Natchnienie

W oficjalnym komunikacie Kościoła Adwentystów a dotyczący Pism Ellen White i Pisma Świętego czytamy że ten sam Duch Święty był autorem Pisma Świętego i pism Ellen White, ale Kościół ADS Kościół ADS nie uznaje równego przekazu. Co mam na myśli? Jeżeli Duch Święty podawał co mają napisać prorocy biblijni i ten sam Duch Święty podawał co ma napisać Ellen, to nie ma mniejszego natchnienia. Nie ma czegoś takiego że przekaz dany apostołowi Janowi i przekaz dany Ellen jest różny, bo to ten sam Duch, różnica może być że Jan pisał do narodów a Ellen do Adwentystów. Ale to nie zmienia poziomu natchnienia. Nie ma mniejszego i większego Ducha Świętego. Tak jak nie ma i nie było mniejszego i większego faraona tej samej osobie.

Wyobraźmy sobie że dzisiaj pojawiłby się prorok od Boga na poziomie Izajasza czy Jeremiasza, a przecież takich zapowiada Joel roz. 3 w dniach ostatecznych. Powiemy że owy przekaz od Boga jest mniej wartościowy niż ten z Pisma Świętego bo kanon został zamknięty. Ich proroctwa nie mogą być na równi z Pismem Świętym chociaż przekaz jest od Boga, ten sam i na tym samym poziomie.

Kto zatem zamknął kanon
Pokażcie w w Biblii chociaż jeden tekst o zamknięciu kanonu! Słowa z księgi Objawienia „kto dołoży do tej księgi lub ujmie z niej” dotyczą księgi Apokalipsy a nie całej Biblii. Kiedy istniał tylko Stary Testament to było on tworzony przez ok. 1500 lat i dodawano do niego nowe księgi, kiedy pojawił się kolejny prorok i przez cały ten okres, żydzi nigdy nie zamknęli kanonu. Powoływanie się na synod w Jamni jest błędem, bo najnowsze badania wykazały że takiego synodu nie było. Kanon został zamknięty przez chrześcijan w 4 wieku n.e i to w taki sposób że jak pisał Euzebiusz z Cezarei „te księgi uznaje kościół, a te odrzuca” a nie o zamknięciu kanonu. Spór o kanoniczność trwał jeszcze do 16 wieku kiedy to KrK uznał księgi deuterokanoniczne, a protestanci ich nie uznali. Nigdzie w historii chrześcijaństwa nie ma o tym że to Duch Święty nakazał zamknąć kanon.

Kościół Adwentystów uległ presji skrajnych ewangelików którzy w swoich szeregach nie mieli proroków i do dzisiaj wychodzą z założenia że nie ma już darów objawienia bo zakończyły się one na apostole Janie, tylko nie potrafią tego udowodnić ani historią ani Pismem. I za nimi kościoły protestanckie przyjęły zasadę że wszystko co jest poza Pismem nie może być już Pismem, bo kanon jest zamknięty. A każdy kto ma objawienie jest zwiedziony, a kościół który by jeszcze miał dodatkowe objawienia od Boga jest sektą, bo ma inną księgę natchnioną poza Biblia. Ewangeliczni którzy doznają darów Ducha w tym i prorokowania stwierdzili że kanon jest zamknięty a poziom objawienia od Boga nie może być równy Pismu Świętemu czyli mniejsze i większe natchnienie. Nie ma mniejszego i większego natchnienia, bo byłby mniejszy i większy Bóg. Może być mniejsze i większe znaczenie dla ludzi, proroctwo do konkretnej osoby i do całego narodu.

Poniżej podaje jak Kościół Adwentystów zaprzeczenia sobie w kwestii natchnienia. Cytaty pochodzą z oficjalnie wydanego przez Kościół ADS czasopisma „Przewodnik dla Kaznodziejów Zborowych” Znaki Czasu – nr.4/2014 (39)
https://adwent.pl/download/sekretariat-kaznodziejstwa/Przewodnik%20dla%20Kaznodziej%C3%B3w%20Zborowych%202014-4%20(39).pdf

  1. Nie wierzymy by dzieła Ellen White i Pismo Święte różniły się jakością i poziomem natchnienia..... „Wierzymy że Ellen White była natchniona przez Ducha Świętego”
Jeżeli tak to w kolejnej wypowiedzi czytamy: 7. Nie wierzymy by dzieła Ellen White wyczerpująco oddawały znaczenie Pisma Świętego
5. Nie wierzymy by czytanie Pism Ellen White zastąpiło studiowanie Pisma Świętego
    Pisma Ellen White nie mogą zastępować Pisma Świętego, nie mogą też być umieszczone na tym samym poziomie.
Skoro był ten sam Duch Święty to jest On na tym samym poziomie. A skoro nie ma mniejszego natchnienia to jest to sprzeczność. Przekaz do Kościoła Adwentystów jako całości nie jest mniejszym przekazem niż proroka do Izraela w jego czasach, bo obecnie jest więcej Adwentystów niż w czasach Izajasza czy Jeremiasza Izraelitów. Około 90 % tego co napisał Ezechiel i Jeremiasz dotyczy nie całego świata ale tylko Izraela w ich dniach.

Ellen White napisała że jej pisma są podaniem tego co podaje Biblia
„Spisane świadectwa nie zostały podane jako nowe światło, lecz w sposób widoczny i wyraźny wprowadzić do serca już wcześniej objawione prawdy”
„Nie piszę nic co wyrażałoby moje własne idee, one są tym co Bóg odsłonił przede mną w wizji, to drogocenne promienie światła, spływającego od tronu” 5T67
„Tak to był tylko list ale natchniony przez Ducha Świętego. W listach które piszę w świadectwach które składam przedstawiam to co mi Pan Objawił” 5T67

Co do natchnienia Biblii całe chrześcijaństwo przyjęło to co uchwalono dopiero w 397 roku na synodzie w Kartaginie. I tu zaczyna się problem. Księga kanoniczna to ta co zawiera księgi święte, a te mogą zawierać ludzkie błędy. Księga natchniona przez DŚ nie może się mylić, bo Duch Św. się nie myli. Słowa Pawła do Tymoteusza że całe Pismo jest natchnione, dotyczyło tylko Starego Testamentu bo Nowego jeszcze nie było to natchnienie rozumiano w sensie przekazu Bożego a nie nieomylności każdego zdania

2Tym,3,16
„Pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, aby człowiek Boży był doskonały do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany”

Natchnienie do współpraca Boga z człowiekiem. Bóg przekazuje wizję Janowi w Apokalipsie a ten swoimi słowami opisuje co widzi, porównując to do tego co mu jest znane. Nie w sensie że Bóg kieruje ręką Jana by się nie pomylił w żadnym słowie. Czy biblia zawiera ludzki przekaz? Tak! Przykład tego mamy w historii Jezusa, gdy go zapytano: Dlaczego Mojżesz pozwolił dać list rozwodowy. Taki nakaz, jest w prawie Mojżeszowym czyli natchniony nakaz przez Ducha Świętego powinien być bezbłędny, nie powinien podlegać dyskusji. Powinien być zgodny z wolą Boga. 

5 Moj. 24:1 1. „Jeżeli ktoś pojmie kobietę za żonę, a potem zdarzy się, że ona nie znajdzie upodobania w jego oczach, gdyż on odkrył w niej coś odrażającego, to wypisze jej list rozwodowy, wręczy jej go i odprawi ją ze swego domu”.
Mat. 19:7-8 7. „Mówią mu: Czemuż jednak Mojżesz nakazał dać list rozwodowy i odprawić? Rzecze im: Mojżesz pozwolił wam odprawiać swoje żony ze względu na zatwardziałość serc waszych, ale od początku tak nie było”. 

Jezus mówi że nie była to wola Boga, lecz napisano to ze względu na zatwardziałość ludzi, co zatem z nieomylnością tekstu natchnionego? Znaczy to że są teksty niezgodne z wolą Boga a zgodne ze zwyczajem ludzi, tekst jest natchniony, ale nie jest nieomylny. Bóg zezwolił na prawo wielożeństwa, niewolnictwa, ale sami żydzi dzisiaj tego nie uznają. Sam Bóg pozwolił ze względu na ludzi podać takie prawa a nie ze względu na siebie. Niewolnictwo i wielożeństwo nie jest zgodne z wolą Boga. Natchniony tekst nie powinien zawierać sprzeczności. Kiedy jeden ewangelista opisuje że opętanych w Gedarze było dwóch w drugi opisuje tylko jednego. DŚ nie przeczy sobie, to pisarze patrzą pod różnym kontem, kiedy dwóch opisuje obraz to każdy z nich dostrzeże inne szczegóły. Nie istniałyby 4 ewangelie bo opis Ducha Świętego byłby ten sam, ale inne szczegóły opisuje każdy z nich. Opis panowania Kwiryniusza u Ewangelisty Łukasza czy podanie że Izraelici wychodzili z Egiptu za czasów budowy miasta Ramzes świadczy o niedoskonałości ludzkiego przekazu i nie jest to sprzeczne z natchnieniem w sensie jaki podał ap. Paweł Tymoteuszowi „nauki, wychowania w sprawiedliwości, udoskonalenia człowieka” bo takie wyjaśnienie natchnienia podaje ap. Paweł nie mówi on o nieomylnym nienatchnieniu tekstu. Większość chrześcijan na siłę broni błędów w tekstach biblijnych. Wymyślają przy tym dziwaczne teorię. Bo przecież DŚ nie myli się, a natchnienie oznacza nieomylność tekstu. Cały tekst jest natchniony, więc jest nieomylny i nie może tam być żadnego błędu. 

Jak w świetle powyższego wygląda owo natchnienie u Ellen White? Tak jak w Biblii z możliwością pomyłek ludzkich, ludzkiego przekazu. Kiedy patrzę na obie strony tzn. zwolenników i przeciwników Ellen White to dochodzę do wniosku że przyczyną sporów jest brak zrozumienia i przekonanie o nieomylności. Adwentyści przyjęli że każde zdanie napisane przez Ellen jest nieomylne, przeciwnicy wierzą dokładnie tak samo, że każde zdanie Ellen proroka ma być nieomylne, i kiedy znajdą błąd, sprzeczność to pokazują to jest fałszywy prorok.
Prorok to nie papież, że jest nim nawet kiedy śpi. Nie ma czegoś takiego jak 24 godzinne natchnienie że nawet jak majaczy to też prorokuje, jak rozmawia z sąsiadką o zakupach to też pod natchnieniem, a nawet robi kupę pod natchnieniem, gdyby tak było prorok nigdy by nie zgrzeszył, byłby nieomylnym, byłby bogiem, bo nieomylny jest Bóg.

Przykładem tego jest Bileam czytamy że to sam Bóg przyszedł do niego w nocnym widzeniu i rozmawiał z nim – czy Bóg przychodzi do fałszywych proroków? ale jego chciwość pieniędzy doprowadziła do tego że poradził królowi jak odwieść lud od Boga. Zadziałała ludzka strona.
Cień Piotra wystarczył aby ludzie byli uzdrawiani, i ten sam Piotr został zganiony za obłudę, w słabym ludzkim ciele objawia się moc Boża.
Fałszywym prorokiem jest się wówczas kiedy się mówi przeciwko Bogu i Jego Słowu, a nie kiedy się ktoś pomyli, kiedy mówi coś od siebie, lub błędnie cytuje po kimś. Każdy z nas popełnia błędy i grzeszy czy to znaczy że jesteśmy fałszywymi chrześcijanami? Bo się mylimy, bo mamy błędne poglądy. To właśnie głupotą jest twierdzenie że jak się pomylisz to już nie jesteś dzieckiem Bożym. Spotkałeś w życiu taką rodzinę w której dzieci są nieomylne? Bo ja nie! Co więcej prorok który otrzymał wizję może przekazać ją swoimi słowami i to nietrafnymi, nawet przetłumaczyć ową wizję tak jak ją rozumie, czy jest przez to fałszywym prorokiem? Wizja nie była od szatana wbrew Bogu i Jego Słowu! To człowiek zinterpretował to po swojemu.
Ellen White powiedziała o sobie

„Chciałabym aby moja natura została ukryta w Jezusie. Chciałabym aby została ukrzyżowana. Nie roszczę pretensji do nieomylności ani nawet do doskonałości chrześcijańskiej Nie jestem wolna od błędów i pomyłek w życiu. Gdybym lepiej naśladowała mojego Zbawiciela to nie musiałabym tak bardzo opłakiwać tego, że tak się różnię od Jego drogiego wizerunku.”

White – Syn Ellen pisał także:
''Odnośnie pism Matki i ich wykorzystywania jako autorytatywnych w kwestiach historii czy chronologii: Matka nigdy nie chciała, aby bracia traktowali je jako autorytatywne w kwestiach historycznych szczegółów czy dat”



Sąd nad Prorokiem

Pan Kowalski był przeciętnym człowiekiem, ot nie wyróżniał się niczym szczególnym, w jego życiu były dobre jak i złe chwile, czasami pokłócił się z sąsiadem, to zniekształcił fakty, ale też pomagał ludziom. Pewnego dnia zbór wysunął jego kandydaturę na reprezentanta zboru. Komisja weryfikacyjna zaczęła dokładnie przygadać się jego osobowości, rozpatrywano wszystkie za i przeciw, nastąpił podział jedni byli przeciwni, bo przedkładali same złe cechy jego charakteru, drudzy przedstawiali same dobre cechy.

Pytanie! Kto miał rację?

Oczywiście że ani jedna ani druga strona, bo każdy człowiek posiada zarówno dobre jak i złe strony. A przenosząc to na Adwentyzm. Dla jednych jest on siedliskiem demonów, dla innych ideałem, Dla samych Adwentystów Ellen White jest uosobieniem doskonałości, a dla adwersarzy psycholką która pod wpływem szatana pisała samo zło. Kto ma rację? Ani jedna ani druga strona. Rozmawiałem z panem który przyjął się do pracy, ale od pierwszych dni widział w niej same negatywy, więc po tygodniu się zwolnił. Telewizja i prasa karmi ludzi nieszczęściami, kto kogo zabił, kto kogo okradł, komu urodziło się kalekie dziecko itd. ale w tym samym czasie wydarzyło się tyle samo dobrych rzeczy, tylko te są pomijane. Czy się karmisz takim się stajesz.
 .
Osoby które są jednostronne są adwokatami diabła, bo jednostronność jest odmianą kłamstwa, powiedzenie pół prawdy zarówno w kierunku negatywnym jak i pozytywnym jest manipulacją, i to bardzo niezdrową. Adwentyzm posiada złe i dobre strony. Ellen pisała głupoty ale też i dobre rzeczy, więc zacznę przedstawiać też i dobra stronę adwentyzmu. Co nam przeszkadza w obiektywnej ocenie? Uprzedzenia, nienawiść, bo skoro ktoś popełnił 10 błędów to trzeba go wrzucić do śmietnika. Na swojej stronie Facebooka przedstawiłem wiele krytycznych uwag o adwentyzmie, teraz czas na pokazanie drugiej strony. Wiem że co niektórzy będą pluli na mnie bo według nich powinienem powinienem pokazywać tylko to co złe, a najlepiej to jeszcze powymyślać na przywódców i wyśmiać ich. Ale ja się nie przejmuję co kto powie, idę drogą która jest właściwa.
.
Ellen White powiedziała do swoich przeciwników „Pozostawcie mnie Bogu On mnie będzie sądził” podpisuje się pod tym zdaniem. Fałszywa krytyka dotyczy nie tylko adwentyzmu, często widzimy, zdjęcia biskupów czy papieża, z jakimś ironicznym tekstem, wyrwane zdanie z kontekstu, lub wymyślone i ci co je tworzą nazywają to głoszeniem prawdy. Z głoszeniem Ewangelii nie ma to nic wspólnego. Są i prawdziwe zarzuty, np. ten biskup zgrzeszył a tamten kłamał, tylko że żywienie się czyimiś błędami, grzechami to czysta służba diabłu. Czy Bóg rozpowiada twoje grzechy dookoła? Tym samym plotkarstwo, co powiedziała jedna siostra o drugiej siostrze. Nie bądźmy adwokatami diabła w słusznej sprawie. Sługa Boży ma być czysty.

Czyli że obie strony robią ten sam błąd – Nie ma nieomylności Ellen a błędy w jej pismach nie świadczą o tym że jest fałszywym prorokiem. To właśnie w Koryncie kiedy ktoś prorokował pozostali oceniali to co mówił (1Kor.14,29) i tak mamy robić, oceniać czy słowo jest od Boga czy prorok mówi od siebie. Aby odrzucić proroctwo musi być sprzeczne z Biblią, w pozostałych przypadkach jest to tylko sugestia ze może być nieprawdziwe. Jesteśmy czasami tak wrośnięci w fałszywe nauczanie że gdy ktoś przedstawi nam prawdę to dla nas nie do przyjęcia. Odrzucamy proroctwo bo jest niezgodne nie tyle z biblią co z naszymi przekonaniami. Czasami o tym decydują uprzedzenia, zanim zaczynimy coś czytać to już wiemy że to nieprawda.

Ellen White

„Studiując Słowo, odłóżcie na bok wasze opinie, idee. Nigdy nie dojdziecie do poznania prawdy, gdy będziecie studiować Pismo po to,by potwierdzić wasze poglądy. Zostawcie je za drzwiami i słuchajcie, co Pan mówi do was”