Czy pierwsi adwentyści byli masonami?
Czy pierwsi Adwentyści byli masonami?
Nigdy nie spotkałem żadnego masona w kościele Adwentystów, przynajmniej nic o tym nie wiem, więc oskarżenie adwentyzmu o powiązania z masonem było dla mnie zaskoczeniem. Adwentyzm jakoś nie pasuje do wolnomularstwa, ponieważ tam nie zwraca się uwagi na zasady wiary, i każdy może wyznawać co chce a adwentyzm wręcz odwrotnie jest zamknięty w określonych doktrynach.
Zacząłem szukać czym jest wolnomularstwo, z tego co usłyszałem od ludzi całkowicie różni się od rzeczywistości. Masoni ponoć służą diabłu, są spirytystami atakują chrześcijaństwo, propagują religie pogańskie. Tylko że z tego prawda jest obok. Żebyśmy wiedzieli o czym mówimy zacznę od historii. „Masoni słowo wywodzi się od robotników, murarzy z czasem zmieniono nazwę na mularze. Za datę powstania współczesnej masonerii przyjmuje się dzień 24 czerwca 1717 roku, kiedy to z połączenia trzech lóż londyńskich i loży z opactwa Westminster powstała Wielka Loża Londynu. Zgodnie z dokumentem z tego zebrania zwołano wówczas w gospodzie „Pod Gęsią i Rusztem” członków wszystkich działających wtedy w mieście lóż mularskich. Ponieważ masoneria za cel nadrzędny stawiała sobie doprowadzenie do zbratania między narodami i wyznawcami różnych kościołów, głoszone przez wolnomularzy równouprawnienie religii sprowadzało się w istocie do ich zrównania. Z tego powodu już od momentu powstania masonerii tradycjonalistyczne grupy duchowieństwa wszystkich religii dostrzegły w wolnomularstwie bardzo konkretnego wroga, dążącego do podważenia przyjętego systemu wartości i istniejącego porządku.”
Cytat pochodzi z katolickiej strony Opoka http://www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IH/co_to_masoneria.html
Jak widzicie początki masonerii było bezwyznaniowość, masoneria oparta była wyłącznie na chrześcijaństwie za co została zakazana w krajach muzułmańskich. W Kościele Katolickim burzyło to porządek hierarchii kościelnej, wyrywało to ludzi z poddaństwa papieżowi. Papiestwo tamtych czasów pierwsze szkalowało wolnomularstwo, głoszono że ma kontakt z diabłem, i że odwiedzanie ich jest niebezpieczne, że służą Antychrystowi, i taki pogląd utrwalił się do dzisiaj.
„Na oficjalną reakcję Kościoła rzymskokatolickiego nie trzeba było długo czekać, bo już w czerwcu 1737 roku w Rzymie z inicjatywy „Sacra Congregatio Inquisitionis” odbyła się, przygotowana przez trzech kierowników kancelarii papieskich, pierwsza konferencja kościelna poświęcona wolnomularstwu. 28 kwietnia 1738 roku papież Klemens XII, kierując się motywami doktrynalnymi i dyscyplinarnymi bullą „In eminenti Apostolatus speculo” zabronił katolikom przynależności do masonerii pod karą ekskomuniki.” Cytat pochodzi z katolickiej strony Opoka http://www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IH/co_to_masoneria.html
Efekt tego był taki że wolnomularze wystąpili z wrogością do Kościoła Katolickiego. Ten atak na katolików trwa do dzisiaj, następne pokolenia przejęły po swoich poprzednikach te same idee.
Co jest w zasadach Wolnomularzy. Konstytucja ….. sumienia, którzy zobowiązują się wprowadzać w życie ideał pokoju, miłości, braterstwa i tolerancji. Wolnomularze uczą się w lożach: – kochać Ojczyznę, podporządkować się jej prawu, szanować konstytucyjne władze; – szanować pracę w każdej formie, uważać ją za główny obowiązek istoty ludzkiej, obowiązek, który ją umacnia i czyni lepszą; – rozpowszechniać zasady wolnomularstwa słowem, przykładem, pismem i w każdy użyteczny sposób. – pamiętać, że Wolnomularz winien zawsze wspierać i chronić swoich Braci, nawet za cenę własnego życia; – zachować spokój, rozwagę i całkowite panowanie nad sobą we wszystkich okolicznościach zawodowych i życiowych. Art. 6. Wolnomularstwo Polskie nie bierze udziału w życiu politycznym Ojczyzny, ani też nie dopuszcza dyskusji politycznych w Lożach, podległych jego władzy.
Art. 7. Nie narzucając Braciom żadnych wierzeń religijnych, ani poglądów politycznych i żadnych im nie wzbraniając, Wolnomularstwo Polskie wymaga, aby były one szczere i nie sprzeciwiały się jego podstawowym założeniom.
Art. 3. Fundamentem wolnomularstwa jest wiara w Siłę Najwyższą, nazywaną Wielkim Budownikiem Wszechświata. Ujmując w pojęciu Wielkiego Budownika Wszechświata pierwiastek wierzeń ludzkich, dotyczących podstawowych zasad bytu kosmicznego i moralnego, szanując i respektując przynależność wyznaniową swoich członków, Wolnomularstwo Polskie odstępuje od Jej ściślejszych określeń i zabrania na terenie Lóż wszelkich sporów i dyskusji na tematy wyznaniowe. http://wlnp.pl/site/?page=konstytucja
Czy zatem jest tak słodko?
Nie! trzeba uważać bo dzisiejsze wolnomularstwo jest różne, służy też i diabłu a zależy to od regionu, skoro mogą wierzyć w co chcą to są pośród nich ci co są bałwochwalcami, spirytystami i niewierzący. Np. Loża Belgijska składa się z niewierzących. Francuska z socjalistów, ateistów którzy walczą z religią
„Niektóre tradycyjne loże nie przyjmują członków niemonoteistycznych odłamów hinduizmu i buddyzmu. Loże rytu szwedzkiego przyjmują wyłącznie mężczyzn, wyznających wiarę w Jezusa Chrystusa, przy czym te loże mają charakter gnostycki. Najszerzej rozpowszechniona masoneria anglosaska wymaga jedynie wiary w Wielkiego Budowniczego Wszechświata, nie przyjmuje jednak – w przeciwieństwie do masonerii francuskiej – zdeklarowanych ateistów. „ https://pl.wikipedia.org/wiki/Wolnomularstwo
Adwentyzm a Masoneria
Tyle wstępu skoro zapoznałem was z tym czym było i jest wolnomularstwo, więc teraz zajmiemy się adwentyzmem. Amerykańskie wolnomularstwo nie było ani ateistyczne ani spirytystyczne, nie było też organizacją kościelną, celem ich głoszenia była miłość i braterstwo między wyznaniami, więc większość chrześcijan amerykańskich w tym adwentystów było masonami. Był nim W. Miller Jak napisał o nim jego współpracownik:
„Wspólnym mianownikiem przywódców religijnych w owym czasie była wolna masoneria. Niestety, William Miller nie był wyjątkiem. Jego obsesja na poszukiwaniu "nowego światła" doprowadziła go do zostania członkiem Masonic Lodge "Aurora Lodge". To doprowadziło go do tajnego społeczeństwa o nazwie "Towarzystwo wyższych ludzi" ("Towarzystwo wyższej klasy ludzi"). "It was here where Mr. Miller became a member of the Masonic fraternity in which, by his own perseverance, he managed to reach the highest degree that lodges in the country could confer. " "Memoirs of William Miller" , by Silvester Bliss, Published by Joshua V. Himes: 1853, p.18, 19.
Przewodniczącym Wielkiej Loży jest Wielki Mistrz trzydziestego trzeciego stopnia. W masonerii są 33 stopnie wtajemniczenia. Każdy poziom pociąga za sobą ceremonię inicjacyjną. Mówi się, że jedynie oświeceni wolnomularze posiadają 33. stopień wtajemniczenia. Albert Pike był masonem 33. stopnia. Większość prezydentów amerykańskich to masoni 33. stopnia.
Ze strony http://detektywprawdy.pl/2015/07/24/33-rzeczy-ktore-musisz-wiedziec-o-wolnomularstwie-illuminatach/
Co więcej jej grób jest z masońskim symbolem, czyli Iglica Kleopatry, ten pomnik postawiono po śmierci jej męża czyli w 1881 roku a ona zmarła w 1915 więc był za jej zgodą
„Zakonnik dostrzegł kątem oka adwokata i zbliżywszy się do niego zapytał na powitanie: «Jak to? Pan tutaj? Przecież pan jest masonem!». «Tak, to prawda» — odpowiedział zmieszany Cesare Festa. «A na czym polega pańska funkcja w masonerii?» — pytał dalej Ojciec Pio. «Zwalczam Kościół» — odparł adwokat stłumionym głosem. Ojciec Pio chwycił go za rękę, uśmiechnął się i odeszli na bok. Długo rozmawiali w cztery oczy. Już po godzinie Cesare Festa był inną osobą.
Dla włoskiej masonerii była to kompromitacja przed całym światem. Zwołano tajne zebranie, by pozbyć się Festy. Adwokat przybył na zebranie i wprawiając w osłupienie zgromadzonych tam masonów, odważnie przyznał się do wiary, po czym złożył rezygnację z członkostwa w organizacji wolnomularskiej. Od tego momentu słynny adwokat Cesare Festa stał się apostołem wiary i synem duchowym Ojca Pio” Z książki „Różaniec Ojca Pio”
Po śmierci Ellen
Po śmierci pani Ellen White, pan F.M.Wilcox pracujący na stanowisku redaktora głównego wydawnictwa Adwentystów Dnia Siódmego pn. „Review and Herald” wydał broszurkę pogrzebową pt. „In Memoriam Mrs. E.G. White” co się tłumaczy „Ku pamięci pani E. G. White”. Broszurka na 34 stronach wspomina ważne wydarzenia z życia pani White, jej męża oraz starszych adwentystów współpracujących z nimi. Na jednej z ostatnich stron zamieszczono symbol masoński znany jako „krzyż w koronie”, wykorzystywany zwłaszcza przez masonów stopnia Rycerza Templariusza rytu York.