodów na płaskość Ziemi
jest wywiad pod tytułem „Rozmowa z byłym pracownikiem NASA na
temat kształtu Ziemi” w samym tytule już jest przekręt, ponieważ
na filmie bohater powiedział że jest malarzem, nie ma stopnia
naukowego, nie został zatrudniony jako naukowiec, ale któremuś z
szefów NASA podobały się obrazy więc zatrudnił go aby malował
obrazy, to tak jakby przeprowadzić wywiad ze sprzątaczką NASA o
kształcie Ziemi. Sprawa dotyczyła rozmowy malarza z pracownikiem
NASA o tym że na biegunie nie dział GPS, malarz zapytał dlaczego
nie działa, z powodu spłaszczenia Ziemi, więc malarz odebrał to
że cała planeta jest płaska. Odpowiedzmy na to pytanie dlaczego
GPS nie działa na biegunie. Satelity umieszczane są na równiku, a
zakrzywienie Ziemi powoduje że sygnał nie dociera po zakrzywieniu.
To jest właśnie spłaszczenie Ziemi na biegunie.
„Satelity komunikacyjne poruszają
się po orbitach geostacjonarnych wokół równika lub krążą po
niskich orbitach ...Wadą tego rozwiązania jest niemożliwość
objęcia zasięgiem terenów okołobiegunowych, gdyż dla obserwatora
znajdującego się na powierzchni Ziemi na północ od równoleżnika
81,3°N (oraz analogicznie na południe od równoleżnika 81,3°S)
orbita geostacjonarna znajduje się w całości poniżej horyzontu”
cytat z encyklopedii
To właśnie potwierdza kulistość
Ziemi, bo na płaszczyźnie nie byłoby tego problemu, cała płaska
planeta objęta byłaby tym sygnałem
Cytat s.44
„„Jeśli Ziemia byłaby globem,
mały model globu byłby najlepszym –bo najprawdziwszym
–przedmiotem do zabrania ze sobą na morze przez żeglarza. Ale nic
o tym nie wiadomo: z taką zabawką jako przewodnikiem, człowiek
morza z pewnością rozbiłby swój statek. Oto dowód, że Ziemia
nie jest globem... ponieważ żeglarski kompas wskazuje północ i
południe jedną linią w tym samym czasie , a południk biegnie
wzdłuż linii północ -południe, oznacza to, że południki nie
mogą być niczym innym jak tylko liniami prostymi. Jednak skoro
wszystkie południki na globie są półokręgami, jest to
niezaprzeczalny dowód na to, że Ziemia nie jest globem.‖ –William
Carpenter. „100 dowodów na to, że Ziemia nie jest globem”
(8-13)”
Odpowiedź
Widać że autor żył w XIX wieku i
nie wiedział nic o polu magnetycznym Ziemi. Jest ono umieszczone na
dwóch biegunach a że są one wewnątrz Ziemi zewnętrzne
zakrzywienie nie ma znaczenia, co więcej autor kompasem udowodnił
istnienie pola magnetycznego, ale w swoim dziele zaprzecza że takie
pole istnieje. Dlaczego kompas jedną linią wskazuje północ i
południe?
„Ziemia ma dwa bieguny magnetyczne,
które nie pokrywają się z biegunami geograficznymi. Magnetyczny
biegun północny leży w pobliżu bieguna geograficznego
południowego, a magnetyczny biegun południowy leży w pobliżu
bieguna geograficznego północnego, wynika to z budowy Ziemi”.
Zaczerpnięto z Internetu
Cytat s.45
„W modelu Płaskiej Ziemi, Biegun
Południowy nie istnieje w ogóle, a zamiast tego Antarktyda to
gigantyczna ściana lodu okalająca obwód Ziemi utrzymująca oceany
niczym gigantyczna misa lub „puchar świata”. Niezależnie od
tego jak dziwny może na początku może wydawać się ten pomysł”
Odpowiedź
Według płaskoziemców nie ma
Antarktydy, a informacja pochodzi z 1894 roku w podpisie widnieje
Greely, General A. W. to była teoria którą obalił Amudsen w 1911
roku odkrył biegun południowy. Co więcej Amudsen w latach
dwudziestych również z powietrza oglądał oba bieguny. Więc
teoria o nieistnieniu Bieguna Południowego i modelu płaskiej Ziemi
są już nieaktualne. Mamy dokładną mapę Antarktydy. Ok.40 stacji
badawczych z różnych krajów, jest też i Polska stacja badawcza.
Zdjęcia z Antarktydy nie są fabrykacją NASA. Ale teoria sprzed 150
laty została. Antarktydę można obecnie zobaczyć z samolotu
pasażerskiego, nie ma lotniska na Antarktydzie ale jedynie
turystyczny przelot nad Antarktydą, oferuje to Australijska firma
Quantas. Najtańsze bilety zaczynają się od 1 999 dolarów
australijskich w klasie ekonomicznej (ok. 5,6 tys. zł), zaś
najdroższe kosztują 6 800 dolarów australijskich w pierwszej
klasie. Bilety można kupić za pośrednictwem strony Antarctica
Flights. Można wylecieć z Sydney i Melbourne. Podróż trwa 11
godzin. A co napisał autor
Cytat s.47
„Biegun Północny i Antarktyda
pozostają zatajonymi sekretami rządowymi, zastrzeżonymi strefami
„zakazu lotu/zakazu żeglugi”, z kilkoma raportami kapitanów i
pilotów cywilnych, którzy zostali przegonieni stamtąd i
poprowadzeni pod eskortą i groźbą użycia przemocy z powrotem”
Odpowiedź
Autor ‖–Dr Samuel Rowbotham ,
„Astronomia poszukująca , Ziemia nie jest globem!” zmarł w 1884
roku ale argument do dzisiaj pozostaje, sugeruje jakby to w XXI wieku
też dotarcie na biegun było zabronione. Polak Kamiński był na obu
biegunach, i każdy może tam się wybrać, o ile go na to stać.
Cytat s.54
„Gdyby Ziemia rzeczywiście była
globem, polarne obszary Arktyki i Antarktydy , znajdujące się na
porównywalnych wartościach szerokości geograficznych północnych
i południowych, powinny mieć podobne warunki i cechy
charakterystyczne, jak porównywalne temperatury, zmiany pór roku,
długość światła dziennego, florę i faunę. Jednak w
rzeczywistości, obszary Arktyki czy Antarktydy i obszary o
porównywalnej szerokości geograficznej północnej i południowej
od równika znacznie się od siebie różnią w wielu
aspektach.„Gdyby ziemia była globem jak powszechnie się uznaje,
powinno się doświadczać tych samych wartości chłodu i ciepła,
lata i zimy, na tych samych szerokościach geograficznych północnych
i południowych od Równika. Ta sama liczba roślin i zwierząt
powinna zostać odkryta i powinny istnieć takie same ogólne
warunki. Fakt, że jest wręcz przeciwnie, podważa założenie
kulistości. Olbrzymie różnice pomiędzy miejscami znajdującymi
się na tych samych szerokościach geograficznych na północ i na
południe”
Odpowiedź
Dlaczego temperatura na biegunie
Południowym jest niższa? Odpowiedź jest prosta, ponieważ Biegun
Północny otacza ziemia która ogrzewa atmosferę, Ziemia paruje,
nagrzewa powietrze, a Biegun Południowy otacza woda. Można to
zauważyć na podstawie zmiany klimatu, kiedy człowiek poprzez
emisję gazów powoduje że temperatura na Biegunie Północnym
wzrosła. Na tym samym poziomie geograficznym jest inna temperatura
na Syberii a inna w Europie, Syberia to klimat lądowy a Europa
uzależniona jest od temperatur z Atlantyku i mórz ją otaczających,
więc zarzut typu że wszędzie powinna być ta sama temperatura na
tym samym poziomie geograficznym jest nieprawdą, zwyczajna
obserwacja temu zaprzecza. Nie ma to nic wspólnego z tym że Ziemia
jest płaska czy okrągła. I kolejny dowód na to że płaskoziemcy
nie mają racji to właśnie że kiedy na północy jest lato na
południu globu jest zima, a autor napisał że gdyby Ziemia była
globem Słońce powinno ogrzewać tak samo całą Ziemię, to
zakrzywienie Ziemi to powoduje zmianę i kiedy Ziemia jest nachylona
północną stroną to jest na niej lato a po drugiej stronie czyli
na biegunie południowym jest zima, w tym samym czasie kiedy na
północy jest pół roku dnia na południu jest pół roku nocy, to
świadczy o kulistości Ziemi. Weźmy model płaskoziemców dookoła
Ziemi jest biegun południowy skąd zatem jest tam pół roku nocy?
Na płaskiej Ziemi przedstawili że dzień jest na połowie planety a
noc na drugiej połowie, i tak na zmianę, więc tak samo dzień i
noc powinna być na Antarktydzie.
Ciekawostka
Najszybszy ponaddźwiękowy samolot
pasażerski świata poruszał się szybciej, niż obracała się
Ziemia. Był więc w stanie przekroczyć linię oddzielającą
oświetloną i nieoświetloną część Ziemi. Kiedy startował
z Londynu po zachodzie Słońca, lądował w Nowym Jorku
w świetle dziennym czyli zanim to Słońce zaszło, gdyby
Ziemia była nieruchoma takie zjawisko nie miałoby miejsca. Zmianę
czasu doświadczają wszyscy który lecą na wschód, zachód na
daleką odległość. Gdyby Ziemia była płaska nie byłoby stref
czasowych. Jeśli Ziemia jest płaszczyzną to Słońce oświeca całą
płaszczyznę i powinno być tak samo widoczne w Polsce jak i Nowej
Zelandii, jeżeli jest kulą to kiedy w Polsce jest dzień to w Nowej
Zelandii jest noc bo jest ona po drugiej stronie Ziemi. Niech
zwolennik płaskiej Ziemi w Polsce zadzwoni do zwolennika płaskiej
Ziemi w Nowej Zelandii i zapyta go czy jest teraz tam dzień, dowie
się że nie! To udowadnia że płaska Ziemia nie istnieje.
Cytat s.60
„Heliocentryści nie potrafią także
wyjaśnić dlaczego zjawisko dnia polarnego nie występuje nigdzie na
półkuli południowej, o żadnym czasie w roku”
Odpowiedź
Autor żył w czasach kiedy jeszcze nie
odkryto bieguna południowego więc nie wie nic o tym że tak samo na
obu biegunach noc trwa pół roku i dzień pół roku. Jak na
Północnym Biegunie zachodzi 21 XII to na Południowym w tym samym
czasie wschodzi, kiedy jest pół roku nocy na Południu to na
Północy jest dzień, i na przemian. Zorza polarna jest dla obu
biegunów. Opieranie się dzisiaj na takich naukowcach z XIX wieku
jest żenujące.
Cytat s.61
„Zdrowy rozsądek nakazuje jednak
myśleć, że jeśli ciepło Słońca podróżuje 93000000
mile(149668620 km)by do nas dotrzeć, to małe nachylenie osi i
chybotanie o różnicy kilku tysięcy mil powinno być zupełnie
niewarte uwagi. Jeżeli Ziemia rzeczywiście krąży 93000000
mil(149668620 km) od słońca, niezależnie od jakiegokolwiek
pochylenia i chybotania temperatura i klimat na całym świecie
powinny być prawie zupełnie jednorodne. Jeżeli ciepło słońca
rzeczywiście podróżowałoby dziewięćdziesiąt trzy miliony mil
(149668620 km) by dotrzeć do równika Ziemi, dodatkowe kilka tysięcy
mil do biegunów, niezależnie od jakichkolwiek pochylenia i
chybotania, nieważne jak silnych, musiałyby być na pewno dający
się pominąć przy negowaniu tak silnego ciepła”
Odpowiedź
Autor tym stwierdza że nie istnieją
pory roku, chyba nam się wydaje że jest jesień. Pory roku są
wynikiem nachylenia Ziemi. To właśnie gdyby Ziemia była płaska i
nieruchoma ogrzewanie byłoby jednomierne. Skoro odległość Słońca
jest taka sama, autor chce udowodnić że nachylenie Ziemi nie ma
znaczenia na ogrzewanie. Ale weźmy mapę płaskoziemców na niej
Biegun Północny jest w środku i Słońce go nie roztopi, to
ciekawe że po bokach czyli w Afryce jest +30 stopni w środku -30 a
na obrzeżach -50 w jednym miejscu mocniej świeci a obok słabiej.
To właśnie dla płaskości środek powinien być najgorętszy a po
bokach chłodniej a na brzegu zmarzlina, taki układ jaki
zaproponowali płaskoziemcy kłóci się ze zdrowym rozsądkiem.
Logicznie to nie powinno być Bieguna Północnego, ale ten dla nich
jest faktem. Jak zatem tłumaczą? Najprościej byłoby gdyby w ciągu
dnia Słońce było po zamieszkałej części a nocą od spodu, czyli
po drugiej stronie Ziemi, ale wówczas cała zamieszkała strona
miała by dzień lub noc. Nie byłoby stref czasowych, faktem jest że
jak w Polsce jest dzień to w Nowej Zelandii jest noc, bo jest po
drugiej stronie Ziemi kulistej, na płaskiej Ziemi dzień byłby i w
Polsce i Nowej Zelandii, wystarczy że zwolennik płaskiej Ziemi
zadzwoni z Polski do Nowej Zelandii i zapyta zwolennika płaskiej
Ziemi czy tam jest teraz dzień. Skoro te strefy czasowe są faktem
to zwolennicy płaskiej Ziemi tracą argument o tym że Słońce w
nocy jest po drugiej stronie Ziemi. Postanowili stworzyć nową
teorię. Słońce jest małe a nie wielką kulą i jest ono oddalone
od Ziemi tylko o 4000 km a nie 150 mil. Obiega Ziemię w jej środku
Afryka, Ameryka Południowa itd. po obecnym równiku jeżeli jest po
jednej stronie to druga połowa jest ciemna. Tylko że to Słońce
musiałoby być spłaszczone bo na szerokość oświetla pół Ziemi
a na długość tylko do połowy, i jak to się dzieje że na
płaszczyźnie oświeca tylko połowę, gdyby tak było to druga
nocna część nie miała by nocy tylko zmierzch, a w jej środku
słońce byłoby widoczne cały rok. Noc i dzień pasuje tylko do
kuli. Rzeczywiście aby oświecić tylko część planety Słońce
musiałoby być bardzo małe. Weźmy że tylko część Ziemi jest
oświetlona to wtedy mamy 3/4 Ziemi w ciemności, też nie pasuje, bo
to wbrew faktom jakie widzimy na Ziemi.
Dlaczego nie ma Stowarzyszenia
Płaskiego Marsa? Takie pytanie zadał retorycznie Elon Musk w serii
tweetów o Czerwonej Planecie. Do dyskusji włączyło się
Stowarzyszenie Płaskiej Ziemi Na pytanie Muska nie umiało
odpowiedzieć, wiedzą że Mars jest kulą.
Cytat s.63
„Jednak, nawet uznając ich nie
wiadomo jak bardzo oddalone gwiazdy, heliocentryści nie potrafią
właściwie wyjaśnić jak Gwiazda Polarna zawsze daje radę pozostać
prawie idealnie prosto nad Biegunem Północnym”
Odpowiedź
Widocznie nikt nie pytał o to
heliocentrystów. Ziemia obraca się z zachodu na wschód a więc w
centrum na Biegunie nie może zmieniać pozycji. Weź piłkę do gry,
połóż palec z jej boku i obróć piłką z zachodu na wschód,
twój palec obróci się wraz z piłką, a jak jej nie dotykasz to
palec zostanie w miejscu a piłka się obróci. Teraz połóż palec
nie z boku ale u góry piłki i obróć nią i niezależnie czy
dotykasz piłki czy nie twój palec się nie przesunie, piłka może
się obracać ale palec pozostaje w tym samym miejscu. Dlatego
Gwiazda Polarna nie zmienia położenia.
Układ gwiazd na niebie świadczy
przeciwko płaskoziemcom, ponieważ na płaszczyźnie te same gwiazdy
powinny być tak samo widoczne w każdej części planety, ale
rzeczywistość jest odmienna, inaczej wygląda niebo na półkuli
południowej a inaczej na północnej. Zakrzywienie pokazuje inną
stronę nieba.
Cytat
„Księżyc świeci własnym światłem
i jest pół przeźroczysty NASA i nowoczesna astronomia utrzymuje,
że Księżyc jest litym, sferycznym, podobnym Ziemi siedliskiem, na
który poleciał człowiek i postawił stopę na nim stopę.
Twierdzą, że Księżyc jest planetoidą i nie świeci własnym
światłem oraz, że całe światło, które otrzymuje i odbija
pochodzi od Słońca. W rzeczywistości jednak Księżyc nie jest
litym ciałem, jest oczywiście kolisty, ale nie sferyczny i na pewno
nie jest to planetoida podobna do Ziemi, na której ludzie mogli
postawić stopę. W istocie Księżyc jest w znacznym stopniu
przeźroczysty i świeci w pełni swoim własnym wyjątkowym
światłem”
Odpowiedź
Nikt z płaskoziemców nie był na
księżycu, nikt nie wysłał sądy, ale wiedzą że jest kulą i
jest przezroczysty, czemu więc księżyc nie jest płaski? I jak
jest przezroczysty to z czego bierze się u niego światło? Niech
wezmą teleskop i spróbują zobaczyć coś poprzez przezroczysty
księżyc, ich argument że 150 lat temu ktoś coś zobaczył poprzez
księżyc nie potwierdza się dzisiejszymi aparatami które są sto
razy lepsze.
Cytat
„Światło słoneczne ma kolor złoty,
jest ciepłe, wysuszające, konserwujące i antyseptyczne, podczas
gdy światło Księżyca ma kolor srebrny, jest chłodne, wilgotne,
powodujące rozkład i septyczne. Promienie słoneczne zmniejszają
spalanie ognia a promienie Księżyca spalanie zwiększają.
Substancje roślinne i zwierzęce wystawione na promienie słoneczne
szybko wysychają kurczą się, ulegają koagulacji oraz tracą
podatność na rozkład i gnicie; winogrona i inne owoce stają się
twarde, częściowo scukrzone i zakonserwowane jak rodzynki, daktyle
i śliwki; mięso zwierząt ścina się, traci swoje
nieustabilizowane lotne składniki, staje się twarde, suche i
niepodatne na rozkład. Wystawione na światło księżyca, jednakże,
substancje roślinne i zwierzęce pokazują symptomy gnicia i
rozkładu. W bezpośrednim słońcu termometr wskaże wyższe
wartości niż drugi termometr ułożony w cieniu, jednak w pełnym,
bezpośrednim świetle księżyca termometr wskaże niższe wartości
niż drugi umieszczony w cieniu. ”
Odpowiedź
Poglądy typowe dla lat 1850 można się
z nich uśmiać, nie warto tego nawet komentować. Termometr wskazuje
temperaturę powietrza a nie promieni księżyca, gdyby ten
eksperyment przeprowadzono na Alasce i na równiku mieliby różne
temperatury. Księżyc nie świeci własnym światłem bo byłaby
pełnia cały czas, świecący księżyc widoczny byłby bez faz np w
kształcie rogala. Istnieje nów, czyli nie widać Księżyca, gdyby
świecił własnym światłem nie istniałby nów. Obecnie o
promieniowaniu księżyca mówią tylko wróżki i astrolodzy.
Widzimy srebrny księżyc bo są to oświetlone skały, a nie dlatego
że jest inne promieniowanie Słońca a inne Księżyca.
Cytat s.68
„ Światło Słońca często powoduje
zapłon węgla , podczas gdy Księżyc spowoduje, że węgiel
rozbłyśnie –promienie Słońca skupione przy pomocy soczewki
zapalą drewno, a nawet stopią metale, podczas gdy promienie
Księżyca, skupione w jak największej mocy, nie dadzą
najmniejszych objawów ciepła. Długo myślałem, że światło
Księżyca jest elektryczne”
Odpowiedź
Autor zauważył różnicę, od
świecącej latarni nad morzem nie zapalisz ogniska ani od świecącej
żarówki, oświetlony przez Słońce Księżyc to nie Słońce, ale
dalej uważa że Księżyc promieniuje sam od siebie.
Cytat s.78
„ Fakt zmiany pór roku stanowczo
zaprzecza newtonowskiej ułudzie, że ziemia obraca się po orbicie
wokół słońca. Mówi się, że lato jest wywołane, przez fakt
maksymalnego zbliżenia ziemi do słońca, a zima przez maksymalne
oddalenie ziemi od słońca. Ale jeżeli czytelnik prześledzi te
argumenty w którejkolwiek z książek, dostrzeże, że zgodnie z tą
teorią, gdy ziemia jest najbliżej słońca, lato musi być zarówno
na północnych jak i na południowych szerokościach i zgodnie z tym
sposobem rozumowania gdy jest najdalej od słońca zima musi być na
całej ziemi w tym samym czasie, ponieważ całość globu ziemi
będzie w najdalszej odległości od słońca!!! W skrócie więc,
niemożliwe jest uzasadnianie powtarzalności pór roku na podstawie
założenia, że ziemia jest globem i że orbituje wokół słońca.‖
Thomas Winship „Kosmogonia poszukująca” (124-12”
Znajomość astronomii jest tu
zatrważająca. Ziemia przechyla się do Słońca a nie że zbliża
się w sensie całej planety, kiedy Ziemia jest przechylona w
kierunku Słońca na północy to po drugiej stronie musi być zima,
bo tam Ziemia jest odchylona. Gdyby Ziemia była płaska nie byłoby
pór roku, ta sama temperatura byłaby na całej powierzchni planety.
Gdyby Ziemia przybliżała się do Słońca spaliłoby nas gorąco,
gdyby się oddaliła zabiłoby nas zimno.
Cytat str. 95
„Grawitacja nie istnieje - Wilbur
Voliva, znany wyznawca teorii płaskiej Ziemi, na początku XX wieku
przeprowadził serię wykładów w całej Ameryce, sprzeciwiając się
w nich astronomii Newtona. Rozpoczynał spacerując po scenie z
książką, balonem, piórkiem i cegłą zapytując publiczność:
„Jak to możliwe, że teoria grawitacji jest w stanie poderwać do
góry balonik dziecięcy, a nie może unieść cegły? Rzucam książką
w górę. Dlaczego nie unosi się ona w górę? Książka poleciała
w górę tak daleko jak pozwoliła jej na to siła wyrzutu i spadła,
ponieważ jest cięższa od powietrza i jest to jedyny powód.
Odcinam sznurek dziecięcego balonika. Balon wznosi się, osiąga
określoną wysokość i stabilizuje się na niej. Oto biorę cegłę
i piórko. Dmucham na piórko. Piórko się unosi. Nareszcie
zatrzymuje się i zaczyna spadać. Ta cegła poleci w górę tak
wysoko jak pozwoli jej siła wyrzutu, następnie spadnie, ponieważ
jest cięższa od powietrza. I tyle".”
Odpowiedź
Nie wiem czy dobrze przetłumaczono te
zdania, ale grawitacja przyciąga do Ziemi a tu podano że grawitacja
„może poderwać do góry balonik dziecięcy, a nie może unieść
cegły” Istnieje przyciąganie między przedmiotami ale dla
niektórych przedmiotów jest tak małe że nie ma oddziaływania na
siebie z równą siłą. Niech zwolennicy Płaskiej Ziemi powiedzą
dlaczego rzucona cegła spada tylko w kierunku Ziemi, i wszystko
opada na Ziemie oczywiście że zależy to też od ciężaru ciała.
Przedmiot opada szybciej lub wolniej. Rzucony w górę przedmiot
pokonuje siłę przyciągania, kiedy traci prędkość zaczyna
działać siła przyciągania Ziemi a przedmiot nie zatrzyma się na
stałe w powietrzu. Weźmy przestrzeń kosmiczną. Jesteśmy na
wysokości 2000 km z oddali widzimy Ziemię, nie ma tu już
przyciągania ziemskiego, mamy w ręce kowadło i rzucamy w poprzek,
dlaczego kowadło nie poleci w kierunku Ziemi tylko w poprzek? Bo nie
ma je co przyciągać, ono raz puszczone będzie lecieć w poprzek.
Kiedy nie ma siły wyrzutu, będzie stało w miejscu, dlaczego samo
nie poleci w kierunku Ziemi, wszystkie przedmioty na Ziemi spadają
na Ziemie. Cegła rzucona w górę w kosmosie poleci w górę. Musi
istnieć jakaś siła która zmieni jej tor lotu, i skieruje ją w
innym kierunku, przedmioty nie mają swego rozumu aby wiedziały
gdzie lecieć, coś musi je ukierunkować. Gdyby na Ziemi nie było
przyciągania to głazy fruwały by w powietrzu i nie ma to znaczenia
że ważą kilka ton, gdyby siła przyciągania była większa nie
oderwalibyśmy nogi od Ziemi człowiek ważyłby nie 80 kg ale kilka
ton w zależności od siły grawitacji. Ciężar ciała zależy od
siły przyciągania. Kiedy w przestrzeni kosmicznej położycie na
wadze 100 km to z powodu braku przyciągania waga wyniesie zero kg.
Waga przedmiotu zależy od siły przyciągania.
Siła ciężkości na Księżycu jest
mniejsza niż na Ziemi, ponieważ jest on mniejszy i ma mniejszą
masę. Ciało spadające na Księżycu przyspiesza sześciokrotnie
wolniej aniżeli na Ziemi, a podskoczyć na Księżycu można sześć
razy wyżej niż na Ziemi.
Cytat str.96
„„Jeżeli słońce z tak dużą
siłą przyciąga ziemię i wszystkie jej siostrzane planety,
dlaczego ziemia i planety nie spadną na słońce? –A. Giberne,
„Słońce, Księżyc i gwiazdy”
Odpowiedź
Następny krok rozumowania Newtona
przynosi stwierdzenie, że Ziemia przyciąga siłą ciążenia
wszystkie ciała w swoim otoczeniu, łącznie z Księżycem,
planetami i Słońcem; i na odwrót – wszystkie ciała
w pobliżu Ziemi przyciągają Ziemię. I oto ostatnie
uogólnienie koncepcji Newtona: wszystkie ciała przyciągają
się wzajemnie siłą grawitacji. Podajmy wiejski przykład:
Jeżeli dwa konie ciągną wóz w przeciwną stronę to wóz będzie
stał w miejscu, chociaż jest przyciągany. Układ Słoneczny jest
jak koło w którym jeden ciągnie drugiego w różnych kierunkach
tak że żaden z nich nie zostanie przyciągnięty do drugiego, jak
Mars ciągnie Ziemię w jednym kierunku do Wenus po przeciwnej
stronie ciągnie w drugą czyli dwa konie ciągną Ziemię w oba
kierunki, cały Układ jest tak zbudowany. To jest odpowiedź
dlaczego planety nie spadną na Słońce, nie jest to ciągnięcie
tylko przez Słońce w jednym kierunku jak sugeruje to pytanie.
Cytat str.103
„―Niemalże sto lat temu Kepler
sugerował, że jakiś rodzaj nieznanej siły musi utrzymywać ziemię
i ciała niebieskie na ich pozycjach”
Odpowiedź
Kepler (ur. 27 grudnia 1571 w Weil der
Stadt, zm. 15 listopada 1630 w Ratyzbonie, teraz rozumiem dlaczego te
wątpliwości są na takim a nie innym poziomie intelektualnym, skoro
książka była pisana 100 lat po śmierci Keplera.
Cytat str.106
„―To, że jakiś cień jest tym co
przesłania księżyc jest przypuszczeniem –nie ma na to
jakiegokolwiek dowodu. To, że księżyc otrzymuje swoje światło od
słońca, i że z tego powodu jego powierzchnia jest zaciemniana
przez ziemię przechwytującą światło słońca, nie jest
udowodnione. Nie jest udowodnione, że ziemia porusza się na orbicie
wokół słońca, i przez to będąc w różnych pozycjach w wyniku
koniunkcji słońca, ziemi i księżyca„czasami następuje dzień‖.
Udowodnionym zostało coś wręcz przeciwnego –że księżyc nie
jest zaćmiony przez cień; że jest samoświecący i nie jest
jedynie czymś, co odbija światło słoneczne, stąd nie może być
przysłonięty lub zaćmiony przez cień jakiegokolwiek obiektu;
oraz,że ziemia jest pozbawiona ruchu, zarówno na osiach jak i na
orbicie w przestrzeni. Stąd też nazywanie tego argumentem za
okrągłością ziemi, gdy wszelkie niezbędne twierdzenia są
jedynie przypuszczeniami i w stosunku do których istnieje mnóstwo
praktycznych dowodów przeczących im, jest po to, by ośmieszyć
rozsądek i wszelkie inne zdolności rozumowania‟-Dr. Samuel
Rowbotham, “Zetetic Astronomy, Earth Not a Globe!” (301)”
Odpowiedź
Słowa „udowodnione zostało” nie
podaje kto to niby udowodnił, ale sugeruje czytelnikowi naukowe
podejście, poza teorią płaskoziemców którzy nie mają badań w
tym zakresie nikt w świecie nie popiera ich teorii, kiedy żył owy
pan Dr. Samuel Rowbotham ur. w 1814 a zm w 1884r. I kto i co w jego
czasach niby udowodnił, nikt nie robił badań. Ale argument
udowodniono dla czytelnika 21 wieku sugeruje naukowe wyjaśnienie dla
ludzi 21 wieku.
Cytat str.115
„ „Na brzegu niedaleko Waterloo,
kilka mil na północ od Liverpool, ustawiono dobry teleskop, na
wysokości 6 stóp (1,83 m)nad wodą. Nakierowano go na parowiec,
który właśnie opuszczałrzekęMersey wypływając do Dublina.
Stopniowo, szczyt masztu oddalającego się okrętu zbliżył się do
horyzontu, aż następnie, po może upływie dobrych 4 godzin,
zniknął. Średnia prędkość żeglowania dublińskich parowców
wynosiła dokładnie 8 mil (12,8 km) / godz; tak więc statek mógł
być oddalony o co najmniej 32 mile (ok. 51,5km) gdy czubek masztu
zetknął się z horyzontem”
Odpowiedź
Największym argumentem dla
płaskoziemców jest morze, to że jest płaskie i udowadnia że
Ziemia nie jest kulą. To argumenty które obalili sami płaskoziemcy,
Discovery nagrało film jak zwolennicy płaskiej Ziemi udowadniają
swoją rację. Najpierw wysłali żaglówką a potem helikopter oba w
pewnej odległości zaczęły znikać za wodą, co obaliło teorię
płaskiej Ziemi, Zwolennicy Płaskiej Ziemi powiedzieli że ich wiara
została zachwiana. Zapraszam do obejrzenia filmu
Discovery
Cytat st. 122
„Prawdziwym powodem umieszczenia
słońca w masońskich holach jest to, że reprezentuje ono
zasadniczą część trwającego od pięciu wieków heliocentrycznego
oszustwa! Po pierwsze, czciciele Słońca usunęli nam nasze
starożytne naturalne 13 miesięczne księżycowe kalendarze
wymieniając je na nienaturalne, nieregularne 12 miesięczne
słoneczne kalendarze gregoriańskie”
Odpowiedź
A to dla mnie nowość istniał
kalendarz 13 miesięczny który zastąpiono kalendarzem
Gregoriańskim, to chyba odkrycie naukowe płaskoziemców. Do 1582
roku obowiązywał kalendarz Juliański który też miał 12 miesięcy
zapoczątkowany od Juliusza Cezara ok 50 roku p.n.e. Żydzi mają
kalendarz księżycowy 12 miesięczny a że miesiące są krótsze co
kilka lat dodają13 miesiąc aby uzupełnić brakujące dni do
kalendarza Gregoriańskiego. Więc odkrycie kalendarza 13
miesięcznego to dopiero news. Moglibyśmy wrócić do kalendarza
księżycowego i co kilka lat mieć 13 miesiąc aby uzupełnić
brakujące dni do kalendarza słonecznego, którego mamy teraz, na
jedno by wyszło, tylko jaki miałoby to sens? Teraz mamy taki sam
kalendarz jak księżycowy tylko bez 13 miesiąca.
Cytat str.128
„Na szczęście dla świata,
Pitagorejski model heliocentryczny wszechświata nie zyskał na
popularności przez prawie dwa tysiące lat, aż do momentu gdy inny
prawdopodobny Mason, Mikołaj Kopernik, pracował przez 27 lat swego
życia, by stworzyć swój uaktualniony model, który nazwał
„Systemem Słonecznym” i który wprowadził kulistą Ziemię
krążącą wokół Słońca. Urodzony w Prusach w 1472, Kopernik
studiował filozofię i medycynę w Krakowie”
Odpowiedź
Jak to dobrze że wiedzą kiedy się
Kopernik urodził ale jeszcze wiedzą że był Masonem
„Pierwsze samodzielne loże powstały pod koniec XVII wieku w
Szkocji i Anglii[1]. Pierwsza Wielka Loża powstała w Wielkiej
Brytanii w londyńskiej gospodzie „Pod Jabłonią”[4] przez
unifikację czterech lóż 24 czerwca 1717. W tym roku z inicjatywy
Desaguliersa i Andersona (obaj byli pastorami) powstała Wielka Loża
Londynu. Od tego czasu 24 czerwca jest największym świętem
wolnomularskim. Wkrótce potem James Anderson ułożył pierwszą
konstytucję wolnomularską; ukazała się ona drukiem 17 stycznia
1723 roku” cytat z Wikipedii
No cóż Kopernik chyba przewidział
nie tylko obroty Ziemi ale i loże masońską na 300 lat wcześniej i
sam już do niej wstąpił.
Cytat str. 130
„Twierdzą oni, że przeciwnie do
tego co widzimy i czujemy, wielu z nas stoi do góry nogami sądząc,
że są w normalnej pozycji z głową do góry, znajdując się na
spodniej części obracającej się kuli Ziemi! Uważają, że
przeciwnie do odczuć naszych zmysłów, pędzimy przez kosmos z
prędkością równą milionom mil na godzinę, że gwiazdy naprawdę
są słońcami, że Słońce w rzeczywistości jest większe od
Księżyca i że większość gwiazd jest w rzeczywistości większa
niż Słońce! Możemy wyraźnie poczuć i zobaczyć, że jednak
stoimy w normalnej pozycji z głową do góry, na nieruchomej,
płaskiej Ziemi, że Słońce i Księżyc są tej samej wielkości,
że gwiazdy są wyraźnie mniejsze od Słońca i Księżyca i nie
można dowieść, że są one odległymi słońcami w innych
systemach słonecznych. Z niewielką pomocą Photoshopa, technologii
rakietowej i grupie zakłamanych Wolnomularzy, NASA przekonała
prawie wszystkich na Ziemi, by przestali wierzyć własnym oczom,
zdrowemu rozsądkowi i doświadczeniu”
Odpowiedź
Jeżeli stoimy nogami do góry to gdzie
jest góra a gdzie dół w przestrzeni kosmicznej która nie ma końca
z żadnych ze stron. Aby coś było górą lub dołem trzeba mieć
odniesienie, płaszczyznę. Ziemia jest u dołu a niebo nad nami, ale
co do całej planety która jest w przestrzeni i niezależnie czy
jest płaska czy okrągła przestrzeń kosmiczna nie ma końca w
żadnej ze stron. Więc może to płaskoziemcy chodzą głową do
góry. To że gwiazdy są małe o tym ma świadczyć zdrowy rozsądek,
więc na chłopski rozum niechże tym aparatem fotograficznym
płaskoziemiec zrobi sobie zdjęcie jedno z odległości 100 metrów
a drugie z odległości 1 metra. Głowa z odległości 100 metrów
jest mała a z odległości 1 metra duża. Czy na zdrowy rozsądek
jest to logiczne. Księżyc jest blisko a gwiazdy daleko, czy
powinniśmy widzieć gwiazdy wielkości księżyca skoro są dalej?
To chyba nie jest zdrowy rozsądek, ale dla nich gwiazdy to nie
gwiazdy tylko małe kawałeczki skał zaraz za księżycem. I na
dodatek te małe skały wydzielają własne światło, a to ciekawe
dlaczego komety przelatujące nad Ziemią tak nie świecą. Skoro są
większe od tych małych skał zwanych gwiazdami.
Biblia
Spora liczba wierzących przyjęła
teorię o płaskiej Ziemi, powołując się na Biblię.
Przeanalizujmy teksty na które się powołują. Najpierw
stwierdzenie ogólne: Nie ma takiego tekstu w Biblii który mówi że
Ziemia jest płaska. Nie ma takiego tekstu który mówi wprost że
Ziemia jest kulą. Biblia opisuje ziemię Izraela i krajów ją
otaczających. Biblia nie jest księgą geografii, astronomii jest
przekazem woli Boga do człowieka, zajmuje się moralnością,
pokazaniem czym jest dobro a czym zło, jest kierunkowskazem. Stary
Testament jest ukierunkowany bardziej na Boga i Jego wymagania, Nowy
na relacje z człowiekiem, razem tworzy to całość „miłość do
Boga i bliźniego”
Sami zwolennicy płaskiej Ziemi
stwierdzają że w Biblii nie ma takiego tekstu który mówi wprost
że Ziemia jest płaska jak naleśnik.
Argument 1
Opis stworzenia świata
Kiedy Bóg podaje że stwarzał Ziemię
nigdzie nie podał jej kształtu. „Na początku Bóg stworzył
niebo i Ziemię, a Ziemia była pusta i próżna, ciemność panowała
nad otchłanią” 1Moj.1,1-2
a) – Pierwszy tekst na który
powołują się płaskoziemcy to 1Moj.1 wiersz 6
Rdz 1:6-8
„ A potem Bóg rzekł: Niechaj
powstanie sklepienie w środku wód i niechaj ono oddzieli jedne wody
od drugich! Uczyniwszy to sklepienie, Bóg oddzielił wody pod
sklepieniem od wód ponad sklepieniem; a gdy tak się stało, Bóg
nazwał to sklepienie niebem. I tak upłynął wieczór i poranek -
dzień drugi”. (BT)
Dla płaskoziemców słowo sklepienie
oznacza że jest to dach przykrywająca płaszczyznę. Wysunęli
pomysł że żadna rakieta nie mogła polecieć w kosmos bo nie
mogłaby przebić sklepienia, czyli satelitów też nie ma na
orbicie, wszystko to wymyśla NASA aby okłamać ludzi. W każdym
budynku sklepienie to dach w odpowiednim kształcie, a że budynek
stoi na Ziemi, więc tym samym nie ma sklepienia nad i pod budynkiem,
jest to fizycznie nie możliwe. Odnosi się tylko do budowli na
Ziemi. Czy zatem sklepienie nieba które podają te teksty potwierdza
płaskość Ziemi? Nie! Bo zajmuje się opisem nieba a nie Ziemi, ten
opis nie podaje że sklepienie jest nad płaską Ziemią czy nad
okrągłą. Płaskoziemcy twierdzą że skoro każdy budynek stoi na
płaszczyźnie to to Ziemia musi być płaska. Płaskoziemcy nie
zaprzeczają że Mars jest kulą też posiada atmosferę, posiada
zatem sklepienie ale takie co otacza całą kulę. Pamiętać też
należy że 1Moj.1 jest pisane w formie poematu. To rodzaj poezji a
ta nie koniecznie ma dosłowność naukową. Zwolennicy płaskiej
Ziemi, powołują się tylko na wiersz 6 że mówi o sklepieniu ale
wiersz 8 wyjaśnia czym ono jest, sklepienie jest niebem, a niebo
otacza całą planetę, nawet płaską, bo Ziemia jest zawieszona,
więc niebo jest dookoła niej, czyli sklepienie jest dookoła, także
z boku Ziemi, tym samym w modelu płaskiej Ziemi nie jest tylko nad
płaszczyzną. Jeżeli w 1Moj.1,8 sklepienie oznacza
niebo to czy niebo też jest płaskie?, czyli wychodzi absurd.
Uwspółcześniona Biblia Gdańska
używa tu nie słowa sklepienie ale firmament Rodz.1,6
„Potem Bóg powiedział: Niech stanie
się firmament pośrodku wód i niech oddzieli wody od wód”
A słownikowo co to jest firmament?
„Astronomicznie to pozorne sklepienie
otaczające obserwatora, na które rzutują się położenia i ruchy
ciał niebieskich. Sfera niebieska,
firmament, astronomicznie twór geometryczny, sfera o dowolnym
promieniu, w której środku znajduje się obserwator” Słownik
Języka Polskiego
Czyli firmament jest tylko z punktu
obserwatora z Ziemi, to niebieskie tło na którym są chmury. Nic
nie mówi o tym że firmament jest płaski czy okrągły.
Argument 2
Przyp: 8:27-31/Iz:40:22/22:18/44:24-2…
Przyp. 8:27-30
27. Gdy budował niebiosa, byłam tam;
gdy odmierzał krąg nad powierzchnią toni.
28. Gdy w górze utwierdzał obłoki i
wyprowadzał z toni potężne źródła,
29. Gdy morzu wyznaczał granice, aby
wody nie przekraczały jego rozkazu; gdy kładł podwaliny ziemi. 31.
Igrając na okręgu jego ziemi, rozkoszując się synami ludzkimi.
(BW)
Andrzej napisał - Tak sobie przeglądam
Przez 8:27-31 w interlinii hebrajskiej i angielskiej i to jest bardzo
ciekawe doświadczenie. Z pewnością nie pisze tam o kształcie
planety. Nic nie pisze o planecie. No i miałem rację, słowo na
które powołują się w Przypowieści 8 czy Iż 40:22 oznacza po
prostu widnokrąg, czyli z punktu widzenia obserwatora i nie ma
żadnego związku z kształtem ziemi. Wystarczy zobaczyć miejsca,
gdzie to słowo występuje w ST, gdyby brać dosłownie, to nie tylko
ziemia byłaby płaska, ale również niebo. Hioba 22:14
Izaj.40,22
„Siedzi nad okręgiem
Ziemi”
Czy okrąg może być
płaski? Bo jeżeli na ten tekst się powołują to taki z tego
wniosek. Na ten tekst powołują się też zwolennicy okrągłej
Ziemi.
W Starym Testamencie trzykrotnie zostało użyte hebrajskie słowo 'hog' Przyp.8,27 i Izaj.40,24
oznaczające 'okrąg'. Po raz pierwszy jest ono użyte w odniesieniu do nieba ponad ziemią:
"Obłoki są skrytością jego, iż nie widzi, a po okręgu niebieskim przechadza się." (HIOBA 22:14, Biblia Gdańska)
Sceptycy twierdzą, iż Biblia powinna być bardziej precyzyjna i używać słów 'kula' bądź 'kulista' przy opisie Ziemi. Jednakże w rzeczywistości ludzie świadomi kulistości Ziemi rzadko kiedy mówią, iż nasza planeta jest kulista - dużo częściej słyszymy, że Ziemia jest okrągła. Poza tym,
użycie słowa 'okrąg' w odniesieniu do nieba nie może oznaczać płaskiego okrągłego dysku, lecz ewidentnie wskazuje na sferyczny kształt nieba. Przerabiając dla płaskoziemców ten tekst powinien brzmieć:
„Obłoki są skrytością, iż nie
widzi, a po płaskim niebie przechadza się”
Co to jest okrąg słownikowo:
Okrąg to 1. ‘linia mająca
kształt koła’, 2. ‘osoby, przedmioty itp. ustawione w kształt
koła’, 3. ‘przestrzeń zamknięta linią kolistą
Więc jak widzicie tym terminem nie da
się udowodnić niczego ani tego że Ziemia jest płaska ani że jest
kulą. Coś koliste nie musi być zamkniętym kołem, ale i może
być. Opis stworzenia świata jest z punktu widzenia piszącego, jako
obserwatora tego, dostosowane do jego zrozumienia, bo jaki jest sens
przekazu kiedy odbiorca opisu stworzenia nic by z tego nie zrozumiał,
byłby to pusty przekaz, to tak jakby tłumaczyć dziecku z
przedszkola czym jest w matematyce potęgowanie, będzie nas słuchać
i nie wie o co chodzi. Dlatego trzeba się dostosować do jego
zrozumienia, przedstawić tak obrazowo, i prosto aby wiedziało o
czym mowa. Tak Bóg przekazuje opis stworzenia, nie językiem naukowy
ale językiem ludzi tamtych czasów. Na ile mieli oni zrozumienie
astronomii ? Chyba na poziomie zerowym. Bóg chce przekazać im o
sobie i o Jego wymaganiach, to nie opis Ziemi jest tu najważniejszy
to opis jaki jest Bóg, jakie cechy On posiada, Przypowieści
Salomona opisują mądrość Boga, a Izajasz Jego Wszechmoc, a nie
opis dla astronomów pisano to w czasach kiedy jeżdżono na osłach.
A czy Biblia nie była pisana również i dla nas? My jedynie
czerpiemy z opisu dla tamtych ludzi. Czerpiemy z ich doświadczeń i
języka. Biblia opisuje też wielożeństwo i niewolnictwo, a czy
jest pisana dla nas w 21 wieku? Tak! Tylko że tego dzisiaj księża
i pastorzy nie chcą zastosować bo mówią że to nas już nie
obowiązuje, że było to na poziomie zrozumienia ludzi tamtych
czasów. Teraz popatrz ze strony Boga i wyobraź sobie że musisz
opisać Ziemię dla dwóch słuchaczy jeden jest dzieckiem 5 letnim
bez żadnej wiedzy a drugi naukowcem z 21 wieku jak byś opisał tak
aby obaj jednocześnie to zrozumieli, językiem dziecka czy naukowca?
Argument 3
Joz. 10:13
13. I zatrzymało się słońce, i
stanął księżyc, dopóki naród nie zemścił się na swoich
nieprzyjaciołach. Czy nie jest to zapisane w Księdze Prawego? I
zatrzymało się słońce pośrodku nieba i nie śpieszyło się do
zachodu nieomal przez cały dzień.
(BW)
To jest najczęstszy tekst na który
płaskoziemcy się powołują. Kiedy Jozue kazał zatrzymać się
Słońcu. „Wielu uczonych Oświecenia zraziło się do Pisma
Świętego, gdyż katoliccy teologowie uparcie twierdzili, iż według
Biblii Słońce obraca się wokół Ziemi. W rzeczywistości zaś
Stary Testament zawsze odnosi się do pozornego ruchu Słońca po
ziemskim nieboskłonie, gdyż opisanie tego zjawiska w sposób
techniczny i poprawny naukowo jest niemalże niemożliwe. Zamiast
"słońce wzeszło nad Gibeonem" należałoby powiedzieć:
"Ziemia w swym ruchu okrężnym wokół Słońca na skutek ruchu
obrotowego wokół swojej własnej osi znalazła się w takiej
pozycji i pod takim kątem w stosunku do Słońca, iż promienie
słoneczne zaczęły oświetlać miasto Gibeon". Nawet
współcześnie mówimy o wschodzie i zachodzie Słońca, gdyż
opisywanie tego zjawiska w inny sposób jest w życiu codziennym
niepraktyczne i pozbawione sensu. Najistotniejszym faktem jest to, iż
czytając obecnie Biblię nie odnajdujemy żadnej naukowej
nieścisłości w stwierdzeniach dotyczących wschodu, zachodu czy
ruchu Słońca po niebie”. (1) myśl z internetu auto nieznany
Wierzę że Ziemia się obraca, ale
potocznie, na co dzień mówię o zachodzie słońca. Czy w dniu
kiedy Jozue podbijał Kanaan Bóg chciał mu powiedzieć o ruchach
Ziemi? Co w tym momencie było najważniejsze, astronomia czy
wydarzenia w Gibeonie, i czy Bóg dyskutował wówczas o kształcie
planety i jej ruchach. Jozue był astronomem czy wojownikiem? Te
kilka godzin miał do pokonania wrogów i na tym się skupiał a nie
na rozważaniu o kształcie Ziemi. Bóg dostosował prośbę do jego
zrozumienia, do tego co widział. Jezus przemówił do wiatru na
jeziorze Galilejskim a nie do ciśnienia atmosferycznego. Aby
uczniowie widzieli moc Boga, jakby powiedział definicję
meteorologiczną to uczniowie nie wiedzieliby dlaczego wiatr ustał.
Jezus mówił do chorego aby został uzdrowiony a nie do bakterii
które to powodowały. Nad Gibeonem ludzie mieli zobaczyć moc Boga a
nie naukowe dowody o kształcie Ziemi.
Zwolennikom płaskiej Ziemi polecam
tekst który mówi że Bóg przesuwa Ziemię, bez szkody dla jej
budowy
Job. 9:6
6. Przesuwa ziemię z jej miejsca, tak
że jej podstawy się chwieją.
(BW)
Podsumowanie
Po przebadaniu całego materiału obu
stron dochodzę do wniosku że Ziemia jest okrągła a płaska Ziemia
nie istnieje, skoro żadna z planet nie jest płaska, skoro nie ma
płaskiego księżyca, to Ziemia byłaby tu wyjątkiem, a uderzenia
meteorytów rozbiły ją, albo tą barierę na Antarktydzie która
utrzymuje oceany aby się woda nie wylała. Gdyby Ziemia była płaska
nie byłoby pór roku. Gdyby Ziemia była płaska nie byłoby nocy.
Gdyby była paska nie byłoby stref czasowych. Płaskoziemcy
stworzyli całą mitologię nieba, Słońce jest małe, księżyc ma
własne światło, nie ma zaćmień słońca i nie ma gwiazd. Na
Księżycu nikt nie był, satelity nie istnieją, a wszystkie zdjęcia
zrobili Photoshopem oszuści masoni z NASA. Nikt z płaskoziemców
nie był w kosmosie, ale wierzą w swoją mitologię nieba. Stworzyli
nową religię, opartą na wierzę.
Przypisy:
Polecam
Płaska Ziemia – Poważna analiza
cz.1
Płaska Ziemia – Poważna analiza
cz.2
Płaska Ziemia – Poważna analiza
cz.3