Waldensi nie święcili soboty

   
Did the Waldenses keep the 7th day Sabbathy?




Oficjalna odpowiedź Kościoła Waldensów we Włoszech na roszczenie SDA
E-maile od pastora Thomasa Soggina z kościoła Waldensów w Bergamo do Andrasa Szalai, dyrektora Centrum Badawczego Apologia ( CFAR Węgry ) dotyczące twierdzenia adwentystów dnia siódmego, że Waldensi zachowywali Sabat.
19 czerwca 2006 r
Drodzy bracia, Jestem Andras Szalai, dyrektor ośrodka badań apologetyki ewangelicznej na Węgrzech i potrzebuję twojej pomocy - profesjonalnej pomocy teologa Waldesa - w pewnym projekcie badawczym. Chodzi o Kościół Adwentystów Dnia Siódmego, który twierdzi, że Waldensianie przestrzegają prawa szabatu. O ile wiem, to nie jest prawda, ale chciałbym poznać twoją opinię. Jeśli Waldensianie kiedykolwiek przestrzegali szabatu, proszę podać mi źródła historyczne. Andras Szalai Apologia Research Center (CFAR Hungary) Pf. 22, 1576 Budapeszt. Węgry
www.apologia.hu , www.thecenters.org
21 czerwca 2006 r


Drogi Bracie Andras,
Nazywam się Thomas Soggin, minister waldensów w Bergamo (północne Włochy), odpowiedzialny - przez nasz zarząd, Tavola Valdese - za odpowiedź na twój list. Jeśli interesują Cię kościoły waldensów we Włoszech (północ, centrum i południowe Włochy) oraz w Urugwaju i Argentynie, w przeszłości i obecnie możesz zajrzeć na stronę naszego wydawnictwa: Claudiana (Torino) i e - mail . Możesz także spróbować znaleźć następującą książkę: Giorgio Tourn, Jesteś moimi świadkami - Waldensi przez 800 lat , Claudiana Editor 1989 - Ukazuje się w Ameryce Północnej przez PO Box 37844 - CINCINNATI, OH 45222 (USA).
W ciągu 350 lat przed reformacją ich prawdziwym problemem był chrzest - powiązanie między chrztem a rzymskokatolickim konstytucjonalizmem, a nie problem chrztu (przez zanurzenie lub zraszanie), ani problem szabatu zamiast niedzieli.


W dobrze zaopatrzonej bibliotece możesz spróbować znaleźć następujące książki: 1) Jean Gonnet - Amedeo Molnar, Les vaudois au moyen age , Claudiana, Torino 1974 (po francusku): W XV wieku wszyscy waldensi (Francja, Włochy: Piemont, Kalabria) zjednoczyli się z ruchem husyckim: czescy Taboryci (c / o Jan Hus! W tym czasie są też dokumenty waldensów na temat chrztu: s. 434-437). 2) Amedeo Molnar, Storia dei valdesi / 1, Dalle origini all'adesione alla Riforma, Claudiana, Torino 1974 (włoski). (Nie byli zainteresowani chrztem, jak napisał św. Paweł w I Kor.1,17): s. 274). 3) Carlo Papini, Valdo di Lione ei overpoveri nello spiritoÈ , Claudiana, Torino, 2001. Nazywano je: Mater Reformationis (= Matka Reformacji), kiedy byli przed, jak wiecie, w średniowieczu ruchem, ale NIE Kościołem. Po Synodzie w Chanforan w Angrogne (1532) i później Waldensi stają się reformowanym kościołem prezbiteriańskim, podobnie jak w Genewie. Przyjęli reformowane wyznanie wiary Hugenotów, zwane Synodem „De la Rochelle” z 1559 r. (Ale tak naprawdę był to Synod Paryski, ich pierwsze Zgromadzenie Ogólne Hugenotów). Ale w 1655 r. Kościoły waldensów miały swoje własne wyznanie wiary, pośpiesznie sporządzone po włosku natychmiast po masakrze Waldensów, zwanej „ Wschodnimi Piemontami ” (zob. „ Milczenie” Pana… . To wyznanie wiary było po prostu skróconą wersją w języku włoskim z Wyznania wiary Hugenotów z 1559 r . : potwierdziło to, że teologicznie Waldensi znajdowali się w głównym nurcie prezbiteriańskiego kalwinizmu, jest to nadal podstawa dzisiejszych wierzeń waldensów, które kandydaci muszą podpisać przed Zgromadzeniem Ogólnym, zanim zostaną wyświęceni na duchownych (VDM) w naszych kościołach (bez jakiegokolwiek anabaptyzmu lub szabatu zamiast niedzieli!). Dlatego Waldensi nie przestrzegali szabatu (w sensie soboty zamiast niedzieli) i nie byli strażnikami „Prawdy Szabatu”, jak ktoś to nazywa. Waldensi nigdy nie przestrzegali szabatu adwentystów dnia siódmego, ale podążali za Pawłem z listu do Rzymian 14,5-8. Możemy zatem bardzo wyraźnie powiedzieć, że waldensi nie byli strażnikami szabatu dnia siódmego i nie byli prześladowani za utrzymywanie soboty jako sabatu! Byli prześladowani [od 1532 r. (Kiedy przystąpili do reformacji - Synod Angrogna) do 1848 r. (Kiedy otrzymali wolność religijną)], z powodu ich reformowanej, kalwinistycznej wiary w Chrystusa. Z poważaniem, twój, Thomas Soggin Komentarz Należy zapytać jak to się ma do Wielkiego Boju E.White, szczególnie natchnienia tej książki. Na końcu Wielkiego Bogu są przypisy z których książek Ellen korzystała, historycy pomylili się, a ona to przepisała. Usprawiedliwieniem jest to że napisała: "byli tacy co świecili sabat" czyli że może były pojedyncze osoby.


Autor: Andras Szalai i Thomas Soggin
http://lifeassuranceministries.org/studies/waldenses.html


Wielki Bój Roz. Waldensi str.45
„W wiekach odstępstwa wśród waldensów byli i tacy, którzy poza nieuznawaniem władzy Rzymu, odrzucili także kult obrazów jako bałwochwalstwo i święcili prawdziwy dzień odpocznienia — sobotę.”


„Pośród duchowej ciemności, jaka spowiła ziemię w czasie wielowiekowej władzy papieskiej, światło prawdy nie mogło być zupełnie zgaszone. Zawsze istnieli świadkowie, Boga, którzy pielęgnowali wiarę w Jezusa Chrystusa jako jedynego pośrednika między Bogiem a człowiekiem i święcili prawdziwy dzień odpocznienia — sobotę, dla których jedynym prawem życia było Pismo Święte”. EGW. Wielki Bój roz.4 Waldensi


Komentarz

 Nie ma żadnych dokumentów po wczesnych Waldensach, kiedy w 1532 roku przyłączyli się do reformacji Kalwina, to od tej pory wiadomo że nie święcili już szabatów. Jedynym dowodem historycznym jest  zbiór pięciu książek napisanych przeciwko katarom i waldensom około 1241–1244 przez dominikańskiego inkwizytora, księdza Monetę z Cremony w północnych Włoszech. Czy chodziło tu o całą denominację, czy o tylko o ludzi lub grupy wśród Katarów czy o Waldensów tego nie wiadomo, a że Waldensi nie mieli organizacji więc argumenty mogą być na podstawie niektórych wędrownych kaznodziei. Moneta broni niedzieli, jako dnia świętego i te argumenty użyli Waldensi przeciwko adwentystom "Jak na ironię, katolickie argumenty Monety przeciwko przestrzeganiu sabatu były używane przez waldensów wobec adwentystów po tym, jak adwentyści zaczęli dzielić z nimi dawno zapomnianą prawdę o sabacie" (1) .Kolejny dokument to:  Piętnastowieczny rękopis, opublikowany przez historyka kościoła Johanna Döllingera w Historii, podaje, że waldensi w Czechach „nie obchodzą święta Najświętszej Maryi Panny i Apostołów, z wyjątkiem dnia Pańskiego. Niewielu świętuje szabat z Żydami ” To świadczy że w w latach pomiędzy 1400 a 1500 Waldensi święcili niedzielę, ale byli i tacy wśród nich co święcili sobotę, świadczy to że Ruch nie stawiał soboty na pierwszym miejscu, nowi wyznawcy przejmują zasady wiary po swoich poprzednikach. Sobota nie była priorytetem, dlatego nie było im trudno przyjąć kalwinizm, Kalwin był przeciwny święceniu soboty.  Kalwin wierzył, że sabat ma nadal znaczenie duchowe, ale dosłowny siódmy dzień był ceremonialnym i cieniem, opierając swój pogląd na tych samych fragmentach z pism świętych, których inkwizytor użył wobec waldensów. Nowe pokolenie pastorów wykształconych pod rządami Kalwina już nie nauczało szabatu dnia siódmego, ale niedzieli jako dnia kultu.

Piotr Waldo był katolikiem Początki działalności Valdès był burgundzkim kupcem z Lyonu. Około 1170 roku pod wpływem wysłuchanego przypadkowo Żywota św. Aleksego postanowił poświęcić się pasji religijnej. Za radą swojego nauczyciela teologii zajął się dobroczynnością, a gdy mu to nie wystarczało około 1173 roku złożył śluby ubóstwa (naśladując apostołów), rozdał majątek i zaczął głosić konieczność wyrzeczenia się przez ludzi dóbr materialnych (także przez hierarchów kościelnych i świeckich). W swych naukach opierał się na Nowym Testamencie.
Rozszedł się z żoną, której przepisał cały majątek. Wyposażył córki, które za jego radą wstąpiły do klasztoru w Fontevrault. Następnie zaczął nieść pomoc najbiedniejszym i jednocześnie samodzielnie studiować Biblię oraz pisma Ojców Kościoła. Szybko znalazł naśladowców i uczniów, dla których zlecił przetłumaczenie Pisma Świętego z języka łacińskiego na dialekty języka franko-prowansalskiego.
Kontrowersyjna działalność Popularność oraz świecka działalność kaznodziejska oparta na gruntownym przygotowaniu merytorycznym spowodowała, że około 1177 roku Valdès popadł w konflikt z lokalnymi władzami świeckimi i kościelnymi, gdyż nie był osobą duchowną. Został posądzony o herezję i łamanie prawa kanonicznego. Wobec kontrowersji Waldo wraz z uczniami odwołał się w 1179 roku do papieża Aleksandra III. Wysłał swoich reprezentantów na Sobór laterański III, a następnie sam udał się do Rzymu. Papież na spotkaniu z Valdèsem wyraził aprobatę dla powołania waldensów do dobrowolnego ubóstwa. Zabronił im jednak – wskazując na słabe przygotowanie teologiczne i brak święceńgłoszenia kazań i wchodzenia w zakres kompetencji duchowieństwa. W tym przede wszystkim sprawowania eucharystii przez świeckich.


W 1180 roku Valdès spotkał się na synodzie diecezjalnym w Lyonie z legatem papieskim Henrykiem de Marcy, po czym złożył przyrzeczenie wierności katolicyzmowi i potwierdził publicznie wyznanie wiary. Synodowi temu nie udało się jednak zapobiec szerzeniu waldyzmu. Wielu naśladowców i uczniów Valdèsa nie przestrzegało zakazu głoszenia kazań i pracy ewangelizacyjnej. W 1184 podczas obrad synodu w Weronie papież Lucjusz III ogłosił bullę Ad abolendam, która była podstawą dla władz świeckich do ścigania i likwidowania w zarodku nowych ruchów religijnych przybierających formę heretycką. Wśród tych wspólnot wymieniano również waldensów.


Rozłam w waldyzmie Rozpoczęte po 1184 roku prześladowania waldensów w różnych zakątkach Francji i okładanie ich ekskomuniką przez lokalnych biskupów spowodowały, że ruch zaczął oddalać się od Kościoła katolickiego. Wiele grup waldensów stało się radykalnych. Pojawiły się w nich hasła: odrzucenia katolickiej nauki o sakramentach, uznawania jako źródła wiary jedynie Biblii, potępienia zwyczaju pielgrzymowania.
Valdès zaczął tracić kontrolę nad swoją wspólnotą co przyczyniło się do rozbicia jej na dwa obozy. Pierwszy umiarkowany, rozwijający się we Francji pod ideowym przywództwem Valdèsa skłaniał się do pojednania z Kościołem rzymskokatolickim i zachowania doktryny katolickiej. Drugi radykalny, rozwijający się głównie we Włoszech pod ideowym przywództwem wędrownych kaznodziejów, uczniów Waldo, skłaniał się ku reformom doktrynalnym i bliski był późniejszemu protokalwinizmowi.


W 1205 roku wśród waldensów doszło do rozłamu. Opozycyjnie nastawieni do Valdèsa Ubodzy z Lombardii wybrali spośród siebie przywódcę religijnego Jana de Ronco i odeszli od możliwości porozumienia z Kościołem katolickim, krzewiąc donatyzm, kapłaństwo świeckich i rozwijając własną formę chrześcijaństwa. Valdès stanął natomiast na czele ruchu Ubogich z Lyonu, który dążył do powrotu na łono Kościoła katolickiego, co jednak się nie udało. Został wyklęty przez arcybiskupa Jana z Lyonu, a następnie sam papież obłożył go ekskomuniką.

Kolejnym przywódcą Waldensów był Durand z Huesca

Durand z Huesca (ur. ok. 1160, Huesca – zm. 1224 w Langwedocji) – hiszpański teolog i kaznodzieja, autor traktatów polemicznych wymierzonych głównie w manichejską herezję katarów. Twórca ruchu „ubogich katolików”.
Pochodził z Huesca w królestwie Aragonii. Początkowo należał do ewangelicznego ruchu waldensów, który w 1184 został potępiony przez Kościół katolicki jako heretycki. Zerwanie miało jednak podłoże raczej dyscyplinarne a nie doktrynalne, a część waldensów (w tym Durand) dążyła do pojednania z Kościołem. Z okresu przynależności do waldensów pochodzi dzieło Duranda Liber Antihaeresis (ok. 1195), wymierzone głównie w sektę katarów, ale także krytyczne wobec katolickiego duchowieństwa.


W 1208 Durand wraz z grupą waldensów doszedł do porozumienia z papieżem Innocentym III. W wyniku tego porozumienia powstała wspólnota „ubogich katolików”, której papież nadał regułę na wzór zakonów. Sam Durand został zwierzchnikiem tej quasi-zakonnej wspólnoty. Poza tym nadal aktywnie włączał się w zwalczanie herezji katarskiej. W 1222 napisał wymierzony w nią traktat Liber contra Manicheos.
Durand zmarł w 1224 w Langwedocji. Założona przez niego wspólnota „ubogich katolików” nie przetrwała długo po jego śmierci. Jej heretycki rodowód powodował, że wielu biskupów traktowało ją z podejrzliwością. Około połowy XIII wieku „ubodzy katolicy” zostali wchłonięci przez inne wspólnoty zakonne: franciszkanów, dominikanów lub augustianów - Cytat z encyklopedii

  Nie wiem dlaczego Adwentyści próbują ominąć Piotra Waldo jako założyciela Ruchu twierdzą że przyłączył się do istniejących już Waldensów a nazwa Waldensi wywodzi się od słowa "mieszkańcy dolin" Patrząc na historię to do gór Piemontu przenieśli się już w trakcie prześladowań. Sam P. Waldo jako bogaty kupiec sprzedał swój majątek i na wzór św. Franciszka zaczął życie w ubóstwie, uzyskał zgodę od papieża na zgromadzenie ale bez prawa głoszenia kazań ze względu na brak znajomości teologii. Piotr Waldo zgromadził wokoło siebie grupę naśladowców, która rozrastała się dość szybko, tak powstał Ruch Waldensów. Do śmierci Waldo nie byli prześladowani, ucieczka w góry nastąpiła dopiero podczas prześladowań, uciekano z miast i wiosek w góry. teoria że Waldo przyłączył się do istniejących Waldensów w górach jest bez dowodów historycznych, nawet mimo interdyktu z powodów niepodporządkowania papieskiemu nakazowi nie musiał się ukrywać. Ani Waldo ani Durand nie byli prześladowani nie mieli powodu ukrywać się w górach. Czytając to ktoś może pomyśleć że bronie jakiejś ideologi katolickiej - nie! przedstawiam prawdę taką jaka jest to Adwentyzm nie mówi prawdy o Waldensach.


Przypisy
(1)  Ze strony Adwentist World https://translate.google.com/translate?hl=pl&sl=en&u=https://www.adventistworld.org/were-waldensians-sabbath-keepers/&prev=search (2) Polecam przeczytanie historii prześladowania Waldensów