Fałszywe oskarżenie Kellogga
Kiedy Ellen White była w Australii napisała do dr. Kellogga aby przysłał jej pieniądze, ten odpowiedział że nie może jej przesłać bo Sanatorium ma zadłużenia. Ktoś pokazał Ellen notatkę w gazecie która była poparciem, pochwałą dla Kellogga, ale notatka nie mówiła prawdy. Ellen powiedziała do brata Kellogga:
„ Mam tutaj dowód, że dr Kellogg mnie okłamał, mówiąc, że sanatorium nie może wysłać mi pieniędzy, o które prosiłam. Mam dowód, że w tym samym czasie wydawał tysiące dolarów z pieniędzy Sanatorium w Chicago. Następnie wręczyła mi kopię nowojorskiej gazety „The Observer”, jak sądzę, w której znajdował się artykuł rzekomo pochlebny opis pracy prowadzonej przez dr JH Kellogga dla ubogich w Chicago, których domy były w slumsach tego miasta. Artykuł przedstawiał doktora Kellogga jako wielkiego filantropa, napisano, że poświęcił on na tę pracę znaczną część swoich prywatnych środków oraz wiele tysięcy dolarów z pieniędzy sanatorium Battle Creek. Stwierdzono ponadto, że sanatorium BC zamierzało nadal wydawać wiele tysięcy dolarów rocznie na tę pracę”.
„„Po przeczytaniu artykułu powiedziałem: „ Siostro White, nie możesz pokładać wielkiego zaufania w stwierdzeniach zawartych w tym artykule, ponieważ jest całkiem oczywiste, że autor artykułu, o którego przeczytanie mnie prosiłaś, jest albo reporterem prasowym, który szuka zrobić sensacyjny artykuł, lub osoba, która ma własny plan, który chce promować za pomocą artykułu. Znam dr JH Kellogga zbyt dobrze, by uwierzyć, że świadomie pozwoliłby na publikację takich pochlebnych rzeczy , dotyczących jego lub jego pracy w Chicago. Nie sądzę, aby kiedykolwiek widział lub wiedział cokolwiek o tym artykule, dopóki nie został opublikowany, jeśli cokolwiek o nim wiedział.”
„Znowu starałem się pokazać siostrze White, że miała błędny pogląd na tę sprawę, ale zamknęła mi usta, oświadczając z wielkim ciepłem, że się nie myli, że wie, o czym mówi. Następnie wykrzyknęła:„ twój brat wydawał ogromne sumy pieniędzy na wznoszenie budynków i opiekę nad dziełem w Chicago, do którego Bóg nigdy go nie powołał. Jego obowiązkiem i obowiązkiem sanatorium w Battle Creek było pomóc nam w założeniu sanatorium tutaj, w Australii. Zawsze powoływał się na ubóstwo i zadłużenie jako wymówkę, by nam nie pomagać, a mimo to wydał tysiące na własną pracę w Chicago. Dzieło, którego Bóg nigdy nie wymagał od niego. Został wywyższony jak Nabuchodonozor i podobnie jak Nabuchodonozor musi zostać poniżony(MG Kellogg, A Statement (1908). Wyróżnienie dodane).”
„Kilka miesięcy później dr MG Kellogg dowiedział się, że jego brat otrzymał dwa listy od Ellen White, oskarżające go (JH Kellogg) o wydanie kilku tysięcy dolarów w Chicago . W 1906 roku Meritt Kellogg udał się do WC White, który pokazał mu te listy. W tych „zeznaniach” Ellen White twierdziła, że widziała w wizji duży budynek w Chicago i że kartkę papieru trzymano przed jej, na której widniał napis: „Konsumenci nie producenci” oraz rzędy liczb pokazujących, ile pieniędzy zostało zmarnowanych'
Ellen widziała w wizji że Kellogg za te pieniądze zbudował nowy budynek ale takiego budynku nie było. Ellen napisała:
„W kółko opowiadałeś innym, jak
kiedyś wysłałem ci zeznanie, w którym potępiono cię za
wzniesienie dużego budynku w Chicago, zanim jakikolwiek taki budynek
został tam wzniesiony. W nocnych wizjach ukazał mi się widok
dużego budynku. Myślałem, że został wzniesiony, i
natychmiast napisałem do ciebie w tej sprawie. Dowiedziałem
się później, że budynek, który widziałem, nie został
wzniesiony.
„Kiedy otrzymałeś mój list, byłeś
zakłopotany i powiedziałeś:„ Ktoś źle poinformował
siostrę White w sprawie naszej pracy ”. Ale żaden
śmiertelnik nigdy nie napisał do mnie ani nie powiedział mi, że
ten budynek został wzniesiony. Został mi przedstawiony w widzeniu .
Gdyby mi nie dano tego widoku i gdybym nie napisał do ciebie w tej
sprawie, podjęto by wysiłek, aby wznieść taki budynek w Chicago,
miejscu, w którym Pan powiedział, że nie mamy wznosić dużych
budynków.”
Ellen White tym strzeliła sobie w nogę, powołała się na widzenie nie przyznając się do błędu, widzenie było fałszywe, więc od kogo pochodziło? Bóg nie daje fałszywych widzeń. Sama powiedziała że widzenie może być albo od Boga albo od diabła. Zapomniała albo unikała stwierdzenia że jej widzenia mogą pochodzić z jej wyobraźni.
„Powinieneś był mieć rozeznanie, aby zobaczyć, że Pan działał w tej sprawie. Sama cecha przesłania, która cię wprawiła w zakłopotanie, powinna była zostać odebrana jako dowód , że moje informacje pochodzą z wyższego źródła niż ludzkie usta . Ale zamiast tego masz ponad i jeszcze raz przedstawiłeś swoją wersję sprawy, mówiąc, że ktoś musiał mi powiedzieć nieprawdę ”. (EGW do JH Kellogga, 28 października 1903. Podkreślenia dodane).
W 1903 roku oskarżyła Kellogga o
odrzucenie jej świadectw po tym kiedy zobaczyła że budynku nie ma
wycofała się z tego i stwierdziła że nie odrzucił świadectw ale
nie zaakceptował jej świadectwa o budynku. Od tej pory Kellogg stał
się jej wrogiem szukała sposobności aby go oskarżyć w kilka lat
później Kellogga wykluczono z adwentyzmu za że ponoć uznawał
panteizm. Kellogg zaprzeczył temu że miał taki pogląd, i był
gotowy wycofać każde zdanie ze swojej książki „Żywa Świątynia”
która miała przynieść dochód na rozbudowę Sanatorium, ale nikt
nie chciał z nim rozmawiać. A pielęgniarki nastawiano przeciwko
niemu. Ellen nigdy nie przeprosiła Kellogga za fałszywe oskarżenie,
W 1906 roku dr Kellogg napisał list do GI Butlera:
„Sześć
tygodni przed Konferencją Generalną w 1901 roku odbyłem szczerą
rozmowę z Eld. Daniells, WC White i z samą siostrą White, w
odniesieniu do tego, co mi napisała. Powiedziałem jej otwarcie, że
to, co mi napisała, nie było prawdą; że została wprowadzona
w błąd; i poprosiłem ją, aby dostarczyła mi dowodów na
prawdziwość niektórych rzeczy, które napisała. Nigdy nie
cofnąłem ani jednego słowa z tego, co jej powiedziałem, i nie
mogę, ponieważ powiedziałem tylko prawdę . Nie
oskarżyłem jej o wprowadzenie w błąd, ale o to, że oparła
swoje wypowiedzi na błędnych informacjach. Powiedziała mi:
„Wziąłeś pieniądze z sanatorium na wznoszenie budynków w
Chicago, by dać schronienie niegodnym biedakom”. Poprosiłem
ją, żeby pokazała mi budynki. Co byś powiedział, mój
przyjacielu, gdyby postawiono ci zarzut tego rodzaju?” (JH Kellogg
do GI Butlera, 16 marca 1906. Podkreślenia dodane).
Ellen rzuciła przekleństwo na dr. Kellogga że musi upaść jak Nabuchodonozor i stało się odwrotnie Kellogg dożył 93 lat i zmarł w 1943 roku.
List A.T. Jonesa do E. White
"W 1902 roku wydrukowano moje kazanie na ulotce „Objawienie Boże”. Poinformowano mnie, że w swoich przemówieniach na konferencjach związkowych brat Prescott wziął jedno zdanie z tego mojego kazania i przeczytał to jedno zdanie wraz z fragmentami książek, o których powiedział, że są „panteistyczne” (i książek, z których żadna nie kiedykolwiek widziałem) w taki sposób, aby wyglądało na to, że nauczam „panteizmu” na równi z innymi. Tej informacji nie wykorzystałem w żaden sposób. Ale ponieważ miałem być na konferencji Lake Union, zdecydowałem, że jeśli brat Prescott zajmie się tą sprawą, odpowiem mu w tej sprawie i udałem się do Berrien Springs z materiałem, który posiadam, aby odpowiedz mu, czy powinien zabrać to coś tam na górze.
W piątek rano, w środku tej sesji Konferencji, dałeś swemu synowi WC Białe Świadectwo, aby zaniósł je bratu Prescottowi, w którym brat Prescott został poinstruowany, aby nie podejmował na tym spotkaniu dyskusji na temat kwestii „panteizmu” itp. , że nie było dobrze wykładać przed ludem te błędne rzeczy, nawet w celu ich zdemaskowania lub obalenia. Ale zamiast tego rozwodzić się tylko nad prawdą itp. Chociaż dałeś to świadectwo WC White w piątek rano, aby przekazał je bratu Prescottowi, brat White zatrzymał je w swoim posiadaniu i nie dostarczył. I tego samego piątkowego wieczoru brat Prescott rozpoczął dyskusję na ten temat, podobnie jak na innych konferencjach Unii. Zrobiłem notatki z jego kazania w celu udzielenia mu odpowiedzi.
W ten sam piątek rano wysłałeś Starszemu Daniellsowi Świadectwo skierowane do niego i Starszego Prescotta, w którym zostali poinstruowani, aby wyciągnęli ręce do doktora Kellogga, tak jak czynił to Chrystus. Egzemplarz tego Świadectwa trafił w moje ręce w sabatowe przedpołudnie. Ale byłem zaskoczony, widząc, że całe dni mijają bez jakiegokolwiek znaku wyciągnięcia rąk do doktora Kellogga lub podjęcia jakiegokolwiek innego ruchu w kierunku wskazanym przez Świadectwo. To Świadectwo mówiło, że te same słowa miały zostać przekazane innym na tym spotkaniu, aby mogli je przekazać tym, którzy nie byli na spotkaniu. Ale po tym, jak Brat Daniells otrzymał Świadectwo, mijały dni, a Świadectwo nie było znane.
Biorąc pod uwagę okoliczności tego Świadectwa i kazania brata Prescotta, doszedłem do wniosku, że właściwe byłoby ujawnienie tego Świadectwa, jak również mojej odpowiedzi na kazanie brata Prescotta z piątkowego wieczoru. Ale nawet wtedy czekałem cały dzień i noc, podczas których żarliwie modliłem się do Boga o wskazówki, czy naprawdę powinienem to zrobić. I późno w nocy, zanim to zrobiłem; ostatnią rzeczą, jaką zrobiłem, była modlitwa w tej sprawie i powiedzenie Panu w modlitwie, że nie mam osobistego wyboru w tej sprawie; że wszystko wskazywało na to, że powinienem to zrobić; ale gdyby On w jakikolwiek sposób pokazał mi, że jest inaczej, nie zrobiłbym tego. A potem powiedziałem Panu, że następnego ranka, kiedy powinno się rozpocząć wczesnoporanne spotkanie, jeśli wydarzy się coś , co zajmie czas spotkania , jauznałby to za dowód, że nie powinienem nic mówić; ale jeśli podczas spotkania nie wydarzy się nic, co mogłoby zająć czas, powinienem wziąć to za wskazówkę, że droga została dla mnie otwarta. Następnego ranka Starszy Daniells otworzył spotkanie, a następnie powiedział: „Bracia, spotkanie jest wasze” i usiadł na widowni. Wszystko było ciche. Nikt nic nie powiedział ani nic nie zrobił; nie było śladu, że ktokolwiek coś robi; dopóki nie wstałem, nie wyszedłem na przód i nie zrobiłem tego, co zrobiłem. A to, co zrobiłem tego dnia, niewątpliwie powstrzymało, przynajmniej na tych spotkaniach, dyskusję brata Prescotta na temat „panteizmu” itp.
„Bracie. A siostra Ericson czuła się bardzo źle, słysząc o nas takie wieści. Nie wiedzieli, w co wierzyć. Trudno im było uwierzyć, że jestem prowadzony przez szatana, ponieważ siostra Ericson została podniesiona z ciężkiej choroba dwa razy przez naszą modlitwę. Raz, gdy byliśmy w BC Zachowywaliśmy spokój i apelowaliśmy do Boga, aby przekonał ich do prawdy. Oni także szukali u Boga światła w odniesieniu do nas. Drugiego ranka na nabożeństwie rodzinnym byli bardziej wolni w stosunku do nas Przy stole śniadaniowym"
„Brat E. opowiedział nam sen, który miał w nocy. Powiedział, że widział wielką rzeszę ludzi oczekujących na przyjście Chrystusa. W środku mszy była pani White. widział ją, ale opisał ją doskonale. Nagle na ziemi zrobiło się bardzo ciemno. Rozejrzał się wokół siebie i znalazł tylko małą grupę w porównaniu z wielką masą, którą zobaczył po raz pierwszy. Z niepokojem zawołał: „Gdzie oni są czy wszyscy zniknęli?” Odpowiedział mu głos: „Wszyscy zginęli z panią White”. Wtedy obudził się przerażony”. (Charles Lee, 1876.)